Eucerin Anti - Pigment Dual Serum Serum o podwójnym działaniu na przebarwienia

Serum ma bardzo lekką, przyjemną konsystencję. Dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Nie podrażnia mojej bardzo wrażliwej skóry. To ze względu na dużą wrażliwość skóry szukałam tzw. złotego środka, który skutecznie i z delikatnością zadba o moją skórę. To serum od Eucerin jest świetnym wyborem. Nawilża i koi skórę. Ujednolica koloryt. Od około pół roku borykam się z przebarwieniami powstałymi na skutek zapalnych zmian trądzikowych i ekspozycji na słońce. Po miesiącu stosowania serum widzę rozjaśnienie skóry i tym samym zmniejszenie widoczności przebarwień. Ten produkt że względu na właściwości depigmentujące sprostał potrzebom mojej skóry. Posiada wygodne opakowanie z dozownikiem, co umożliwia proste wydobycie odpowiedniej ilości serum. Zapach jest delikatny dla mnie bardzo przyjemny.

To absolutny hit. Nigdy w życiu po żadnym produkcie nie widziałam tak dużych i szybkich efektów. Po dwóch tygodniach skóra była nie do poznania! Serum rozprawiło się z piegami zlewającymi się w większe przebarwienia na policzkach. Skóra jest pieknie rozjaśniona! Używam od 2 miesięcy razem z kremem na noc, który również jest świetny. Zgodnie z zaleceniami producenta stosuje produkty z tiamidolem 4 razy dziennie dla maksymalnych efektów. Rano serum i krem na noc (spokojnie, jest lekki i można używać na dzień). Wieczorem tez serum i krem na noc. Używam codziennie. Warto mieć na uwadze ze serum działa wyłącznie na przebarwienia posloneczne wiec jeśli ktoś ma przebarwienia pozapalne to takich ten produkt nie zniweluje.

To serum działa! I to widać! Jeżeli ktoś zmaga się z przebarwieniami pigmentacyjnymi musiał słyszeć o tym produkcie i jego głównym składniku aktywnym. Dual serum ma konsystencję emulsji, która po zetknięciu ze skóra staje się bardzo lekka i szybko się wchłania. Bardzo dobrze współgra z każdą moją pielęgnacją, dlatego tak chętnie jej używam. Regularne stosowanie produktu pozwala szybko zauważyć zmianę w kolorycie skóry i lekkim rozjaśnieniu "świeższych" przebarwień. Serum najlepiej nakładać od 2-4 razy dziennie. Może to brzmieć jak absurd, bo nie każdy może sobie na to pozwolić. U mnie serum stosowane spokojnie dwa razy dziennie przyniosło wspaniałe rezultaty. Wcale też nie musimy nakładać tego produktu na całą twarz, więc stosowany punktowo sprawdzi się nakładany nawet te 4 razy dziennie. Oprócz pięknego rozjaśnienia skóry, serum bardzo dobrze radzi sobie ze zmarszczkami mimicznymi, znacząco zmniejszając ich widoczność. Dzięki temu takie działanie dwa w jednym bardzo dobrze wpływa na ogólny wygląd skóry. Minusem może być tutaj cena produktu, jednak za taką skuteczność warto chyba zapłacić więcej.

