Stars from the stars Szampon oczyszczający do skóry głowy `Cosmic Volume` 

Mam włosy krótkie z tendencją do przetłuszczania, a ten szampon to dla mnie wybór idealny. Delikatnie oczyszcza, nawilża i pozostawia włosy w dobrej kondycji. Są mocne i błyszczące, po prostu mają zdrowy wygląd. Włosy się nie przetłuszczają i s a podatne na układanie. Szampon jest wydajny, a opakowanie z pompką służy jeszcze bardziej odpowiedniemu dozowaniu. Ładnie się pieni, rozprowadza i dobrze zmywa z włosów. Zapach ma delikatny, przyjemny, wyczuwalny ale nie jest dominujący.

Zdecydowanie jest to najlepszy szampon dla mnie, nie zliczę ile opakowań już zużyłam. Jest idealny do stosowania na co dzień - ani za mocny, ani za delikatny❤️. Tworzy przyjemną pianę, która daje sobie radę przy jednokrotnym myciu skalpu. Polecałam go również koleżankom i u nich też sprawdza się bardzo dobrze.

Uwielbiam szampony tej marki za solidne opakowania i to, że pompkę można w każdej chwili schować. Wybierając ten szampon kierowałam się oczyszczaniem, które sugeruję opakowanie. Jednak nie jest to rypacz i mega oczyszczacz skóry głowy. Owszem dobrze myje włosy jak i skórę ale przy tym nie wysusza i nie pozostawia ich tępych. Jest to szampon, który dobrze się pieni i bardzo łatwo zmywa z włosów. Jest rzadki ale konsystencja bardzo łatwo rozprowadzająca się po włosach. Ja używam go kilka razy w tygodniu naprzemiennie z innym szamponem, który jest mocno nawilżający. Aby zachować tą równowagę dla włosów suchych.

Jako posiadaczka przetłuszczającej się skóry głowy bardzo cenię sobie szampony mocno oczyszczające. Recenzowany produkt rzeczywiście taki jest, ale nie na tyle, aby zmniejszyć przetłuszczanie się skóry głowy czy podrażniać i sprawić tym samym, aby jego codzienne stosowanie okazało się niemożliwe. Butelka o pojemności 400 ml wykonana została z ciemnobrązowego plastiku i oklejona naklejką o typowej dla marki, "kosmicznej" szacie graficznej. Butelka wyposażona została również w perfekcyjnie działającą pompkę. Łatwo wydobyć kosmetyk, a do środka nie dostaje się woda. Sam produkt ma żelową, przezroczystą konsystencję o jasnobursztynowej barwie i brzoskwiniowym zapachu. Szampon zawiera aż 98% składników naturalnych, bardzo dobrze się pieni przy użyciu dwóch pompek. Domywa skórę głowy, jak i wlosy ze wszelkich zabrudzeń i resztek kosmetyków. Nie podrażnia, nie wysusza i jest bardzo wydajny. Nie mam pojęcia czy placze włosy czy nie, bo zawsze używam odżywki. Jedyna rzecz, do jakiej muszę się przyczepić to fakt, że pod koniec coś niedobrego stało się z formuła szamponu - jakby się rozpadła. Kosmetyk stał się rzadki jak woda, wsiąkal we włosy i przestał się pienić, przez co nie zużyłam go do końca tylko wyrzuciłam :/ Warto przetestować, jeśli Was kusi, ale mnie nie zachwycił jakimś szczególnym działaniem. Ot, szampon jakich wiele.

Bardzo dobry szampon oczyszczający, ale trzeba z nim uważać, nie stosować zbyt często. Świetnie oczyszcza włosy i skórę głowy, po umyciu włosy nie są obciążone, daje uczucie takiego dogłębnego oczyszczenia, ale przy mojej bardzo suchej skórze nie mogę go stosować kilka myć z rzędu, muszę używać go zamiennie z łagodniejszy szamponem nawilżającym, w przeciwnym razie przesusza mi skórę głowy, powodując jej łuszczenie się i swędzenie. Nie traktuję tego jednak jako jego wadę, jest to u mnie normalne w przypadku wszystkich mocno oczyszczających szamponów. Z dodatkowych zalet mogę wymienić piękny zapach, duże, ekonomiczne, wygodne opakowanie z pompką, przystępną cenę, szczególnie na promocji.

Szampon zakupiony w rossmannie. Duże wygodne opakowanie z pompką dzięki której można nabrać odpowiednią ilość produktu. Niezbyt gęsta konsystencja o ładnym zapach. Szampon fajnie myje, niewielką ilość wystarczy do umycia średniej długości włosów. Łatwo się rozprowadza, włosy wyglądają świeżo, nie obciąża ich.

