Zakupiłam z czystej ciekawosci i sympatii do marki Fitokosmetik, odstawiłam po miesiącu maskę dla wysokoporowatych włosów z OnlyBio i od miesiąca używam tego olejku (który olejkiem jest tylko z nazwy).
Powodem, oprócz tego że maska OnlyBio mnie nie zachwyciła, jest też to, że olejek cedrowy Fitokosmetik należy zużyć w ciągu miesiąca. Ja ten czas już przekraczam a dobijam do denka, prawdopodobnie gdybym nie używała jej w maskach DIY schodziłaby wolniej. Stosuje ją kilka razy w tygodniu.
Analizując skład, widzę, że niekoniecznie trzeba się tak ciskać z tym 30 dni, bo pośrednio coś tam konserwuje maskę, ale zakładam że może się za jakiś czas rozwarstwiać.
Konsystencje ma specyficzną, jakby była lekko nierozrobiona, nie ma gładkiej faktury, jakby nie do końca rozrobić aloes z odżywką, średnio gęsta. W aplikacji to nie przeszkadza, latwo się rozprowadza, nie spływa.
Ładnie pachnie, nie czuć w niej zapachu cedru, ale charakterystyczny waniliowo-mleczny zapach kosmetyków Fito.
Najlepiej na moje włosy działa kiedy używam ją jako emolient domykający pielęgnację, na bardziej nawilżającą maskę (również tej marki wiaderko pokrzywowe), jest intensywna, rzeczywiście odżywcza, nie trzeba jej dużo, zbyt dużo jest na granicy strączkowania. Przy głowie może przetłuścić.
Solo sprawdza się kiedy moje włosy nie potrzebują humektantów i protein.
Efekt fajny - włosy bardziej błyszczące, dociążone, gładkie. Robi robotę, wrócę do niej.
Gdyby olejek cedrowy nie był tak drogi używałabym go do olejowania włosów (jest wysoko w składzie).
Spuszyla mi włosy tylko raz.
Dałam ją kilka razy na noc do maski DIY na całą długość, ale to jednak dla mnie za dużo, przy głowie trochę mi zajęło jej wymycie żeby nie było przyklapu.
Coś w tym jest, że olejek cedrowy jest tak zachwalany na włosy,moje są rozjaśniane, falowane z natury, średnio grube, wysokoporowate na końcach,takie włosy potrzebują konkretu.
Opakowanie jest większe niż wiaderko tej marki, ale mniejsze niż standardowe duże maski. Moim zdaniem, to pojemność dobra na 30 dni dla włosów długich, półdługich, średnio grubych i grubych. Plastikowa zatyczka pod którą jest sreberko do zdjęcia jak w konserwie ;) Ładne barwy, kojarza mi się z Fructisami.
Cena do wydajności i czasu używania nie jest super wygórowana. Czekam na promocję i zrobię zapas.
Seria Fresh, dzięki tej masce wzbudziła moją ciekawość i na pewno przetestuję więcej masek, odżywek i szamponów.
Na zdjęciu zużycie po około 2 tygodniach, obecnie zostało na jakoś dwa, trzy użycia.
Zalety:
- Olejek cedrowy wysoko w składzie, który dobrze wpływa na zniszczone, wysokoporowate włosy.
- Opakowanie,
- zapach,
- konsystencja.
Wady:
- Czas używania.
- Moze przeciążyć na długości.
- Dostępność online.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie