Perfecta, Soya, Peeling enzymatyczny do twarzy

Skusiły mnie dobre opinie ale nie jestem zadowolona z zakupu. Jest bardzo delikatny, efekt praktycznie żaden. Nie lubię uczucia pieczenia i zaczerwienienia po użyciu peelingu ale ten z kolei jest zbyt delikatny.

Nigdy wczesniej nie używałam peelingów enzymatycznych, raczej było mi do nich daleko. Ten okazał się bardzo fajny, idealny dla cery tłustej. Ściąga nadmiar sebum, dodatkowo cera pozostaje matowa i co najwazniejsze peeling ku mojemu zdziwieniu nie wysusza. Zazwyczaj używałam peelingów innych niż enzymatyczne. Zawsze byłam przekonana, że wysuszają. Jednakże okazał się strzałem w dziesiątkę i zagościł juz na stałe w mojej pielęgnacji.
Jedyny minus jest taki, że zapach produktu czuć cały czas, praktycznie jak perfum. Ale na plus jest to, że zapach jest ładny. Ale dla osób, które nie lubią unoszącego się zapachu może być nieodpowiedni.
Jest bardzo wydajny, ja używam kilka razy w tygodniu od kilku miesięcy i mam połowę tubki :)
Opakowanie bardzo wygodne. Konsystencja peelingu gładka i niepodrażniająca.

Takie małe cudo a robi dobrą robotę. ma bogaty i naturalny skład. Dostałam go wraz z płynem micelarnym od wizaż.pl do przetestowania.
Co mnie bardzo ucieszylo ale już wiem że kupię go ponownie.

Dostałam ten peeling wraz z plynem micelarnym,aby przetestować jako recenzentka.
Przyznam,że omijałam ta firmę jakoś kojarzyła mi się źle i tanio...
Pierwszy raz się tak zdziwiłam.
Moim zdaniem lepszy niż popularny tołpa 3 enzymy i dużo tańszy.
Na promocji dostaniemy go za grosze.
Mam cerę wrażliwa i naczynkowa i jestem nim zachwycona.
Od teraz mój hit.

Staram się regularnie robić peeling twarzy. Zawsze po nim skóra jest taka ładna.
Zanim kupię jakikolwiek kosmetyk do pielęgnacji zawsze sprawdzam skład.Dobre składniki naturalne zawarte w produkcie są dla mnie kluczowe przy wyborze kosmetyków.
Jeśli chodzi o peeling enzymatyczny Perfecta to zawiera on:
-połączone działanie dwóch enzymów z dyni i papai, które złuszczają martwe komórki naskórka i pobudzają do odnowy biologicznej,
-olej z soi który intensywnie odżywia, nawilża i delikatnie natłuszcza skórę.
-proteiny soi które poprawiają ujędrnienie skóry oraz doskonale ją odżywiają.
Skład jest wzorowy 98%składników pochodzenia naturalnego, ekstrakt z soi NON GMO, no i oczywiście produkt jest wegański. Lepiej być nie może.

Olej z soi to bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT, zawiera witaminy m.in wit E czyli witaminę młodości, fitosterole, fosfolipidy.
Proteiny soi wpływają na nawilżenie skóry,ujędrniają i odżywiają skórę.

Peeling jest w bardzo ładnym i wygodnym w użyciu opakowaniu. Ma przyjemną konsystencję budyniu i kolor żółty. Pięknie pachnie owocami.
Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze.
Po rozprowadzeniu na skórze twarzy pozostawia się go na 10-15 minut, następnie zwilżonymi dłońmi masuje się skórę a następnie zmywa się peeling z twarzy.
Peeling bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę. Skóra robi się gładka i miękka, przyjemna w dotyku.Wygląda zdrowo, tak promiennie. Od razu wydaje mi się że zrobiłam coś dobrego dla swojej skóry, że tak ładnie wygląda.
Ponieważ jest to peeling naturalny więc zwiększa on wchłanianie składników odżywczych wzmacniając skórę, wyrównuje też koloryt.
Uwielbiam kosmetyki naturalne, wegańskie i tylko takie wybieram do pielęgnacji .