Laboratorium Kosmetyczne AVA Asta C+, Komórkowe Odmłodzenie, Serum do twarzy 

Pierwszy raz mam okazję używać korektor zmarszczek od Ava i moje pierwsze wrażenie jest Wow. Jestem obecnie w trakcie pierwszego opakowania. Używam regularnie około 3 tygodni i zauważyłam poprawę kondycji cery. Skóra stała się napięta i elastyczna, zmarszki wygładzone. Ponad to moja cera odzyskała promienny wygląd. Stała się delikatna w dotyku a lekkie przebarwienia znikły. Wiem już, że korektor zagidci u mnie na stałe. Używam go rano pod makijaż i wieczorem pod krem na noc. Opakowanie z pipetką które bardzo lubię. Produkt bardzo wydajny. Zapach delikatny bardzo przyjemny. Konsystencja lekko gęsta bardzo fajnie się nakłada i szybko wchłania nie pozostawiając tłustego filmu.

Serum jest wodniste i doraźnie lekko barwi skórę, co mi osobiście przeszkadza, bo moja cera i tak jest ciemniejsza niż szyja. Producent na opakowaniu zapewnia, że tego nie robi, ale to nie jest prawdą. Barwi i spotkałam się z opinią, że się opaliłam na twarzy. No nie, to to serum... Oczywiście wieczorem barwnik ładnie się zmywa, ale postrzegam tę cechę na minus. Poza tym dowilża i to jest chyba jego główna zaleta. Z tym, że z racji wodnistej konsystencji to nawilżenie jest raczej średnie. Dla mojej suchej cery mało odczuwalne. Jest to jakaś opcja pod krem, albo do mieszania z olejkami, ale moim zdaniem nie najlepsza. Skład i opis efektów są obiecujące, ale jednak spektakularnego działania nawilżającego, rozjaśniającego, ujędrniającego, czy przeciwzmarszczkowego nie zauważyłam. Wolę jednak nieco bardziej żelowe konsystencje, więc po to serum już nie sięgnę. Co do zapachu, to jest delikatny, nieprzeszkadzający.

Serum stosowałam podczas porannej pielęgnacji, pod krem na dzień. Serum używałam każdego dnia. Zauważyłam wyraźne spłycenie zmarszczek. Płytsze uległy wygładzeniu do zupełnego zaniku. Przebarwienia uległy wyrównaniu, poprawił się koloryt cery , dzięki wit. CNie wyobrażam już sobie pielęgnacji bez tego serum. Polecam ten produkt do cer dojrzałych .

Będzię krótko. To jest serum typu meh. Widząc stabilną formę wit.C liczyłam, że moja serum rozjaśni przebarwienia i rozświetli skórę. Tych efektów nie było. Mimo, że korzystam z serum od miesiąca nie widzę żadnych efektów poza przyjemnym nawodnieniem albo brakiem odwodnienia skóry (trudno powiedzieć). Sensowne efekty może są widoczne na poziomie komórkowym, ale nie mam mikroskopy w oczach i oceniam dosłownie to co widzę i czuję :) Jest niezły w użytkowaniu w porze letniej, bo nie "leży" na skórze i szybko się wchłania. Przyjemnie pachnie cytrusami i jest dość wydajny. Używam go 2-3 x dziennie od miesiąca i jeszcze mam ok. 1/4 opakowania. Nie kupię go więcej; sądzę, że są znacznie lepsze preparaty z witaminą C, których działania są widoczne.

Niezly produkt w tym sensie, że jest wygodny w uzyciu - blyskawicznie sie wchlania, nie tłuści, butelka porzadna, szklana, pipeta dziala bez zarzutu. Duzy minus za uczucie ściągnięcia skóry po uzyciu. To jest bardzo nieprzyjemne, nawet nino nalozenia na serum kremu. Uzywania solo w ogole sobie nie wyobrażam. Dzialania przeciwzmarszczkowego nie oceniam, bo nie mam zmarszczek.

Moje poszukiwania kosmetyków z witaminą C pozwoliły na odkrycie świetnego serum polskiej firmy Ava. Serum na dodatek ma astaksantynę - najsilniejszą ze znanych substancji antyoksydacyjnych. Serum ma wodnisto-żelową konsystencję i czerwony kolor. Kolor nie jest widoczny na skórze. Nakładamy kilka kropli. Początkowo skóra jest lepka, ale po kilku minutach lepkość znika. Serum trochę ściągą skórę (moja jest w miarę normalna, ale ma 60 plus). Ale to serum, więc powinno być używane pod krem, a nie solo. Skóra jest gładka, lekko, ale przyjemnie napięta. Serum nie podrażnia. Serum ma piękny zapach gorzkich grejpfrutów. Może aż za piękny (bo pod koniec listy składników jest trochę substancji zapachowych). Używam na dzień i na noc. Nie spodziewam się po kilku tygodniach przełomu w wyglądzie mojej skóry, ale mam nadzieję, że jak zużyję buteleczkę czy dwie uzyskam długotrwały efekt. Witamina C jak wiadomo jest trudna - niestabilna, rozpuszczalna w wodzie (co nie służy przenikaniu przez skórę), więc nie wiadomo jak działa w tym serum. Producenci zawsze zapewniają, że w kosmetyku znajduje się wyjątkowo stabilna forma wit. C. Może. Po kilku tygodniach stosowania mam ochotę nie tylko na kolejną butelkę, ale i na inne kosmetyki z tej linii. Nie podoba mi się opakowanie. Na kartoniku dobór kolorów sprawia, że tekst jest mało widoczny. Butelka jest szklana (plus), z pipetą dobrze działającą. Ale na butelce brak jest informacji jak stosować. Czasami odstawiamy coś na kilka dni, kartonik dawno zrecyklowany, wracamy do kosmetyku i ząstanawiamy się co z nim robić. Tu mamy serum więc raczej wiemy, ale czasami coś jest tylko na noc, coś nie nadaje się pod oczy, itd. - info na butelce jest bardzo przydatne. UZUPEŁNIENIE PO ZUŻYCIU CAŁEJ BUTELKI Bardzo przyjemne w używaniu serum, ale brak zauważalnych efektów działania wit. C. Nie daje efektu rozjaśnionej skóry (tak jak produkty z rzeczywiście działającą wit. C). Nie rozjaśnia przebarwień. Być może zawarte w nim inne antyoksydanty mają pozytywne działanie, ale moim zdaniem wit. C tu nie działa.