To serum jest tak chwalone że się skusiłam. Może nie mam jakiegoś ogromnego problemu z przebarwieniami, ale miałam kilka przebarwień po niedoskonałościach z dawnych czasów, które nie chciały zejść więc stwierdziłam, że może to serum pomoże. Używam go codziennie rano pod krem z spf oraz czasami wieczorem. Odstawiłam na jego rzecz witaminę C. No i po 2 miesiącach regularnego użytkowania muszę potwierdzić, że cera jest rozjaśniona, koloryt bardziej wyrównany, przebarwienia po pryszczach na policzkach ewidentnie zbladły - nie w 100 % ale sa widocznie już tylko jak się mocno przyglądam. Na pewno cera wygląda lepiej, widzę efekty. To co mi się nie podoba to oczywiście alkohol - nie demonizuje go ale po prostu osobiście nie lubię tego składnika, wole go unikać i nie podoba mi się alkoholowy zapach. Na szczęście nie zauważyłam wpływu alkoholu na stan mojej cery. Ale już przy użytkowaniu tego serum odpada krem z filtrem z alkoholem, to by było na pewno za dużo, Coś co mi się najbardziej nie podoba to jego konsystencja - niestety serum jest klejące... Wiem że są osoby lubiące ten efekt, bo np makijaż fajnie się przykleja itp ale ja nienawidzę klejących kosmetyków. Każdy spf który bez tego serum był lekki i satynowy , przy tym serum niestety jest klejący i czuje za dużą ciężkość. Obecnie gdy są bardzo upalne dni rezygnuje z tego serum na dzień i wolę nałożyć sam filtr bo nie ma co sie meczyć z tyloma warstwami na twarzy. Plusem jest to że pompka wydziela idealną ilość kosmetyku na jedno użycie. Po zużyciu tego serum chyba raczej wrócę do ser z witaminą C o lekkich, emulsyjnych konsystencjach jakie lubię najbardziej. Ale jakbym miała większe problemy z przebarwieniami to bym została przy tym kosmetyku bo działa i jak ktoś chce zadziałać na przebarwienia to polecam.

Skóra mojej twarzy ma liczne przebarwienia i zmiany pigmentacyjne. W większości są one pozostałościami po opalaniu, jednak cześć z nich jest skutkiem zmian hormonalnych. Eucerin Anti-Pigment Serum ma pojemność aż 30 ml przez co stosowane dwa razy dziennie okazało się wydajnym produktem. Rewolucyjna formuła serum zredukowała moje przebarwienia. Mam świetne efekty. Serum zachwyca mnie świetnie dobranymi składnikami aktywnymi. Thiamidol ma zadanie zmniejszać produkcję melaniny u źródła i redukować istniejące przebarwienia a także zapobiegać powstawaniu nowych. Natomiast dzięki zawartości w serum kwasu hialuronowego mogę cieszyć się nawilżeniem skóry.

Mega skuteczny i to mimo nieregularnego stosowania. Mam na dekolcie kilkuletnie przebarwienia posłoneczne, na które do tej pory nic nie pomagało i w związku z tym planowalam już zrobić serię peelingów chemicznych podczas najbliższej jesieni. Przebarwienia mają ok. 6-7 lat, nie sądziłam, że jakikolwiek kosmetyki jest w stanie je usunąć. Na Eucerin trafiłam przypadkowo w aptece SP, akurat był na promocji, cena co prawda nadal dosyć wysoka, ale taniej niż 1 peeling u mojej dermatolożki (600 zł). Krem stosuję od niecałego miesiąca, czasem co drugi, czasem co czwarty dzień, wyłącznie wieczorem i 2 największe plamki są już naprawdę ledwo widoczne (jednak co ciekawe trzecia jest nadal dosyć ciemna, nie wiem dlaczego)! Na krem po kilku minutach nakładam balsam do ciała, więc trudno mi powiedzieć, czy wysusza skórę, stosowany z balsamm jest ok w kwestii jej nawilżenia. Mam nadzieję, że za miesiąc już ich nie będzie, zwłaszcza, że zachęcona efektami postanowiłam stosować go regularniej. Gorąco polecam!

Serum poleciła mi dermatolożka, która prowadzi moje leczenie izotretynoiną. Ze względu na brak nowych wyprysków chciałam podjąć walkę z przebarwieniami. Ponieważ miałam wątpliwości, czy moja wrażliwa skóra dobrze zareaguje na ten kosmetyk, poprosiłam o próbkę serum w aptece Ziko. Po zużyciu próbki, zdecydowałam się na kupno pełnowymiarowej wersji - oczywiście w trakcie promocji. Serum używam już ponad miesiąc - rano pod krem z SPF z tej samej serii oraz wieczorem pod mój krem nawilżający. Jestem bardzo zadowolona z efektów, przebarwienia są mniej widoczne, a ślady po nowych wypryskach znikają szybciej.

