Biolove Orange, Lip Balm (Pomadka do ust `Pomarańcza`) 

Przetestowałam wie pomadek, ponieważ moje usta wymagają ciągłego nawilżania. Uwazam, że ta jest naprawde fajna jak za tę cenę. Kupilam ją za 4 zł na promocji i uważam, że spełnia wszystkie oczekiwania. Dobrze nawilża, nie jest zbyt miękka, ma lekki pomarańczowy zapach

Kupiona z przypadku, w biegu... i była mega zaskoczeniem! Przepiękny pomarańczowy zapach (idealny na zimę! :)), a przy tym cudownie nawilżająca. Była ze mna wszędzie, w domu, w pracy i podróży. Nie złamała się (co zdarza mi się, przy innych pomadkach). Nie jest jakimś super skutecznym produktem i nie zostanie moim hitem. Ale zapewne jeszcze wrócę do niej zimą (bo pomarańczowy zapach kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia) :D

Pomadka ma postać klasycznego sztyftu. Jego pojemność to 4,4 g. Mechanizm wysuwania działa sprawnie od początku do końca - nie psuje się ani nie zacina. Zatyczka lekko się obluzowała podczas noszenia w torebce, jednak ani razu nie spadła, a całe tworzywo jest wytrzymałe. Nie mamy tutaj zbędnego kartonika. Kosmetyk pachnie pomarańczami. Mamy tutaj wydanie bardziej słodkie, niż orzeźwiające. Zapach jest autentyczny, nie ma w nim syntetycznych nut. Czuć go podczas nakładania, umila tę czynność. Pomadka ma lekką konsystencję, nie jest tłusta czy oblepiająca. Od razu po przyłożeniu do ust zaczyna się rozpuszczać. Wystarczy kilka ruchów ręką, aby pokryć je wystarczającą ilością kosmetyku. Dodam tylko, że mam bardzo wymagającą skórę ust, która ekspresowo się przesusza. Dlatego widząc lekką konsystencję pomadki wątpiłam, czy podoła wyzwaniu, ale poradziła sobie. Sztyft fantastycznie zmiękcza wargi. Bardzo dobrze i dogłębnie nawilża usta, zapobiegając ich pierzchnięciu. Skutecznie chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Natłuszcza raczej średnio, utrzymuje się na wargach ok. półtorej godziny (czyli taki standard jak na moje usta), ale... Gdy pomadka znika z warg, usta nie stają się spierzchnięte. Są w normalnej kondycji, mimo braku warstewki ochronnej. Produkt działa bardziej długofalowo, rzadziej odczuwałam konieczność reaplikacji pomadki, więc to prawdziwy sukces. Nie podoba mi się ta leciutka konsystencja - ja preferuję te tłuste, które czuć na ustach. Ale działanie jest solidne, więc może do niej wrócę.