Biotaniqe Viper Venom Botulin Effect, Intensywnie przeciwzmarszczkowe płatki pod oczy 

Płatki pod oczy Biotaniq Viper Botulin Effect to prawdziwy hit do pielęgnacji skóry pod oczami. Żelowe płatki znajdują się na plastikowe podkładce dzięki czemu się nie gniotą i bardzo łatwo jest je wyjąć nienaruszonym stanie i położyć na twarz całość oczywiście zapakowana jeszcze w kartonik. Płatki mają kolor czarny i są dobrze nasączone. Dzięki za wartości jadły mi skóra pod oczami napina się w imieniu oka. Staje się jędrna a zmarszczki jakby znikają. Efekt ten utrzymuje się kilka godzin. Przez co twarz wygląda na młodszą bardziej wypoczętą i promienną. Ja je używam od dłuższego czasu na specjalne wyjścia bądź wtedy kiedy moja cera i twarz tego potrzebują. Płatki wyglądają bardzo ekskluzywnie.Produkt bardzo dobrze trzyma się na twarzy nie ześlizguje się nie rusza. Dostępne są w różnego rodzaju drogeriach Ja je kupuję przez internet razem z innymi kosmetykami Biotaniqe. Nie należą do najtańszych ale są warte swojej ceny. Od czasu do czasu można sobie pozwolić. Serdecznie polecam ☺️

Płatki solidnie wykonane (odpowiednio grube, dobrze nawilżone) i zapakowane (na tacce w osobnych rynienkach), dobrze trzymają się ciała. Co z tego, jeśli strasznie szczypią? Wytrzymałam 10 minut, więcej nie dałam rady... nawet po zdjęciu pieczenie się utrzymywało. Po tych 10 min. widać wygładzenie i rozjaśnienie, ale na nic to, jeśli w gratisie otrzymałam opuchliznę w miejscu nałożenia płatków. Ja więcej nie zakupię.

Płatki są ułożone na tacce aby łatwiej się je wyciągało i zapakowane w foliowe opakownie, to opakownie natomiast zapakowane jest w kartonik. Płatki są w czarnym kolorze. Są żelowe, więc trzeba być delikatnym, żeby ich nie uszkodzić. Płatki mają przyjemny zapach. Płatki są dobrze nasączone płynem, zostaje go trochę w opakowaniu. Płatki bardzo dobrze trzymają się twarzy. Nie zjeżdżają. Po ich użyciu widać że opuchlizna jest pod oczami jest zmniejszona a zasinienia mniej widoczne. Skóra pod oczami jest wygładzona. Po nałożeniu płatków nic nie szczypie. Płatki zawierają glicerynę, niacynamid, wyciąg z chrząstnicy kędzierzawej, peptyd o działaniu jadu węża, kolagen, kwas hialuronowy, wyciąg z portulaki pospolitej, alantoinę.

Płatki kupiłam z sympatii do marki, a serii z jadem żmii nie znałam. Dodatkowo uwagę zwraca eleganckie opakowanie, z ciekawym efektem 3D, jak rozumiem imitującym łuskę węża. Same płatki są głęboko czarne, bez drobinek. Samo opakowanie bez problemu się otwiera - kartonik dobrej jakości, ale i tacka solidna. Jak zwykle trzeba uważać, bo płatki nie są umieszczone frontem do okienka, a tutaj w saszetce jest bardzo dużo esencji. Esencja pachnie intensywnie, jest to ładny kosmetyczny zapach. Płatki tak samo, więc nie da się o nich zapomnieć :) W konsystencji są typowe, odpowiednio grube, nie pękają, bez problemu można wyjąć z tacki. Na wejściu miałam wrażenie, że jeden płatek jakby był pomarszczony lekko, wynika to chyba z faktu, ze przyjmują każde dotknięcie - np. odbijają się na nich nasze linie papilarne :) Bardzo dobrze przylegają do skóry i nie migrują. Są dość duże - zdjęcie na okładce jest wierne rzeczywistości. Po kilku minutach po aplikacji zaczęłam odczuwać lekkie mrowienie, ale znośne. Po zdjęciu płatków skóra nie była podrażniona, wyglądała tak jak po większości zwykłych płatków na cienie i opuchnięcia - czyli była wygładzona, rozjaśniona i nawilżona - głównie poprzez działanie okluzyjne myślę. Nie miałam tylko takiego mocnego wrażenia orzeźwienia, ale nie taki był cel maseczki - miała być przeciwzmarszczkowa. Nie zrażona, powiedziałam sobie, bez szału, ale ok i nałożyłam standardowo krem pod oczy. Pozostałą esencję wklepałam w twarz, szyję i dekolt - tyle tego zostało. Niestety po paru godzinach z przerażeniem odnotowałam niesamowite uwydatnienie się zmarszczek, nie tylko pod oczami ale na całej twarzy :( wszystko przez tą esencję :( skóra pod okiem zrobiła się pognieciona, a na całej twarzy wizualnie jakby wysuszona, mimo że tego wysuszenia nie odczuwałam. Nie zanotowałam za to efektu redukcji pracy mimiki, czego spodziewam się po preparacie z efektem botuliny. Ponieważ producent nie informował, że efekt pogorszenia jest zamierzony, żeby potem było lepiej :), uznaję, że jest to produkt nie dla mnie (cera dojrzała 35+ z widocznymi drobnymi zmarszczkami pod okiem). Nie polecam, chyba że w ramach testów na własne ryzyko. Może tylko u mnie wystąpił efekt odwrotny od zamierzonego.