Hydrolizowane proteiny roślinne (Hydrolyzed Vegetable Protein) to składniki bazowe wielu kosmetyków dostępnych na rynku kosmetycznym. Najczęściej stosuje się je w preparatach do pielęgnacji włosów, ale również ciała i twarzy. Hydrolizowane proteiny doskonale nawilżają i odżywiają, a także działają antystatycznie. Jednocześnie są bezpiecznym składnikiem zarówno dla skóry, jak i dla środowiska naturalnego. Hydrolizowane proteiny roślinne skutecznie odżywiają i wzmacniają włosy, jednak nie należy przesadzać ze stosowaniem produktów proteinowych, ponieważ ich nadmiar w pielęgnacji może prowadzić do tego, że kosmyki staną się sztywne, matowe, nadmiernie się puszące.
Spis treści:
Proteiny, czyli po prostu białka, to podstawowe składniki każdego żywego organizmu. Pozyskuje się z roślin, np. z kukurydzy, soi, ryżu, ziemniaków, pszenicy. Są powszechnie wykorzystywane w kosmetykach, zwłaszcza do pielęgnacji włosów, ponieważ skutecznie je regenerują i odżywiają. Aby w pełni wykorzystać pielęgnacyjny potencjał białek, w składzie kosmetyków bardzo często pojawiają się hydrolizowane proteiny, czyli takie, które uległy procesowi hydrolizy (rozkładu). Powoduje on, że cenne cząsteczki białek są mniejsze, dzięki czemu łatwiej wnikają w głąb włosa czy skóry. Wówczas ich odżywcze działanie ma miejsce od środka, a nie tylko z wierzchu. Tym samym uzyskuje się lepsze efekty pielęgnacyjne.
Hydrolizowane proteiny wykazują szereg cennych właściwości, dlatego też są tak powszechnie wykorzystywane w kosmetykach do włosów, ciała i twarzy. Ich zawartość w szamponie czy odżywce do włosów powoduje, że kosmetyk wykazuje silne działanie odżywcze, nawilżające, a także antystatyczne, czyli zapobiegające elektryzowaniu się. W kremach i innych produktach do pielęgnacji twarzy czy ciała tworzą na skórze warstwę ochronną, która zapobiega nadmiernej utracie wody w naskórku. Dodatkowo wpływają na lepsze napięcie i wygładzenie skóry, regulują pH kosmetyków.
Hydrolizat protein roślinnych powoduje, że kosmetyk dobrze się pieni. Dodatkowo wpływa na konsystencję produktu. Zwiększa kleistość kosmetyku, co może nieco utrudniać jego aplikację. W preparatach do mycia zwiększa ich właściwości myjące, a także minimalizuje ich ewentualne drażniące działanie. Hydrolizat protein roślinnych powoduje również to, że preparat szybko nie wysycha ani nie krystalizuje się u ujścia butelki.
Omawiany składnik wykazuje działanie:
Sprawdza się w produktach przeznaczonych do pielęgnacji ciała oraz włosów. Dzięki niemu skóra wygląda na zdrowszą i młodszą. Ponadto jest ona miękka w dotyku, a włosy bardziej zregenerowane.
Hydrolizowane proteiny mają zastosowanie w bardzo wielu preparatach kosmetycznych do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów i paznokci. Są nimi:
Cenne proteiny włosom najlepiej dostarczać w postaci maski pozostawionej na mniej więcej 20 minut. Warto również włosy podgrzać – wystarczy owinąć je folią spożywczą. Po dokładnym spłukaniu maski (ciepłą, niegorącą wodą) należy wmasować w kosmyki emolientową odżywkę, która przywróci im przyjemną miękkość, a jednocześnie nie zabierze odżywienia, jakie dały im proteiny. Warto pamiętać, że kluczem do odpowiedniej pielęgnacji włosów jest równowaga PEH, czyli zastosowanie trzech składników w zbilansowany sposób. Są nimi nie tylko proteiny, ale i emolienty oraz humektanty.
Hydrolizowane proteiny roślinne uznawane są za substancje bezpieczne i nie ma przeciwwskazań do ich stosowania czy ograniczeń w tym względzie. Nie wykazują działania kancerogennego, ani nie są toksyczne. Nie wpływają negatywnie na pracę hormonów.
Hydrolizowane proteiny roślinne dobrze łączą się np. z takimi substancjami, jak keratyna czy kolagen. Produkty kosmetyczne zyskują wówczas nowe właściwości. Kosmetyk z keratyną dodają włosom witalności i jedwabistości, a także ułatwiają rozczesywanie, z kolei kolagen odżywia cebulki, odbuduje ubytki oraz pobudza wzrost.
Brak informacji dotyczących składników kosmetycznych, jakich nie należy łączyć z hydrolizowanymi proteinami roślinnymi. Jest to składnik, który nie powoduje niebezpiecznych interakcji.
Hydrolizowane proteiny roślinne mają pochodzenie całkowicie naturalne. Pozyskuje się je m.in. z ziemniaków, kukurydzy, soi, ryżu, owsa, pszenicy. Jest to składnik odpowiedni dla wegan.
Hydrolizowane proteiny roślinne same w sobie nie powinny powodować efektów ubocznych. Jedynie w przypadku zbyt częstej pielęgnacji włosów proteinowymi preparatami może dojść do tzw. przeproteinowania. W efekcie włosy mogą stać się sztywne i nieprzyjemne w dotyku.
Nie wykazano negatywnego wpływu roślinnych protein hydrolizowanych na środowisko naturalne. Jest to bezpieczny składnik dla ekosystemów.
Składnik może zawierać gluten oraz może być pozyskiwany z roślin genetycznie modyfikowanych- GMO.