Peeling solny marki Dead Sea zakupiłam w drogerii Hebe za 18 zł w promocji, jego regularna cena to 30 zł, myślę, że to super cena za tak świetny produkt, w sumie to jeden z lepszych peelingów jakie używałam, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. :) ale już Wam wszystko piszę po kolei.
Opakowanie to dość masywny szklany słoik, wydajność jego jest niesamowita, 660g a produktu naprawdę nie trzeba dużo aplikować. Odkręcane wieczko, w środku produkt dodatkowo zabezpieczony jest folią ochronną, Szata graficzna jest bardzo ładna, utrzymana w kolorystyce zieleni z motywem kokosa i limonki w roli głównej, która na myśl niesie nam jaki zapach otrzymamy po otwarciu. Egzotyka.. - tylko z tym mi się on kojarzy! Piękne opakowanie, poniekąd również zachęciło mnie do jego kupna. Aplikacja jest bardzo łatwa a produkt jest bardzo wygodny w użyciu, dobrze się go nabiera na dłoń i wmasowuje w skórę.
Zapach jest obłędny! Cudny! Kojarzy mi się z wakacjami i pinacoladą. :D Zapach kokosa jest delikatny, relaksujący, odprężający, limonkę czuć troszkę mniej, ale to naprawdę bardzo ładne połączenie zapachowe. Zdecydowanie umila czas spędzony w wannie.
Z tego co pamiętam jeszcze są dwie wersje tego oto peelingu i bardzo chętnie jeszcze się na nie skuszę jak i również na tę wersje bo jest wart każdej ceny.
Peeling Dead Sea to kosmetyk do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, jest bardzo delikatny, określiłabym go jako średnioziarnisty, jest delikatny i w żaden sposób nie podrażnia skóry.
Zawarte w nim zostały minerały z morza martwego, sól morska, która świetnie oczyszcza i złuszcza martwy naskórek, poprawia krążenie skóry, niesamowicie wygładza, ujędrnia, uelastycznia, sprawia, że skóra jest gładka i miękka w dotyku.
Zawiera olej z nasion konopii, który działa kojąco, łagodzi stany zapalne skóry oraz przyśpiesza regenerację a limonka pięknie rozjaśnia skórę i wzmacnia naczynia krwionośne.
Peelieng zawiera niesamowicie dużo olejków w składzie, które widać już przez opakowanie (peeling w kolorze zieleni a od góry mamy równie zieloną warstwę oleistą). Znajdziemy tutaj olejek z pestek winogron, olej z konopii, olej kokosowy, olej z kiełków pszenicy, olej sojowy. Jego formuła jest bardzo oleista co bardzo mi się podoba - wmasowany w skórę, pozostawia film na skórze, dzięki czemu nie ma potrzeby nakładania już po kąpieli balsamu, skóra jest intensywnie nawilżona i natłuszczona. :)
Bez wątpienia mogę stwierdzić, że jest to produkt 2w1 peeling i balsam jednocześnie.
Mogłabym o nim pisać i pisać.. zachwycać się i zachwycać, ale wszystko co najważniejsze o nim już napisałam. Ten peeling to istne cudo, polecam go bardzo. :)
Zalety:
- przystępna cena względem jakości,
- bardzo wydajny,
- przepiękny egzotyczny zapach,
- wygodne opakowanie i ładna szata graficzna,
- odpowiednie drobinki peelingujące,
- usuwa martwy naskórek, złuszcza, oczyszcza, wygładza, nawilża, łagodzi podrażnienia, pozostawia skórę nawilżoną i natłuszczoną, miękką,
- duża zawartość olejków w składzie, dzięki czemu nie ma potrzeby użycia balsamu,
- delikatny dla skóry, nie podrażnia,
- dostępny w drogerii Hebe.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie