Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Peelingi do ciała

Lirene Dermoprogram No More Drama!, Antycellulitowy peeling cukrowy z ekstraktami z kawy i zielonej herbaty 

4 na 527 opinii
flame2 hity!
56% kupi ponownie

Porównaj ceny

notino.pl
Lirene Lirene peeling antycellulitowy No More Drama! Kawa
16,00  zł
cocolita.pl
Lirene No More Drama! Antycellulitowy Peeling do Ciała 175g
16,99  zł
izapachy.pl
Lirene Lirene peeling antycellulitowy No More Drama! Kawa
21,42  zł
Hebe
Lirene No More Drama!
21,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 56% osób
  • Wczoraj o 13:34
    Serdecznie polecam
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Najlepszy peeling wszechczasów, myjący mocny i przyjemny w zapachu. Mała ilość w trakcie jednego użycia, skóra wydaje się nawilżona i bardzo gładka. Polecam dla osób, które lubią gruboziarniste i ujędrniające produkty.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 lutego 2025 o 21:55
    Kusząca ta kawka, choć z jakimiś tam minusami
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Oj ostatnio zaliczyłam jakiś zawias, jeżeli chodzi o stosowanie peelingów do ciała. Chyba przez to właśnie musiałam się zmagać z wrastającymi włoskami, suchą i niezbyt estetyczną skórą. Sama nie wiem, czemu nie wpadłam, że właśnie brak złuszczania może być tego przyczyną :> Na pomoc przyszły moja koleżanka, która kupiła mi ten peeling na święta. Zupełnie się tego nie spodziewałam w sumie. Teraz wiem, że dawno powinnam była się w niego zaopatrzyć, bo moja skóra przeszła spory renesans już po trzech użyciach. Super sprawa, na pewno znowu będę próbowała regularnie używać peelingów. Co do tego od Lirene to jest naprawdę w porządku, ale ma niestety kilka minusów. Przede wszystkim strasznie szybko się zużywa, skóra nie pachnie po nim prawie wcale, działania antycellulitowego brak (mimo takich obskórnie bijących po oczach zapewnieniach producenta), ale jędrność skóry i poziom ścierania są cudne. Zastanawiałam się, jaką ocenę ostatecznie tu zostawić, ale gdy przypomniałam sobie, jak lekko nawilżoną/natłuszczoną skórę zostawia to uważam, że zasługuje na pełne cztery gwiazdki. Opakowanie To miękka tuba, wykonana z plastiku, dość elastyczna. Fajnie poddaje się naciskowi ręki. Zamykanie jest na zatrzask, który działa trochę topornie i nieraz skończyłam z upaćkaną zakrętką, bo zdarzało mi się jej nie domknąć. Muszę też się przyczepić do strasznie małej dziurki, przez którą wyciśnięcie peelingu nie idzie tak gładko, jak bym tego oczekiwała. Stąd trzeba się przyłożyć podczas jego aplikacji. Jeżeli chodzi o etykietę to wprowadza w błąd. Tu nie ma działania antycellulitowego. Poza tym nie podoba mi się ten tekst "No more drama!" ale kto tutaj dramatyzuje? Że niby kobiety o cellulit? No już tam, nie róbcie z nas już takich histeryczek. Cellulit to cellulit, nie szkodzi, mnie tam nie brzydzi, jest to jest. Poza tym grafika kawy wpada w moje oko, napisy są czytelne. Konsystencja, wydajność i zapach Peeling jest naprawdę gęsty, ma w sobie masę drobinek różnego koloru: białego, brązowego. Żel, w którym są zawieszone, jest brązowy i gdy zaschnie na wannie, to niezbyt apetycznie wygląda :>. Fajnie, że oprócz pumeksu, znajdziemy tu też puder z ziaren kawy. Jak już wcześniej wspomniałam, mam problem z nabraniem go na rękę (właśnie przez jego gęstość), zawsze muszę go dołożyć, bo z reguły wycisnę go zbyt mało i nie jestem w stanie równomiernie wymasować nim skóry. Dlatego tak szybko mi się zużywa i w sumie to jest mi trochę szkoda, bo nie ma go tutaj mało (tuba ma 175 ml). W sumie tak dość regularnie (czyli 2-3 razy w tygodniu) używam go prawie miesiąc i zostało mi pół opakowania, może dla niektórych to spoko wynik, dla mnie jakoś niezbyt. Zapach jest taki... no właśnie. Do schrupania. To połączenie kawy z toffi, naprawdę da się to wyczuć. Nie jest to chemiczny aromat, ani duszący, ani zalatujący tandetą. Jest smacznie. Ale też niestety nie jest długotrwały. Praktycznie od razu po zmyciu peelingu ze skóry nic a nic go nie czuć. Nie mniej umila mi aplikację i to muszę przyznać. Działanie W opisie producenta najbardziej rzuciły mi się w oczy 3 rzeczy: poprawa jędrności, działanie antycellulitowe i myjące. Zaczynając od pierwszego: to czuć. Czuć, że skóra po zmyciu tego peelingu nabiera mocy, gładkości, jest miękka i ewidentnie w lepszej kondycji. Drobinki nie są równomiernego kształtu, mimo wszystko są delikatne. Podczas aplikacji nie ranią zarówno dłoni jak i skóry ciała. Lubię masować nim każdy obszar, nogi, brzuch, klatkę piersiową czy nawet plecy. Czasem na mojej skórze pojawiają się jakieś drobne podrażnienia, których o dziwo ten peeling nie masakruje jeszcze bardziej. Nie drapie, nie tworzy ranek ani zadrapań. Jest bezpieczny, za to duży plus. Dwa - cellulit. Co mogę powiedzieć, tego "anty" tutaj nie ma. No i będę z tym żyć dalej. Choć producent niepotrzebnie robi z tej "przypadłości" niepotrzebną dramę, totalnie na wyrost to wszystko. Trzecie - mycie. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że ten peeling ma też działanie myjące. A to wynika tylko i wyłącznie z mojej dość leniwej natury. Tak, wolę prysznic od wanny, tak wolę szybko się umyć i czas przeznaczyć na pielęgnację itp. Stąd mega mnie cieszy to 2w1 - mycie i zdarcie starego naskórka. I to jest super. Peeling świetnie radzi sobie z antyperspirantem, większym zabrudzeniem, czy po prostu ze zwykłym odświeżeniem skóry. Kolejna sprawa, w składzie znajdziemy dość mocne substancje myjące i jestem pełna podziwu, że skóra po wyschnięciu nie jest wysuszona na wiór, nie ściąga mnie w żadnym obszarze. To chyba wpływ ekstraktów, z zielonej herbaty i kawy. Powiem szczerze, że no to niby taki zwykły, drogeryjny peeling, ale jego działanie jest godne pochwały. Podsumowując, bardzo się cieszę, że koleżanka postanowiła postawić właśnie na niego. Chyba dobrze mnie zna, wie, że ja i kawa w każdej postaci to miłość :> na pewno kupię go ponownie, bardzo dobrze robi mojej skórze.
    Zalety:
    • opakowanie wykonane z miękkiego plastiku
    • etykieta i cala szata graficzna jest ładna, przejrzysta, zrozumiała
    • cudny zapach kawy z toffi, w ogóle nie zalatuje sztucznością
    • drobinki są delikatne, ale ścierają naskórek jak szalone
    • pięknie poprawia jędrność skóry
    • nie wysusza skóry po zmyciu mimo mocnych detergentów w składzie
    • ma działanie myjące, za 2w1 duuuży plus. Dobrze radzi sobie z antyperspirantem
    • posiada ekstrakty z kawy i zielonej herbaty w składzie i to one chyba tak fajnie działają na pielęgnację naskórka
    • dostępny drogeryjnie i z tego co widzę w przystępnej cenie
    Wady:
    • zatrzask działa dość topornie, wiele razy zdarzyło mi się go nie domknąć i upaćkać tubę
    • dziurka w zatrzasku jest dość mała na tak gęstą konsystencję, trzeba się trochę wysilić, żeby wycisnąć większą ilość peelingu
    • no more drama" - mam taką myśl, że jedyną osobą, która robi dramę o cellulit to producent właśnie. Co ciekawe taka drama, a tego "anty" tutaj nie ma wcale, mimo zapewnień
    • zapach nie utrzymuje się w ogóle na skórze
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    20 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 stycznia 2025 o 19:19
    Doskonale złuszczający peeling o intensywnym zapachu kawy, choć bez działania antycellulitowego
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Opakowanie: Brązowa tubka z interesującą szatą graficzną i motywem przewodnim kawy, zamykanie jest na zatrzask, całość prezentuje się zarówno bardzo estetycznie, jak i praktycznie Konsystencja: Bardzo gęsty, ciemnobrązowy żel z wieloma drobnymi drobinkami peelingującymi, po zmieszaniu z wodą żel się rozpuszcza, natomiast drobinki pozostają twarde i skuteczne Wydajność: Wysoka Zapach: Intensywnie kawowy, bardzo mi się podoba Działanie: Doskonale sprawdza się w roli peelingującej, drobinki są wystarczająco ostre, by skutecznie usunąć martwy naskórek i wygładzić skórę, a przy tym wciąż wystarczająco delikatne, by nie podrażnić wrażliwej i cienkiej skóry; nazwa produktu sugeruje również działanie antycellulitowe, to jest raczej na wyrost i jedynie ze względu na cząstkową zawartość tego typu składników, w praktyce tego efektu nie zauważyłam i postrzegam to jedynie jako chwyt marketingowy, natomiast wciąż nic nie ujmując z perfekcyjnego działania peelingującego Podsumowanie: Świetny peeling, na pewno jeden z moich ulubionych. Ma piękny, intensywny zapach kawy, jest wydajny, w przystępnej cenie i elegancko się prezentuje w łazience. Ma skutecznie złuszczające, ostre drobinki, które jednak wciąż pozostają odpowiednio łagodne dla wrażliwej skóry. Jedyny zarzut to brak efektu antycellulitowego, którego zresztą i tak się nie spodziewałam, ale nie powinien być tak reklamowany.
    Zalety:
    • Skuteczne działanie złuszczające
    • Konsystencja
    • Wydajność
    • Opakowanie
    • Zapach
    • Nie podrażnia wrażliwej skóry
    • Cena
    Wady:
    • Brak działania antycellulitowego
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    34 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 sierpnia 2024 o 22:52
    Cudownie pachnie
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Peeling kawowy Lirene to prawdziwe odkrycie! Zapach kawy z nutą toffi to istna przyjemność dla zmysłów. Drobinki są delikatne, nie podrażniają skóry, a jednocześnie skutecznie ją wygładzają. Regularne stosowanie poprawiło wygląd mojej skóry (skóra jest bardziej gładka i jędrna), choć nie zauważyłam redukcji cellulitu. Pomimo to polecam ten produkt !
    Zalety:
    • zapach
    • delikatne a skuteczne złuszczanie
    • dobrze wygładza skórę
    Wady:
    • nie usuwa cellulitu
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    13 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 31 lipca 2024 o 17:14
    Pobudzający zabieg kawowy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kupiłam ten peeling do ciała w Rossmanie robiąc zakupy na stronie sklepu i od razu zachęciło mnie opakowanie z kawą na pierwszym planie a jako że jestem wprost uzależniona od tego ziarna a każdy dzień zaczynam od czarnego napoju aby pobudzić się i zacząć dzień z energią to musiałam wrzucić go do swojego wirtualnego koszyka skuszona obietnicami jakoby ma on działać dla poprawy jędrności skóry i mogę się z nimi zgodzić w pełni bo faktem jest że wygładza on skórę i w pewnym stopniu ale niewielkim niweluje cellulit, zawartość kofeiny pobudza naskórek i drenuje od wewnątrz aby napiąć i wygładzić problematyczne rejony ciała a wyciąg z zielonej herbaty pobudza i uelastycznia skórę aby była dobrze wypielęgnowana każdego dnia.Peeling stosowałam kilka razy w tygodniu i jestem zadowolona z rezultatów jakie otrzymałam dzięki temu kosmetykowi i mogę go polecić bo działa wiele dobrego.
    Zalety:
    • Bardzo dobry jakościowo peeling w korzystnej cenie
    Wady:
    • Nie wymienię
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    20 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.