Bioelixire Organic, Olejek z pestek winogron do włosów suchych i po zabiegach chemicznych 

Mimo, że mam własny wysoko porowate to bardzo fajnie na nie zadziałał. Olejek zamknięty został w małej buteleczce z aplikatorem w formie pompki, z którego nie skorzystałam. Użyłam go do naolejowania włosów. Bezpośrednio odkręciłem buteleczkę i wylałam produkt na dłonie. Zaaplikowany we włosy zaczął się fajnie wchłaniać, podchodziłam z nim 2 godziny i poszłam myć włosy. Po całej pielęgnacji oraz wysuszeniu ich włosy były gładkie oraz miękkie. Olejek w żaden sposób nie przeciążył ich. Łatwo się je czesało i wyglądały na zdrowe.

Warto pamiętać, że to SUCHY olejek. Ja nie doczytałam i byłam zaskoczona, że się wchłania..Stosuje do włosów, przesuszonej skóry na łokciach i na piętach na noc. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. W połączeniu z kremem odczuwam większe nawilżenie, szczególnie problematycznych miejsc. Jedyny minus to zapach - jest ładny, ale nie przypomina winogrona.

????Ten olejek jest przeznaczony do włosów suchych i po zabiegach chemicznych. ????Olejek z pestek winogron jest takim suchym olejkiem, który można wcierać we włosy i skórę, bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia tłustości co dla mnie jest to bardzo dużym plusem. ????Co do efektów nie zauważyłam jakieś poprawy włosów ale jak by lekkie nawilżenie. Końcówki włosów nie puszyły się i również ograniczył ładnie włosów zwłaszcza kruszenie. ????Ma taki ładny delikatny wyczuwalny zapach, który całkiem długi utrzymuje się na włosach.

Mam cienkie puszące się włosy po zabiegach rozjaśniania. Do tej pory moimi ulubionymi olejkami do włosów był olejek z oliwek oraz arganowy. Za namową mamy chciałam spróbować czegoś nowego. Olejek z pestek winogron jest takim suchym olejkiem, który można wcierać we włosy/skórę i bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia tłustości. To akurat bardzo fajna cecha, bo korzystałam z niego również w zwykły dzień (zazwyczaj olejuję włosy na kilka godzin przed ich myciem). Nie zauważyłam natomiast żadnej poprawy stanu włosów czy ich nawilżenia. Końcowki w dalszym ciagu były napuszone, może trochę ograniczył łamanie się włosów, ale w porównaniu ze starym dobrym olejkiem oliwkowym i tak wypadł słabo. Trochę mi przeszkadza jego sztuczny naperfumowany zapach, nie mający nic wspólnego z winogronem. Nie kupię więcej, ale chciałabym wypróbować inne olejki producenta.