Wciąż dziwię się dlaczego produkty marki Ava są tak mało znane. To świetna polska marka, która robi naprawdę porządne produkty w przystępnych cenach, a co ważne działające! Laboratorium Kosmetyczne „AVA” istnieje i prowadzi nieprzerwanie działalność od 1961 roku!!! Czyli ta firma nie funkcjonuje na rynku od roku, bo ma naprawdę długą tradycje, więc tym bardziej dziwi mnie to, że jest tak niezauważalna na rynku. Robi świetne rzeczy. Gdy odkryłam ją 4 lata temu wpadłam w niemal szał testowania i wiecie co, niemal wszystko mi sie sprawdziło! Przy mojej wrażliwej skłonnej do alergii i przesuszeń cerze - zaden produkt mnienie zawiódł. Jedne pokochałam miłością ogromną, inne nie do końca były dostosowane do moich potrzeb,ale przekazane mamie czy kuzynce sprawdziły się na 100%. Więc Warto zagłębić się w te kosmetyki i je poznać. Ach się rozpisałam, a co do serum - jest to lekki produkt, który wymaga od nas zamknięcia kremem by działanie było mocniejsze. Poprawia koloryt cery, ujednolica ją, rozjaśnia przebarwienia i co u mnie istotne zapobiega powstawaniu piegów na nosie w lecie. Wciąż wracam do tego produktu naprzemiennie z innymi z tej marki. Polecam bo to fantastycznie działające serum, o świetnym składzie, dobrej cenie i w dodatku POLSKIEJ MARKI. Kupujcie :)

Kupiłam serum ponieważ miał dobre opinie, ale na mojej buzi nic w sumie nie zrobił ani nie pogorszył stanu ani nie polepszył. Czekałam tak naprawdę aż się skonczy i bede mogla srobowac czegos innego

Plusy: ⠀ - ładna szata graficzna ⠀ - wygodne opakowanie z pipetką ⠀ - płynna żelowa konsystencja, która dobrze się rozprowadza na twarzy i wchłania ⠀ - pomimo intensywnego koloru nie zabarwia skóry ⠀ - brak zapachu (nie "kłóci się" pod tym względem z innymi kosmetykami ⠀ - brak uczucia ściągnięcia, podrażnień czy szczypania ⠀ - skóra jest subtelnie wygładzona i zmiękczona (po zaniknięciu klejącej warstwy) oraz rozświetlona - wydajność ⠀ - na tak przygotowanej skórze makijaż dobrze się utrzymywał ⠀ - cena adekwatna do jakości produktu - ok. 20 złotych. ⠀ ⠀ Minusy: ⠀ - bezpośrednio po zastosowanie skóra lekko się klei (na szczęście trwa to krótko) ⠀ - trudno ocenić działanie przeciwzmarszczkowe produkty, brak zmian w głębokości zmarszczek i jędrności skóry ( testowano na kobiecie lat 52 ze sporą ilością zmarszczek na swojej twarzy). ⠀ ⠀

Używałam całej serii Ava Asta C+. Sięgnęłam po nią, kiedy moja cera się pogorszyła przez złą pielęgnację, była ziemista, wiotka, nieprzyjemna w dotyku, szorstka. Serum nakładałam pod krem na dzień i na noc. Serum ma pomarańczowy kolor ale nie barwi skóry. Nie zapycha, nie podrażnia, dobrze przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji wzmacniając ją. Serum stosowane solo również się sprawdza - wchłania się do matu i tak nawilża skórę, że czasami zapominałam nałożyć na nie krem. Buteleczka z pipetką, można sobie dozować odpowiednią ilość kosmetyku.

Na serum trafiłam przypadkiem, dostałam próbkę do jakiegoś zamówienia internetowego, wystarczyła ma 3 razy, produkt wypadł całkiem okej, więc postawiłam go kupić. Produkt zamknięty jest w przeźroczystym opakowaniu z pipetą, która bez problemu i bardzo dobrze wydobywa się produkt. Konsystencja o barwie pomarańczowej, dość lekka i wodnista, ale nie spływa z twarzy. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nie klei się, bardzo szybko się wchłania. Produkt świetnie wygładza skórę i nawilża, świetnie też sprawdzi się pod makijaż, dzięki swojej lekkiej formule. Ma bardzo bogaty skład, który wnika głęboko w skórę, nawilżając, odżywiając i regenerując ją. Po dłuższym stosowaniu wygładza zmarszczki. Niweluje suchość skóry, spłyca dziury w skórze np. pozostałości po trądziku. Rozjaśnia przebarwienia i przywraca skórze jędrność i blask.