Alterra Aromadusche Bio-Pomelo mit exotischem Duft Aromatyczny żel pod prysznic `Plumeria & pomelo`

Bardzo lubię ten konkretny żel od Alterry. Nie ma się co do długo rozwodzić nad żelem - ładnie i intensywnie pachnie, fajny skład i robiony jest z BIO składników, ma bardzo gęstą, niestandardową jak na żel pod prysznic, konsystencję przez co jest super wydajny. Jedyne co mi nie pasuje to rodzaj opakowania i jego otwieranie, które pod prysznicem nie jest zbyt wygodne.

Świetny żel pod prysznic! Intensywnie pachnie, czuć go w całej łazience. Zapach słodko - orzeźwiający, długo utrzymuje się na skórze. Dobrze się pieni, ma wygodne opakowanie. Mój hit w okresie letnim!

W zasadzie do tej pory nie wiem, czym ten żel mnie skusił. Być może była promocja? Albo spodobał mi się skład? Jeżeli chodzi o oczyszczanie ciała, to jestem fanką żeli Yope, ale w sumie fajnie, że przetestowałam sobie tego gagatka. Moja skóra czasem lubi się przesuszać, szczególnie w chłodniejsze pory roku, poza tym jednak nie sprawia mi większych problemów. Opakowanie to plastikowa tubka, wykonana z transparentnego plastiku, dzięki czemu na bieżąco widzimy zużycie. Zawiera 200 mililitrów produktu. Jest poręczna, dobrze leży w dłoni, plastik nie jest twardy, więc łatwo się dozuje. Stoi na zatyczce, jest stabilna, a dzięki temu nie miałam problemu z wydobyciem resztek. Niestety jest jeden minus, i to dość spory. Zatyczka jest strasznie mocna. Naprawdę za każdym razem bolały mnie palce od jej otwierania, nie mówiąc już o strachu o połamane paznokcie. Tutaj mały niewypał. Poza tym jest ok, wspomnę jeszcze o szacie graficznej, jak widać po moim przykładzie przykuła ona moja uwagę. Konsystencja jest wprost fantastyczna. Przetestowałam w swoim życiu wiele żeli, olejków, pianek i innych ustrojstw, ale tak przyjemnej, gładkiej, masełkowatej formuły jeszcze nie spotkałam. To, jak rozprowadza się w dłoniach… marzenie. Poza tym bezkonkurencyjnie trzyma się rąk. Nie spłynie z nich nawet pół mililitra. Oczywiście tym samym rozprowadzanie żelu po ciele to czysta przyjemność. Sunie gładziutko, ładnie się rozkłada, dość szczodrze pieni. Zmycie go ze skóry jest bezproblemowe. Zapach bardzo słodki, dziewczęcy, owocowy. Czuć go w łazience po prysznicu, jednak nie pozostaje na skórze. Wydajność typowa, przeciętna. Skład naturalny, z łagodnymi substancjami myjącymi. Cena i dostępność (drogerie Rossmann) oczywiście na plus. O działaniu mogę mówić dość dobrze. Oczywiście nie sądzę, żeby nawilżał – taka dobroć na mojej skórze tylko z Yope. Jednak jest łagodny dla skóry, w połączeniu z pielęgnacją balsamami dobrze wpływa na jej stan. No i najważniejsze, skutecznie oczyszcza, nawet te tłuste zabrudzenia czy dezodoranty. Naprawdę spotkać go to była czysta przyjemność, polecam, ale ja nie wiem, czy wrócę, bo zatęskniłam już za moimi ulubieńcami :)

Przy wyborze żelu pod prysznic zawsze szukam świeżych, owocowych i orzeźwiających zapachów, a w tym przypadku nie mogło być przecież inaczej.. Żel z Alterry kupić można standardowo w Rossmannie za kilkanaście złotych, na promocji bywa taniej. Bio-Pomelo zamknięte jest w kolorowym opakowaniu w formie tuby, dzięki czemu wygodnie się z niego korzysta, bez konieczności odwracania żelu "do góry nogami" i potrząsania aż żel łaskawie opuści opakowanie. Żel ma średnio gęstą konsystencję, bardziej lejącą niż galaretowatą. Łatwo się pieni. Dobrze myje skórę, nie podrażniając jej przy tym. Nie wysusza. A co najprzyjemniejsze.. nieziemsko pachnie! Zapach jest dość intensywny, mocno owocowy, trochę landrynkowy, a przy tym rześki i wyraźnie cytrusowy, z nutami grejpfruta. Jak dla mnie to ten żel jest odkryciem roku i na pewno będę do niego wracać!

Zużyłam już 2 opakowanie tego żelu, ma bardzo fajną gęstą konsystencje przez co świetnie się rozprowadza po skórze, oraz świetny zapach jednak ludziom, którzy nie lubią cukierkowych zapachów może się ten zapach nie spodobać. Jest dosyć wydajny i tani, a w dodatku produkt bio.

Właścicielką schludnej, ładnej i poręcznej, zamykanej "na klapkę" tubki żelu Alterry o zapachu pomelo stałam się dzięki uprzejmości Twórców Portalu Wizaż, którzy nagrodzili mnie (m.in.) w ten sposób w związku z przyznanym mi tytułem Recenzentki Miesiąca Maja 2022, za co serdecznie dziękuję. Żel mnie bardzo ucieszył, ponieważ paradoksalnie wolę, a wręcz kolekcjonuję mydła w kostce, i prawdopodobnie sama mogłabym nie skusić się na zakupach na żel tej Marki. I nie miałabym okazji przekonać się, jak świetny to kosmetyk, choć opinię zacznę może od wspomnianych w tytule "indywidualnych preferencji" w zakresie aromatu. To egzotyczna, ożywcza, intensywna i trwała na skórze woń pomelo i kwiatu plumerii. Bardzo naturalna i co do zasady wspaniała, choć uczciwie muszę przyznać, że nie jestem fanką tego owocu i choć bywały dni, że prysznic w oparach charakterystycznego grejpfrutowo-gorzkawo-melonowo-miodowego zapachu koił mnie i orzeźwiał, to czasem cokolwiek nużył i serca mi nie skradł. Jednak co do punktacji za zapach, który niezbyt przypadł mi do gustu – absolutnie jej nie obniżam, ponieważ Miłośniczki i Miłośnicy intensywnych i niebanalnych kwiatowo-owocowych aromatów egzotycznych, pikantnych, gorzkawych a jednocześnie słodkich w ożywczy, nie mdlący sposób, powinni być usatysfakcjonowani. Nie używałam tego żelu codziennie, ale bardzo często i jeszcze żaden kosmetyk do mycia (o niedużej pojemności 200 ml) nie wystarczył mi na aż tak długo, jak miesiąc. Dla porównania – butle nawet sycących żeli pod prysznic o pojemności 500 ml spijam maksymalnie w ciągu dwóch tygodni. Plus ogromny za wydajność. Kolejne punkty i plusy żel nabił sobie u mnie za wyróżnioną w tytule niezwykłą wydajność, przyjemną, bardzo treściwą konsystencję, dzięki której nie ścieka z myjki i z ciała, wspaniałą pienistość oraz skuteczne oczyszczanie skóry, bez jej podrażniania i przesuszania. Żel jest także pod każdym względem "BIO". Wegański, pozbawiony silikonów i parafiny, wyprodukowany neutralnie dla klimatu z naturalnych owocowych olejków m.in. pomarańczowego, cytrynowego i limonkowego z ekologicznych upraw. I choć ja dostałam go w prezencie – jako nagrodę – po sprawdzeniu na Portalu Wizaż, dowiedziałam się, że jest również niedrogi – kosztuje ok. 10 zł. Szczerze polecam Fanom aromatu pomelo i plumerii, lub Osobom, które są tego zapachu w formie żelu pod prysznic ciekawe.

Żel pod prysznic Allterra ma standardowe opakowanie. Bobrze się pieni, jest wydajny i posiada bardzo intensywny zapach. Lejąca się konsystencja łatwo rozprowadza się na skórze i nie sprawia problemów podczas spłukiwania. Dobry dla skory normalnej.

Żel zamknięty jest w plastikowej tubie. Po otwarciu od razu czuć przepiękny egzotyczny zapach. Po nałożeniu na skórę dobrze się pieni oraz dobrze oczyszcza skórę. Skóra jest po nim gładka i miękka. Polecam

Żel jest bardzo poręczny i łatwy w użyciu, fajnie się pieni, dobrze nanosi na całej skórze podczas prysznica. Dodatkowo skóra po kąpieli jest wygładzona, a stosowanie pozostałych produktów z serii: mydło oraz olejek przynosi zaskakujące efekty, których sama się nie spodziewałam. Skóra jest wygładzona, nawilżona, odczułam efekt zrelaksowanej i ukojonej cery. Minusem jest zapach, który nie przypadł mi za bardzo do gustu, ale jeśli stosujemy, także inne produkty, jak olejek, czy mydło jest ledwie wyczuwalny.

Nigdy nie testowałam żelu pod prysznic w takim opakowaniu. Przypominało ono raczej żel do twarzy, ale opakowanie jest bardzo przyjemne i można wycisnąć z niego odpowiednią ilość produktu. Żel pachnie jak nadzienie do cukierków z galaretką i ma podobną konsystencję, która przyjemnie otula skórę. Bardzo dobrze domywa, przy tym nawilżając skórę. Dobrze się pieni. Robi wszystko co żel pod prysznic powinien robić. Pieni się, dobrze domywa i pięknie pachnie, a przy tym jest naturalny

Jestem pozytywnie zaskoczona tymi produktami. Bardzo dobrze się pienią i przyjemnie pachną. Żel pod prysznic jest gesty przez co nie spływa od razu z ciała- bardO dobrze się pieni i przyjemnie i intensywnie pachnie.

Żel się pieni, ale oczywiście nie tak jak żele oparte na mydle. Zapach jest przyjemny, chociaż spodziewałam się czegoś bardziej cytrusowego i orzeźwiającego. Jedynym minusem jest fakt, że niestety skład jest dostępny jedynie w języku niemieckim, więc zajęło mi dużo czasu wyszukanie go.

Produkt mega przyjemnie pachnie, a zapach utrzymuje się na skórze i w pomieszczeniu jeszcze długo po zastosowaniu. Dobrze się pieni, oczyszcza i odświeża skórę, ale to ten zapach sprawia, że chętnie po niego sięgam. Produkt po prostu jest cudny. Konsystencja jest odrobinę gęstsza niż standardowego żelu pod prysznic, ale mi to akurat nie przeszkadza. Produkt dzięki temu jest wydajny i starczy nam na dłużej. Dużym plusem jest też opakowanie z ekologicznego plastiku.

Żel zamknięty w bardzo wygodnej tubie z otwarciem od dołu dzięki czemu zużyjemy go do ostatniej kropli. Tuba wykonana z bardzo miękkiego plastiku, co ułatwia wydobycie żelu. Żel w kolorze limonkowym. Gęsty, przy kontakcie ze skórą i wodą zamienia się dosłownie w krem który przyjemnie otula ciało. Żel ma piękny zapach kwiatowo cytrusowy, dobrze się pieni. Nie zauważyłam żeby wysuszal skórę a wręcz przeciwnie. Skóra jest miękka i odświeżona. Nie zawiera agresywnych środków myjących, dzięki czemu jest bardzo delikatny dla skóry. Dzięki swojej gęstej konsystencji żel jest bardzo wydajny.

Dawno nie miałam okazji używać tak miłego w konsystencji i zapachu produktu do mycia ciała. Do tego żel świetnie się rozprowadza i jest mega wydajny. Nie ma problemu z jego spłukaniem. Jestem także pod wrażeniem wydajności jednego opakowania.

Żel dobrze oczyszcza skórę, pozostawiając ją nawilżoną i odżywioną. Dobrze się pieni, zapach jest urzekający, łatwo się zmywa. Pozostawia zapach na skórze. Opakowanie jest poręczne. Zapowiada się na wydajny produkt .

Żel pod prysznic urzekł mnie przede wszystkim swoim zapachem, długo utrzymuje się na skórze. Nie wysusza. Działa kojąco odprężająco. Doskonały na nadchodzące lato. Bardzo dobry skład, jest wydajny i bardzo dobrze się pieni.

Od pierwszych użyć jest to mój ulubiony żel pod prysznic. Składa się na to kilka powodów. Mianowicie ma piękny zapach, który na skórze utrzymuje się bardzo długo. W łazience zapach unosi się jeszcze ok godziny. Bardzo dobrze się pieni, a skóra jest miła i miękka w dotyku, nawilżona. Konsystencja żelu jest odpowiednia, dobrze się go nakłada. Ja jestem nim zachwycona.