Nie rozumiem tych wszystkich pozytywnych opinii, bo u mnie efektów nie ma żadnych. 2 zużyte opakowania, 3 miesiące kuracji i przebarwienia jak były, tak są. Serum ma ciężką konsystencję, roluje się pod makijażem czy kremem z filtrem. Na drugim miejscu w składzie jest alkohol, co dla mnie jest martwiące, bo zazwyczaj stawiam jak najbardziej naturalne kosmetyki. Poza tym bardzo zapychał mi pory. Pomimo jednak stosowania rano i wieczorem, systematycznie, nic się nie poprawiło. Przebarwienia mam nadal i nie widzę, żeby dalsze stosowanie tego serum miało jakikolwiek sens. Jak dla mnie dużo reklamy i marketingu, a produkt kiepski i drogi. Lepsze efekty miałam po zwykłym retinolu i wit C.

Widzę, że większość recenzentów stosuje serum na melasmę czy też przebarwienia posłoneczne. Mogę jednak zapewnić z ręką na sercu, że produkt poradzi sobie również z przebarwieniami pozapalnymi po trądziku i zrobi to lepiej, niż kwasy i taniej, niż laser. Produkt polecono mi w Ziko Dermo, gdy poprosiłam o coś, co pomogłoby mi uporać się ze śladami po trądziku. Mój wybór był mocno ograniczony, gdyż jestem w trakcie kuracji Izotekiem, a jak wiadomo, w takiej sytuacji nie wolno stosować kwasów, witaminy C czy innych, drażniących składników. Ekspedientka dała mi próbki i po przetestowaniu ich nie wystąpiło żadne działanie niepożądane, więc zakupiłam produkt (akurat był na promocji). Thiamidol to składnik, który nie powinien podrażniać, ale każdy jest inny, zwłaszcza na Izoteku, więc miejcie to na uwadze. Najlepiej poproście o próbki, jeśli istnieje taka możliwość. Produkt zaczęłam testować 26 stycznia, a 15 lutego porównałam zdjęcia sprzed używania serum i po tym czasie (a zatem po ok. 3 tygodniach użytkowania), w tym samym świetle, z tej samej perspektywy, tym samym aparatem. Choć dostrzegałam efekty już wcześniej w lustrze, to dopiero porównanie tych dwóch etapów pokazało mi siłę jego działania. Mniej widoczne przebarwienia praktycznie zniknęły, a większe wyraźnie zjaśniały. Co więcej, gdy pojawiały się jakiekolwiek nowe zmiany, mam wrażenie, że przebarwienia po nich znikały dużo szybciej, niż kiedyś. Zdjęcia załączyłam w recenzji, aby każdy mógł je zobaczyć i sobie porównać. Ponieważ zależało mi na jak najszybszym pozbyciu się zmian, produkt okazał się strzałem w dziesiątkę. Fakt, kosztuje sporo, bo aż 160 zł, ale pojemność jest dosyć wysoka i starczy na długie używanie, można też szukać taniej w Internecie bądź polować na promocje (ja dostałam za 130 zł). Zaznaczam, że jest to produkt, którego raczej nie znajdziecie w drogerii, a w aptece. Dodatkowo, produkt znakomicie nawilża cerę, co jest kolejnym atutem podczas kuracji Izotekiem. PODSUMOWUJĄC: jeśli macie przebarwienia pozapalne, to nie zapisujcie się na laser (ten i tak lepiej pomoże na strukturę skóry i blizny typu wgłębienia niż na przebarwienia), a zamiast tego zainwestujcie w Eucerin Dual Serum.

Kupiłam to serum skuszona reklamą, która wyświetliła mi się na YouTube ;) Stwierdziłam, że spróbuję, chociaż nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy. Mam delikatne przebarwienia od słońca, nie spędzają mi one snu z powiek, bo nie są jakoś bardzo widoczne jednak fajnie byłoby się ich pozbyć zupełnie. Sam produkt ma bardzo ładną buteleczkę z wygodnym dozownikiem, konsystencja i zapach są całkiem przyjemne. Moja cera jest dość delikatna, skłonna do podrażnień i zaczerwienienia, ten produkt jej nie szkodzi, wręcz wydaje mi się, że poprawia jej kondycję. Nie uczula, nie zapycha. Stosuję od trzech tygodni, zrobiłam zdjęcia przed i dziś - widać różnicę, przebarwienia są zdecydowanie rozjaśnione. Na pewno będę stosowała nadal, myślę, że przy regularnym i dłuższym używaniu mogą praktycznie zniknąć :) Polecam

Opakowanie posiada wygodną pompkę, co z pewnością sprawia, że korzystanie z kosmetyku jest bardziej higieniczne. Sama konsystencja jest dosyć gęsta, a mimo to produkt świetnie się rozprowadza i bardzo dobrze wchłania. Wchłania się naprawdę błyskawicznie! Nie pozostawia tłustego filtru i bardzo ładnie wygląda pod filtrem spf czy makijażem. Już po 2 tygodniach zauważyłam spore zmiany: zmniejszone zaczerwienienia, przebarwień było wyraźnie mniej! Jestem w szoku :o Nie spodziewałam się tego i na pewno ten kosmetyk zostaje ze mną na dłużej!!

Nigdy wcześniej nie stosowałam produktów firmy Eucerin. Jestem pozytywnie zaskoczona. Serum zdecydowanie działa zgodnie z opisem i deklarowanymi efektami. Moja cera po jego stosowaniu jest świetlista, koloryt stał się wyrównany, a co najważniejsze, nie zauważyłam aby powstały nowe przebarwienia. Produkt zdecydowanie wart jest uwagi. Stanowczo go polecam.

Serum okazało się jednym z lepszych kosmetyków, które testowałam. Zacznę od początku : opakowanie ładne estetyczne. Pompka działa lekko, można dozować ilość pobieranego kosmetyku. Po nałozeniu przyjemnie i łatwo się rozprowadza. Wystarczy niewielka ilość. Konsystencja jest lekka, nie zapycha porów. I tutaj co mnie urzekło to zapach serum. Po prostu dla mnie przepiękny! Kosmetyczny ale jakbym nalozyla perfumy, świeży jednak kwiatowy. Ciężko opisać woń jednak jest tak piekna, że cieszę się pierwszymi chwilami bardzo do czasu aż przestanę go czuć. Jak dla mnie wszystkie kosmetyki mógłby taki właśnie zapach. Serum nakładałam na noc oraz na dzień. Sprawdza się pod spf czy makijaż. Zauważyłam, że przebarwienia słoneczne rozjaśniły się i nie pojawily się nowe mimo kąpieli słonecznych. Serum zrobiło efekt wow! Mogę go śmiało polecić dla osób z małymi lub średnimi przebarwieniami. Dobrze również nawilża. Produkt wart wypróbowania.

Produkt Eucerin Anti Pigment bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Przede wszystkim jego działanie jest faktycznie takie jakie opisuje producent. Po zastosowaniu na skórze, na której było sporo przebarwień, koloryt stopniowo się wyrównuje. Ma bardzo poręczne opakowanie, które przyciąga również oko. Jego konsystencja jest idealna, nie jest za gęsta ani za rzadka. Ma duża pojemność, wystarcza odrobina kremu, dobrze się rozprowadza.

Serum Eucerin Anti Pigment zawiera genialny składnik o nazwie tiamidol. Stosowałam już wcześniej produkty z tym składnikiem i wiem, że genialnie działa na przebarwienia o brązowym pigmencie oraz piegi. Jak zwykle klucz to systematyczność i cierpliwość. Serum jest wydajne, ma lekką konsystencję, którą polubią cery tłuste i nie tylko. Dobrze sprawdza się w porannej pielęgnacji pod makijaż jak i wieczorem. Produkty z tiamidolem należy aplikować minimum 2 razy dziennie, a maksymalnie 4. Dzięki sumiennemu stosowaniu już po kilku tygodniach zobaczymy efekty. Produkt jest świetny zarówno w redukcji przebarwień jak i w zapobieganiu nowym. Jeśli macie tendencję do piegów i nie chcecie aby pojawiały się na waszej skórze to serum Eucerin Wam w tym pomoże. To świetny produkt, a zastosowany tiamidol to niesamowity i skuteczny składnik. Jestem bardzo zadowolona z serum Eucerin i cieszy mnie, że marka powróciła ze swoim asortymentem na polski rynek. To według mnie jedna z najskuteczniejszych opcji na rynku jakie są dostępne w walce z przebarwieniami. Świetny produkt, który będę polecać innym.

Serum niestety nie jest super tanie, a cudów nie czyni. Nie jest jednak też zupełnie złe, w gruncie rzeczy jestem z niego bardzo zadowolona, jednakże cena mnie odstrasza biorąc pod uwagę ofertę konkurencji o bardzo podobnym lub lepszym działaniu. Pierwsze, co rzuca się w oczy to bardzo ładne, eleganckie opakowanie. Wygląda super, ale jest bardzo... duże. Większość serów, których używałam miało taką samą objętość, ale prawie 2x mniejsze opakowanie. Dziwiła mnie też ilość produktu podawanego przez pompkę. Jedna to za mało na twarz i dekolt, dwa to było całkiem sporo i trzeba się było naklepać, aby to jakoś zostało wchłonięte. Samo serum ma gęstą nieco kleistą konsystencję i na skórze wydaje się ciężkie, zostawiając ją nieco lepiącą, ale też bardziej napiętą i nieznacznie bardziej nawilżoną. Natomiast wchłania się całkiem szybko i to dziwne uczucie dość szybko przemija. Jeśli chodzi o działanie to serum stosowałam wraz z kremem z filtrem (tylko 20 a nie 50), ale nie zauważyłam żadnych nowych przebarwień i mam wrażenie, że ogólnie skóra zrobiła się jaśniejsza i ładniejsza. Niestety te pojedyncze przebarwienia, które miałam po trądziku są tak samo widoczne jak przed kuracją. Zapach produktu mi odpowiada.

Jestem posiadaczką cery o nierównomiernym kolorycie, skłonną do przebarwień. Dzięki produktowi marki Eucerin moja cera stała się jednolita i pozbawiona przebarwień. Kolor stał się wyrównany, drobne przebarwienia wyjaśniały, a skóra stała się promienna i młodsza. W ostatnim czasie zebrałam sporo komplementów, odnośnie stanu mojej sery, wydaje mi się, że to najlepsza rekomendacja serum Eucerin. Dodatkowym plusem produktu, jest wygodna aplikacja, przyjemna konsystencja i szybka aplikacja kosmetyku.

Serum ma piękne, wygodne opakowanie. Konsystencja przyjemna, dobrze się wchłania. Mam cerę suchą, po niedoskonałościach zostają przebarwienia. Ten kosmetyk widocznie poprawił wygląd mojej cery, jest bardziej promienna, nawilżona, przebarwienia trochę się zmniejszyły, będę używać dalej i czekać na większe efekty. Polecam, jest to naprawdę ciekawy, wydajny produkt. Dobrze się sprawdza zarówno na noc jak i pod makijaż :)