Bardzo często zmieniam produkty do pielęgnacji włosów I skóry głowy. Bardzo lubię testować nowe kosmetyki. Do jednych wracam , inne trafiają w niepamięć. Szampon kupiłam córce ( sama również go używam). Produkt świetnie się pieni , jest bardzo wydajny. Bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy, nie powoduje żadnych podrażnień i łupieżu ( mamy wrażliwe skóry głowy,). Ładnie pachnie , opakowanie z pompką ułatwia dozowanie kosmetyku. Wlosy i skóra głowy są doskonale oczyszczone , dobrze się rozczesują i wyglądają naprawdę zdrowo. Szampon nie wysusza , nie powoduje efektu matowych włosów. Kolejny świetny produkt na mojej półce.

Ten szampon to jest mój ulubieniec, wśród wszystkich szamponów jakie testowałam. Gdy zakupuje jakieś kosmetyki to zawsze czytam opinie, w tym przypadku wcale nie czytałam zachęcił mnie gdyż był na promce w Rossmannie, i ciezko mi sie bylo nie skusić. A teraz juz wiem ze to był strzał w dziesiątkę;). Szampon ma 400 ml. Ma bardzo ładną szate graficzną, tło jest takie granatowo-fioletowe natomiast możemy dostrzec jeszcze gwiazdeczki. Gwiazdeczki występują tylko na przodzie szamponu z tyłu już ich nie ma. Ta szata graficzna oddaje vibe gdy modne były spodnie galaxy i każda dziewczyna chciała je mieć. Logo też jest bardzo ładne <3. Z tyłu mamy opis szamponu, i metode OMO. Szampon ma za zadanie oczyszczać skórę głowę od nasady bez podrażnienia włosów itp. Kolor szamponu to taki pastelowy żółty, i ma zapach takich cytrusów (?), ale sam w sobie zapach nie jest mocny ;). Więc jak sie u mnie sprawdził? Mam włosy kręcone i cienkie, więc z np. nakładaniem masek lub odżywek musze sie trochę chamować, bo mogą wyglądać na bardzo przetluszczone. Ale szampon kompletnie sobie poradził, z oczyszczaniem. Gdy po raz pierwszy go spłukałam to czułam ze moje włosy, jakby wszystkie zabrudzenia zostały ściągnięte z tych pasm włosów. I rzeczywiście szampon nie podrażnił ani wcale nie wysuszył. Nawet przez parę minut się zastanawiałam, czy mam nadal włosy na glowie. Po wysuszeniu ich, nie byly wysuszone, a skóra głowy nie była podrażniona. Przez 3 dni dostawałam wiele komplementów, ze moje włosy świetnie wyglądają i pachną. A że włosy myje co 3 dni to w 4 czułam jakby wcale nie były tłuste, i w 3 tez tego nie czułam. Dopiero przy 5 dniu umyłam je bo było, czuć taki olej na włosach. I szampon znowu sobię poradził. Co każdy do włos, to inny włos ale jedno jest pewne szampon jest GENIALNY. A za taką cenę to juz w ogóle cudo<3.

Moje włosy: suche gęste sredniopory+ z przetłuszczającą się skóra głowy. O dziwo jak na sredniej mocy szampon pieni się trochę słabo i co chwilę muszę go dokładać, dodatkowo jest też bardzo płynny więc wydajność wypadnie marnie. Po umyciu włosy aż skrzypią, nigdy nie wiedziałam czy jest to dobra czy zła oznaka, ale ja lubię to skrzypanie bo wtedy wiem, że na pewno włosy są oczyszczone Zawsze po każdym myciu nakładam odżywkę więc nie mogę powiedzieć jak sprawdza się ten szampon solo bez nałożenia odżywki Po wysuszeniu włosy są cudowne, miękkie, odbite od nasady, pełne objętości (zatem sprawdziła się obietnica producenta) Ale to, co zaskoczyło mnie najbardziej w tym szamponie to przedłużenie świeżości włosów! Z 1 do 2 dni Jeśli chodzi o zapach to mi przypomina lekko sfermentowane brzoskwinie, coś jakby brzoskwiniowy szampan? Mi to w żadnym wypadku nie przeszkadza. EDIT: zużyłam 2 butelki tego szamponu i wszytko było super i uważałam go za swój mój hit, jednak niestety przy 3 butelce włosy jak i skóra głowy bardzo się przesuszuly... a co za tym idzie przesuszona skóra głowy produkuje więcej sebum, więc jednocześnie mam sucha i tłustą skórę głowy XD Mimo wszystko nadal uważam że jest to dobry szanpon, ale nie do częstego używania. Spisze się za pewnie też osobom które nie lubią delikatnych szamponów.

Mocno oczyszczających szamponów nie używam na co dzień, natomiast decyduję się na niej raz na jakiś czas, żeby mocniej i bardziej konkretnie umyć mój skalp. Co prawda od dłuższego czasu miewam problemy z przetłuszczającą się skórą głowy, dlatego też sięgam po takie propozycje znacznie częściej niż kilka miesięcy temu, dlatego też szamponów tego typu używam znacznie częściej. Dość często eksperymentuję z tego rodzaju kosmetykami, ponieważ nie mam swojego ulubieńca w tej kategorii i lubię testować nowości. Tym razem wybrałam dla siebie propozycję od marki Stars From The Stars. Nie mam zbyt dużego doświadczenia z produktami z tej kategorii, więc tym bardziej chętnie sięgnęłam po szampon oczyszczający z tej marki. Kosmetyk został zamknięty w opakowaniu w formie butelki o pojemności 400 ml. Wykonany został z przyciemnionego plastiku. Umieszczono tutaj także etykietkę w odcieniach srebra i granatu z gwiezdnym motywem. Znajdziemy na niej wszelkie, najważniejsze informacje na temat produktu, takie jak jego nazwa, logo producenta, skład, zalecany sposób użytku i jego najważniejsze właściwości. W rolę aplikatora wciela się tutaj działająca bez zarzutu i niezacinająca się pompka. Cena regularna szamponu wynosi około dwudziestu trzech złotych. Posiada przeźroczystą barwę i bardzo gęstą, żelową konsystencję. Pachnie bardzo ładnie, lekko słodko oraz elegancko zarazem. Produkt posiada wegański skład, w 98% naturalny. Szampon pieni się naprawdę bardzo intensywnie. Nadaje się do stosowania w przypadku metody kubeczkowej. Nie plącze włosów i nie podrażnia skóry głowy. Bardzo dobrze oczyszcza oraz odświeża nasz skalp. Pozostawia uczucie czystości oraz świeżości na bardzo długo. Niweluje przetłuszczanie, unosi włosy u nasady i nadaje objętości. Szampon ten okazał się naprawdę bardzo dobrą propozycją o mocnym działaniu oczyszczającym. Bardzo ładnie pachnie i świetnie się pieni oraz doskonale odświeża. Nada się nawet do bardzo mocno przetłuszczającej się skóry głowy. Zdecydowanie polecam.

U mnie się sprawdziło Plusy Ładny zapach Ładnie myje skore głowy Faktycznie działa Minusy Po spłukaniu włosy wydają się szorstkie i źle umyte ale tak nie jest Jeśli chodzi o mnie, szampon mi pomógł, ale musicie masować skore głowy i dokładnie ja myć (2 krotnie), po nałożeniu odżywki emolientowej włosy są super wygładzone! Najlepszy średni szampon, polecam myć metoda omo

Szampon oczyszczający Stars from the stars jest średniej mocy. W swoim składzie zawiera ciekawe składniki, takie jak: kamień księżycowy, proteiny roślinne, sok aloesowy, ekstrakt z brzoskwini. Zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 400ml z wygodną pompką. Bardzo podoba mi się szata graficzna oraz opis na opakowaniu. Ma całkiem przyjemny zapach. Dobrze oczyszcza skórę głowy i unosi włosy od nasady. Nie powoduje podrażnienia, "przyklapu". Bardzo często po niego sięgam, bo jest w mojej top liście szamponów i wiem, że nigdy mnie nie zawiedzie.

Kosmetyk kupiłam zachęcona jego składem - jeden z niewielu obecnie szamponów bez filmomerów, a w szczególności bez guar hydroxypropyltrimonium chloride, która strasznie obciąża mi włosy i trudno mi je potem domyć. Kiedyś łatwo było dostać szampony o prostym składzie, dziś każdy kosmetyk, czy naturalny czy drogeryjny, jest pełen substancji wygładzających czy antystatyków. Niestety jestem w mniejszości, która substancji wygładzających i antystatyków nie toleruje i preferuję szampony jak z dawnych lat. Szampon Stars from the Stars ma nawet niebrzydkie opakowanie i mega wygodną pompkę, która niesamowicie usprawnia proces mycia włosów. Zapach jest słodko-owocowy, typowy dla tej firmy, całkiem przyjemny. W moim wypadku - tłusta skóra oraz twarda woda w kranie - szampon pieni się dosyć słabo podczas pierwszego mycia. Podczas drugiego mycia pieni się normalnie i łatwo można go rozprowadzić po skórze głowy. Nie powoduje efektu "twardych włosów" podczas mycia, jest przyjemnie śliski. Po umyciu włosy są puszyste, odbite u nasady, skóra głowy jest porządnie oczyszczona. Nieznacznie przedłuża świeżość. Bardzo dobrze usuwa pozostałości odzywek i kosmetyków, które u mnie potrafią długo dawać efekt obklejonych włosów. Ponieważ szampon naprawdę sporo zdziera, także aby uniknąć efektu przesuszenia końcówek, przed myciem zabezpieczam je olejem kokosowym albo jojoba. Po myciu rzecz jasna stosuje odżywkę. Polecam go osobom z naprawdę tłustą skórą i zdrowymi włosami. Jeśli ktoś myśli, że ma tłusta skórę bo musi myć włosy co 2 dni, to się pewnie przejedzie na tym kosmetyku. Tak mocny szampon może podrażnić skórę lub nawet zwiększyć łojotok. U mnie nie spowodował żadnych problemów, gdzie większość szamponów wywołuje u mnie podrażnienia, nawroty łzs, wypryski, łojotok itd. Bardzo się cieszę, że szampon o takim prostym składzie jest na rynku. Na pewno będę do niego wracać. Moja skóra głowy - tłusta, ze skłonnością do łzs. Trzymają swieżość czasem 10h, czasem 18h. Włosy na długości są niskoporowate, dolna część mocno rozjaśniona i średnioporowata.

