Eeny Meeny Ochronny szampon nawilżający 

Szampon ochronny od Eeny Meeny jest dosyć mało znany, ponieważ firma stawia na rozwój produktów do twarzy. Jest to szampon przeznaczony do bardzo suchej, wrażliwej i atopowej skóry głowy. Ma za zadanie nawilżać i nie podrażniać. Zawiera łagodne detergenty i niestety dla mnie jest zbyt łagodny i powoduje, że już pod koniec dnia moja skóra i włosy u nasady wyglądają nieświeżo. Z tego też powodu myślę, że powinien sprawdzić się w dziecięcej pielęgnacji. Sam szampon ma bardzo mydlany zapach, średnio mi podpasował. Za to jego największym atutem jest opakowanie, pompka naprawdę świetnie wydobywa produkt, wygląda to estetycznie, wygodnie się jej używa. Z chęcią użyłabym innych szamponów w takim opakowaniu. Jeśli chodzi o pienienie się to jest ono bardzo przeciętne, tak samo jak wydajność. Osobiście do niego nie wrócę.

Producent podaje, że szampon nadaje się do codziennego mycia. Zupełnie się z tym nie zgadzam, chyba że ktoś lubi czuć się na co dzień jak w niedomytej fryzurze. Opakowanie jest fajne, dozownik typu pompka, można go przekręcić i zabrać w podróż. Szampon jest dość gęsty, nie pieni się prawie zupełnie. Jeśli będziemy go używać jak tradycyjnego szamponu (dużo plus wodą lub kubeczek, żeby było pieniąco) to zużyjemy go bardzo szybko. Przy myciu raz na jakiś czas, w celach "ochronnych" może wystarczyć na dłuższy czas. Szampon dobrze nawilża skórę głowy i faktycznie, pozostawia na włosach jakąś warstwę niespłukiwalną przez którą włosy po umyciu wyglądają jak poddane dziwnym zabiegom ( u mnie po prostu jakby były tłuste). Są bardzo ciężkie, ale łatwo się rozczesują. Kupiłam kiedyś opakowanie i połowę oddałam koleżance (nie była zadowolona), po pewnym czasie kupiłam kolejne, zużyłam sama ale chyba tylko dla przypomnienia, żeby już do niego nie wrócić. W tej cenie można znaleźć naprawdę lepsze szampony. Plus za skład ale to niestety nie wystarcza.

Szampon zamknięty jest w wygodnym opakowaniu z pompką, ma bardzo fajny skład i nie posiada zapachu. Konsystencja jest dość wodnista i mam wrażenie że muszę go sporo zużyć żeby uzyskać w miarę przyzwoitą piankę. Jest to bardzo delikatny produkt- nie mam specjalnego problemu z przetłuszczaniem włosów a w jego przypadku dwukrotne mycie głowy dużą ilością to minimum żeby dobrze domyć włosy. Myślę że sprawdzi się w przypadku włosów z mniejszą skłonnością do przetłuszczania, potrzebujących bardzo delikatnego produktu,

Szampon wysokich lotów. Nie wyczuwam żadnego zapachu, skład jest wzorowy, pH wzorowe, pieni się nieco, ale nie mocno i nie podrażnia, więc doskonale nadaje się do naprawdę suchej skóry głowy, nie plącze włosów. Sądzę, że przy krótkich włosach jest wydajniejszy, a moje krótkie nie są, no ale to nie jest może duży minus. Kosztuje nieco więcej niż przeciętny szampon, ale w tym wypadku płacimy za JAKOŚĆ.