Evoluderm Creme Mains Surgras Reparatrice Regenerujący krem ​​do rąk

W zasadzie producent dedykuje krem osobom o suchej i odwodnionej skórze, ale nie wiem, czy szła bym tak daleko. Nie mogę odmówić mu pielęgnacyjnych właściwości, ale efekty nie są aż tak mocne. Porównałabym go do innych kremów do rąk, jakich wiele na rynku. Jest skuteczny w codziennej trosce o skórę, ale nie uratuje w trudnej sytuacji. - OPAKOWANIE: krem zamknięty jest w plastikowej, elastycznej tubce, która „wchłania” się do środka wraz z zużyciem kosmetyku, spłaszcza się. Z obu stron znajdują się napisy w języku francuskim (ojczyzna marki) i angielskim. Z tyłu polski dystrybutor dodał od siebie naklejkę z polskim opisem działania kremu Tubka zamykana jest za pomocą wykonanej z jasno zielonego plastiku klapki, co lubię za wygodę. Ta dobrze wskakuje na swoje miejsce, ale też z łatwością się otwiera. - KONSYSTENCJA: krem posiada białą, bogatą, ale kremową, aksamitną formułę. Dzięki gęstości nie wylewa się z opakowania, nie przecieka przez palce, ale dobrze się rozsmarowuje i pozostawia delikatny, ochronny film, który nie jest tłusty czy lepki. Tuż po aplikacji kremu można przystąpić do działania, np. pisać recenzję kosmetyku ni pozostawiając śladów na klawiaturze. - ZAPACH: świeży i kremowy, ulatnia się po chwili od nałożenia kosmetyku na skórę. - DZIAŁANIE: krem od razu po aplikacji niweluje uczucie ściągnięcia i szorstkości naskórka, zmiękcza i odpowiednia nawilża i niweluje podrażnienia. Nie jest to jednak kosmetyk, który polecałabym wymagającym mocnego nawilżenia skórom dłoni czy potrzebującym silnej regeneracji. Z pewnością nie uchroni też przez szkodliwymi czynnikami, jak chciałby producent. Moja skóra na dłoniach przesusza się i wymaga regeneracji. Krem przynosi jej ulgę w ciągu dnia i pozwala cieszyć się zaopiekowano skórą, jednak na noc wybieram silniej działające kosmetyki. Owszem, krem sprawdza się przy przesuszeniu, ale nie na dłuższą metę, raczej tu i teraz. Co nie znaczy, że jest zły. Codziennym wymaganiom skóry sprosta. Może nie widać w mojej ocenie entuzjazmu, ale wcale nie myślę źle o tym kremie. Może czuję lekki zawód bo producent obiecał za wiele? Nie wiem. Jestem raczej zadowolona z działania kremu w ciągu dnia. Nie mogę natomiast znaleźć informacji o producencie co do kwestii testowania na zwierzętach, a to nie wygląda dobrze. Zakładam więc, że coś jest na rzeczy.