podoba mi się, będę używać od czasu do czasu.
Kilka recenzji wcześniej (`Henny` Venita) opowiadałam, że lubię stosować sproszkowaną, najprawdziwszą henne, albo po prostu mix ziół pozwalający uzyskać ciepły brązowy odcień. Który w moim przypadku wygląda bardzo naturalnie. jest jakby pogłębieniem naturalnego koloru. Lubię efekt włosów po hennowaniu (no, nie bezpośredni, bo wtedy wiadomo, jak jest, ale ten po kilku myciach:) Nie przeszkadza mi nawet, że ten kolor stosunkowo szybko się wypłukuje- mam satysfakcję naturalnej koloryzacji i dodatkowej pielęgnacji. Do farb trwałych, chemicznych chęci u mnie póki co brak.
Rozrabianie sproszkowanej henny i sam proces to jednak sprawa i pracochłonna, i czasochłonna, i uwagochłonna. Czasem łapałam się na tym, że dobrze byłoby w razie potrzeby mieć na podorędziu jakiś produkt gotowy. który da zamierzony efekt przy mniejszym nakładzie pracy i ... szybciej :) Przez wiele lat takim produktem była dla mnie właśnie `henna` z Venity. Postanowiłam jednak wznowić poszukiwania, z racji nieperfekcyjnego składu (aplikujemy pośrednio przecież też na skórę głowy, prawda?) tej wyżej wymienionej.
I tak w którejś z drogerii internetowych wpadła mi w oko propozycja od Fitokosmetik. Skład prezentuje się tu o wiele przyjaźniej, niż w przypadku Venity (w zasadzie to mieszanka olejków, ekstraktów, pantenolu, keratyny, zmywalnego silikonu- kontrowersyjna może być zawartość fenoksyetanolu). Zaopatrzyłam się w dwa odcienie brązu najbardziej zbliżone do mojego naturalnego koloru- Ciemna czekolada i brąz jaśniejszy, którego nazwy już nie pamiętam.
Jak ten produkt mi się sprawdził? Czy jestem zadowolona z efektów?
Odpowiedzi: Dobrze. I tak!
Henna ma formę płynną, o takiej tradycyjnej, powiedziałabym średniogęstej konsystencji. Zamknięta jest w szczelnej saszetce (saszetka wystarczyła mi na pokrycie całej długości włosów do ramion), a aplikować można ją bezpośrednio z opakowania (nie polecam, to byłaby jednak trudna czynność) lub można ją przelać do miseczki i stamtąd czerpać do aplikacji na włosy. Henna ma specyficzny i dość intensywny zapach (choć to i tak nieporównanie do zapachu tej sproszkowanej, rozrobionej :), barwę ciemną (choć podejrzewam, że ta będzie inna w przypadku różnych wariantów kolorów), lekko zieloną.
Do zakupu saszetka umieszczona jest w papierowym opakowaniu, obwolucie, którą widzimy `na pierwszy rzut oka`. Nie jest to może szaleństwo designowo-estetyczne, ale jest przejrzyście i przyjemnie dla oka.
Hennę wystarczy zaaplikować na czyste włosy na 10-15 minut, w razie pożądanej większej intensywności, ten czas można wydłużyć do minut 30. Jak dobrze podejrzewacie, jak pokusiłam się na wydłużenie. Dodatkowo zawsze w tym przypadku stosuję czepek termoochronny, nie obyło się bez niego i teraz. Stosunkowo łatwo się ją spłukuje. Włosy nieco trudniej rozczesać, niż po tradycyjnym myciu, trzeba włożyć w to nieco energii. Choć może to tylko mój przypadek ? Mam włosy bardzo gęste i skłonne do plątania.
Henna pozwala osiągnąć jednolity kolor, bardzo przyzwoity i zadowalający wizualnie. No, może nie od razu- bo do pierwszego mycia po koloryzacji włosy wydają się nieco matowe, gdzieniegdzie na skórze głowy wykruszają się jeszcze resztki produktu... Ale już po pierwszym myciu pięknie lśnią, są podatne na układanie i wyglądają po prostu zdrowo. Kolor jest głęboki i wielowymiarowy, prezentuje się bardzo naturalnie.
Poświadczam, że pokryte są nawet pojedyncze siwe/srebrzyste włosy, których jestem posiadaczką. Kilka tygodni bez nich ? Biorę w ciemno :)
Nie wiem, czy henna poradziłaby sobie z bardziej zaawansowaną siwizną- może pojawi się tu też opinia i na ten temat?
Oczywiście kolor wypłukuje się stopniowo, jest go mniej i mniej z każdym myciem, ale to proces powolny i nieagresywny. Żywy kolor utrzymuje się około 8 myć, co wcale nie jest najgorszym wynikiem.
Produkt spodobał mi się. Może nie jest to jeszcze perfekcja, ale działa naprawdę przyzwoicie. Jedyną trudnością jest spłukanie i oczywiście rozczesanie włosów, choć nie dopatruję się wady stricte w produkcie. Chętnie będę powracać. Myślę, że przetestuję jeszcze jakieś wariacje odcieni.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie