Sensai Mascara 38°C Separating & Lengthening Tusz rozdzielająco - wydłużający

Pani w Douglasie namówiła mnie na zakup tej maskary. Twierdziła, że będzie super dla moich naturalnie długich rzęs. Jednak nie do końca się u mnie sprawdza. Dosyć mocno skleja rzęsy, ale nie to jest jego największym mankamentem. Powiedziano mi, że zmywa się jedynie przy użyciu ciepłej wody… no cóż. Byłam przekonana, że ciepła woda go ładnie rozpuści i zmyje się bez problemu. On natomiast się roluje i jest trudny do usunięcia. Fragmenty maskary podczas zmywania dostają się do oczu i je podrażniają. Gdyby ten tusz kosztował 20 zł mogłabym to jakoś przeboleć, ale nie za tę cenę niestety.

Czasami człowiek ma ochotę odpocząć od tych wszystkich "dramatycznych looków" - wielkich rzęs, mocnych kolorów, mega kryjących podkładów ;) Czasami też co za dużo to nie zdrowo i po prostu trzeba przerzucić się makijażowe wersje light. Tu oczywiście prym wiodą Azjatki - np. Japonki i Koreanki zawsze najpierw stawiają na poprawną pielęgnację a potem na makijaż (który i tak jest zazwyczaj raczej naturalny i skromny). Na polskim rynku coraz więcej też azjatyckich marek kosmetycznych - ja osobiście całkiem sporo już testowałam ;) Sensai (niegdyś Kanebo) jest luksusową marką japońską - specjalizacja to głównie pielęgnacja, ale mają również w ofercie sporo produktów do makijażu (i ciągle ich przybywa). Jednym z typowo klasycznych tuszy jest ich Mascara 38°C, którą jakiś czas temu miałam przyjemność używać. Maskara ma ładne, proste opakowanie - czarne ze złotą szatą graficzną. Szczoteczka jest prosta, klasyczna z włoskami - dość krótkimi przez co precyzyjnie docierają do każdej rzęsy. Tusz przez cały okres używania nie wyciekał z opakowania i nie osadzał się na nakrętce co dość często się zdarza w przypadku maskar. Kolor jest całkiem fajny chociaż nie jest to mega głęboka czerń. Szczoteczka bardzo ładnie rozdziela rzęsy i przyzwoicie je wydłuża - nie osiągniemy efektu sztucznych rzęs, ale raczej bardziej subtelny look - tusz można nakładać warstwami, ale i tak mega wow nie będzie :) Dodatkowo plus za właściwości regeneracyjne :) Maskara nie obsypuje się, nie rozmazuje - wygląda idealnie przez cały dzień. Trzeba tylko pamiętać, że usuwa się ją cieplejszą wodą (przynajmniej 38°C). Jestem bardzo zadowolona z tuszu Sensai - jeżeli szukamy czegoś co nada klasyczny, subtelny look to z pewnością się sprawdzi :) Ja znajduję w niej same plusy - cena jest niby wysoka, ale bardzo często można ją kupić w ofercie specjalnej. Mamy również świetną wydajność i japońską jakość :) Polecam jak najbardziej.