Nivea Men, Silver Protect, Balsam po goleniu 

Ten balsam jest bardzo dobrym wyborem w przystępnej cenie. Zamknięty w szklaną uroczą buteleczkę z klasycznym logo Nivea, prezentuje się skromnie i niepozornie, ale działa jak trzeba. Bardzo subtelnie męsko pachnie i wspomaga odnowę skóry podrażnionej w trakcie golenia. Działa antybakteryjnie, ponieważ zawiera jony srebra. Posiada także w składzie łagodzący ekstrakt z rumianku i prowitaminę B5. Jest skutecznym sposobem na zmniejszenie ryzyka powstawania zaskórników i podrażnień. Lekko nawilża na krótki czas, jest wydajny. Nie posiada żadnych wad.

Męskie kosmetyki do depilacji są moim faworytem. Nie wiem czy wynika to z siły sugestii czy faktycznie są lepsze, ale zwykle wybieram właśnie wersje dla panów, czy to maszynki, balsam czy też pianka. Dodam, że ja zwykle używam klasycznej metody golenia maszynką bo jednak jest dla mnie najwygodniejsza. Mam dość mocne, ciemne włoski więc u mnie tego typu specyfiki się przydają zwłaszcza po depilacji pod pachami i bikini. Balsam kupiłam w zestawie świątecznym (ekonomiczne) jakiś czas temu razem z pianką i żelem i w końcu przyszła pora na niego. #OPAKOWANIE Balsam zapakowany jest w szklany, biały flakon na plastikową zakrętkę, szata graficzna jest dość charakterystyczna dla tej serii, jest srebrna, prosta. Sam flakon mieści się dodatkowo w kartoniku ochronnym. Pojemność to 100ml więc całkiem dużo. #KONSYSTENCJA Konsystencja jest typowo mleczna, dość rzadka, łatwo się ją rozsmarowuje i szybko się wchłania, nie zostawia lepkiego filmu, nie obtłuszcza, nie zapycha, nie obciąża skóry. #ZAPACH Jest typowo męski, ja przyznam, że jestem dużą fanką męskich nut, perfum, nie mam problemu popsikać się zapachem typowo dla panów i lubię serie przeznaczone właśnie dla nich. Mi się podoba, nie przeszkadza, zostaje jakiś czas na skórze chyba że uzyję innego produktu o mocniejszym zapachu. #DZIAŁANIE Balsamu używam po goleniu, zwykle przy użyciu maszynki, na różne partie, pachy, bikini, nogi. Kosmetyk lekko łagodzi, koi skórę, nawilża i zmniejsza ewentualne zaczerwienienie. Balsam ma działanie antybakteryjne więc liczę, że zapobiega w jakimś stopniu zapaleniu mieszków włosowych, a dzięki temu zmniejszy ryzyko wrastania ich bo nie raz jest z tym kłopot. Skóra jest bardziej miękka, miła w dotyku, ładnie pachnie. Zapewnia większy komfort niż bez jego użycia. #NIEPORZĄDNE Mnie balsam nie podrażnia, nie uczula, nie spowodował jakiś reakcji alergicznych, nic złego się nie działo u mnie. Wprawdzie ma w składzie alkohol, ale nie spowodował odczuwalnego pieczenia. #WYDAJNOŚĆ U mnie takie produkty wystarczają na około 2 miesiące bo używam często. #CENA Ja kuoulam w zestawie i wtedy cena jest zdecydowanie bardziej ekonomiczna.