Uwaga z ilością,olejowe serum bez silikonów, zdecydowanie do użytku na wilgotne włosy.Niezłe dla wysokoporów i kręconych.
To intensywne serum, także polecam dosłownie kroplę na początek, oczywiście na wilgotne włosy,max od ucha w dół. Moje włosy są wysokoporowate na końcach, rozjaśnianie,z natury skłonne do skręcania, trudne w obsłudze.
Popędziłam kupić te serum kiedy okazało się, że moje ulubione serum z Ecolab (fluid Macadamia) jest już ciężko dostępne a tu mamy zbliżony skład, tylko, oparty na innych, intensywniejszych olejach (jak brzoskwiniowy, arganowy, awokado i olej z orzechów brazylijskich, gdzie główną bazą jest Octyldodecanol a gdzieś na ostatku olej marula). Spodziewałam się, że trzeba będzie z nim obchodzić ostrożniej.
Na dzień dobry trafiło mi się opakowanie z zepsutą pompką, więc niestety nie powiem jak dozuje :D Obecnie korzystam z niego z opakowania z pipetą, więc dozuje wystarczające na moje potrzeby ilości.
Kiedy używam odżywki do spłukiwania plus aktywator Cantu jest to dosłownie maleńka kropelka roztarta w dłoniach i wgnieciona we włosy (kiedy aktywuje skręt).
Serum posiada w sobie też składnik chroniący włos przed uszkodzeniami stąd moje dodawanie go jako kropkę na i.
Kiedy nie używam Cantu, sprawdza się w troszkę większej ilości (nadal mało, bo max 2 krople) wgnieciona w wilgotne jeszcze po myciu włosy, świetnie odświeża skręt włosów, nawet bez aktywatora.
Za to kiedy zależy mi na tym żeby pasma były bardziej sfalowane, w kierunku prostych, kropla na wilgotne włosy jest zupełnie wystarczająca.
Włosy są po nim ładnie błyszczące, bardziej elastyczne, ujarzmione, jestem o nie spokojniejsza w ciągu dnia i mniej przejmuje się uszkodzeniami mechanicznymi oraz mam pewność, że używana przeze mnie pielęgnacja jest zamknięta we włosach.
Nie używam go codziennie, ale kilka razy w tygodniu na pewno, głównie dlatego,że włosy myje co 2,3 dni. W dni kiedy nie myje włosów używam go we wspomniany sposób, czyli zwilżam lekko końcówki i ugniatam włosy od dołu,robią mi się wtedy naprawdę fajne loki. Nie zawsze jest jednak taka konieczność, żeby na następny dzień go ponawiać.
Warto też pamiętać, że po wtarciu go warto chwilę odczekać przed rozczesaniem na długości włosów (a najlepiej w ogóle),ja co najwyżej rozczesuje go od ucha w dół. Kiedyś z rozpędu rozczesałam włosy na długości i niestety ale nie wyglądało to najlepiej,włosy ponownie do mycia.
Przesadzenie z ilością robi strąki, włosy są też bardziej sztywne,sklejone,dlatego warto zacząć od małej kropli.
Serum zapakowane jest w ładne,lekkie,ciemne opakowanie, plastikowe, z pompką (której niestety nie ocenię) i dodatkowo w kartonik.
Jest na nim ładna grafika,skład, zastosowanie, wszystko jak należy.
Ma przyjemny,słodki i ciepły zapach,ale na szczęście nie jest przytłaczający,trzyma się dość długo na włosach.
Kolor lekko żółty,konsystencja gęsta,oleista,ale łatwo go rozprowadzić na wilgotnej dłoni i włosach.
Cena do wydajności jest atrakcyjna nawet bez promocji, zużycie po ponad miesiącu jest niewielkie.
Ciesze się,że taki rodzaj serum pojawił się w drogerii, nie dość,że nie kosztuje majątku,to na dodatek ma bezsilikonowy skład,który jest krótki,treściwy i konkretny. Nie mam w sumie nic do silikonów,ale używając serum z nimi,ciężej osiągnąć skręt.
Miałam inne odczucia w stosunku do serum z Ecolab,tamtym dość ciężko było sobie zrobić sobie krzywdę, ale sama pielęgnacja była symboliczna, nie jest specjalną zagadką czemu,tu użyto oleje intensywniejsze niż Macadamia,co ma swoje plusy i minusy o jakich wspomniałam już wyżej.
To serum będzie świetne dla włosów wysokoporowatych,suchych, kręconych,falowanych oraz rozjaśnianych, zdecydowanie do użytku na końcówki,nie na długości.
Mam tu też poczucie,że włos jest dodatkowo pielęgnowany,nie zauważyłam żeby po serum włosy się puszyły,wręcz przeciwnie puch jest ograniczony, ale na pewno jego nadmiar włos usztywnia.
Myślę,że za skład,cenę,właściwości pielęgnacyjne i podbijające skręt oraz wydajność spokojnie mogę dać mu 5,ale za cackanie z ilością daje tu do tego minus.
Długo zajmie mi jego zużycie,ale myślę,że do niego wrócę,co najwyżej spróbuję znaleźć kolejne serum o zbliżonym składzie,tylko z lżejszymi olejami do stosowania zamiennie. No chyba,że upoluje wspomniane Ecolab. Moim zdaniem jest to serum dedykowane włosom od średnio grubych po grube,kręconym i falowanym do łatwiejszego wydobycia skrętu, na włosach prostych i cienkich może się nie sprawdzać, może być po prostu za ciężkie.