Szampon zwrócił moją uwagę swoją szatą graficzną. Skład był całkiem obiecujący - moja aplikacja do skanowania kosmetyków dała mu 17.3/20. Więc oczekiwania były wielkie. Mam długie, gęste włosy, które myję codziennie. Nie przetłuszczają się jakoś tragicznie, ale obietnica 'oczyszczenia' zawsze kusi. Szampon fajnie się pieni, co zawsze cieszy, szczególnie kiedy w składzie nie ma SLS-ów. I to by było na tyle z dobrych wiadomości. Po umyciu włosy bardzo trudno rozczesać. Są suche i nijakie, takie tępe w dotyku. Jestem minimalistką, czyli typem wash&go. Jeśli szampon na tyle wysusza włosy, że trzeba potem zastosować odżywkę, to ja dziękuję za taki układ. Niestety dostałam kilka buteleczek, więc czuję się, jakby Wszechświat mnie prześladował. Zostawię resztę na czarną godzinę.

...ale bez szału. Po obietnicach liczyłam na coś więcej, na coś wow. Delikatnie myje, nie powoduje łupieżu, swędzenia ani podrażnienia. I tyle...jest wydajny, ładnie pachnie i fajnie się pieni, o. Szkoda, że nie odbija lepiej moich niskoporów od nasady.

Szata graficzna tej marki przyciąga uwagę, stąd zainteresowałam się tym produktem. Zaczęłam wówczas interesować się świadomą pielęgnacją włosów i postanowiłam kupić ten produkt. Tak samo jak w przypadku marki OnlyBio, do której Stars from the Stars jest łudząco podobna, rozczarowałam się. Działanie szamponu samo w sobie nie było złe, ponieważ skóra głowy była po nim dość nieźle oczyszczona, natomiast większe zastrzeżenia mam do stanu włosów, które nadmiernie się plątały i były przyklapnięte, szybciej się przetłuszczały. Na plus zasługuje zapach tego szamponu oraz wydajność, ponieważ wystarcza na długo.

Prawie ideał. Zacznijmy od zalet, które przeważają. Szampon jest w dużym, wygodnym opakowaniu. Wydobycie go z butelki jest wyjątkowo proste dzięki pompce, która idealnie odmierza płyn. Konsystencja jest bardziej rzadka niż gęsta i pierwszy raz od dawna nie musiałam rozcieńczać szamponu wodą. Oczywiście nie jest aż tak rzadki, żeby wyciekał z rąk. Zapach uzależnia, jest bardzo przyjemny. Szampon dobrze się pieni, nie było konieczności drugiego nakładania go na włosy, mimo że mam raczej tłustą skórę głowy. Dobrze oczyszcza, działa delikatnie, nie podrażnia. Jedyny minus jest taki, że po spłukaniu włosy są tępe, ale wystarczy użyć odżywki (co i tak zawsze robię), żeby wszystko wróciło do normy. Za to tylko odejmuję jedną gwiazdkę.

Bardzo się napaliłam na te kosmetyki. Szampon mi nie przypasował. Są lepsze, a nawet i tańsze. Szampon znajduje się w plastikowej butelce z pompką. Pompka działa bez zarzutu i dozuje odpowiednią ilość produktu. Wiadomo, szata graficzna bardzo przyjemna dla oka. Wyróżnia się na półce w drogerii. Szampon się fajnie pieni. Po oczyszczeniu włosów tym szamponem, są one tak czyste, że aż piszczą przy przejeżdżaniu ręką. Naprawdę porządnie oczyszczone, a skóra głowy jest potraktowana delikatnie. Od czasu stosowania tego szamponu łupież praktycznie mi zniknął. Pod względem oczyszczania jest więc duży plus. Natomiast kompletnie wysusza mi końce włosów, nie mogę sobie często dać rady z tym jak mi je wysusza i plącze.