SunOzon Med Kids, Sonnencreme LSF 50 Krem przeciwsłoneczny dla dzieci SPF 50 wysoka ochrona

Krem przeciwsłoneczny skierowany jest dla dzieci jednak ja stosowałam go na sobie. Muszę przyznać, że byłam z niego całkiem zadowolona. Krem ma dużą pojemność, bo aż 150 ml i przystępną cenę. Stosowałam go na twarz i nie zapchał mnie. Twarz po nim się świeciła ale jakoś zbytnio mi to nie przeszkadzało.

Trafiłam na niego z polecenia koleżanki, która również ma dwójkę szkrabów i spełniał jej wszystkie oczekiwania. Moje spełnia również! Zacznę od opakowania - bardzo przyjemna, miękka tubka z ładnym wyglądem. Można w łatwy sposób otworzyć, nie trzeba nic odkręcać, łatwo wydobywa się produkt. Bezzapachowy. Konsystencja kremowa, dobrze się rozprowadza, nie jest tępa. Dosyć szybko się wchłania, ale co najważniejsze dla mnie - NIE BRUDZI UBRAN! Rok temu trafiłam na okropny SPF dla dzieci i strasznie porobił żółte plamy na ubrankach... Ten jest bardzo tani (na promo ok.14zł) w porównaniu do pojemności, starcza na długi czas. Moim dzieciom podpasował, nie wyskoczyło żadne uczulenie. Działa też genialne - wakacje mamy za sobą, a dzieci sie nie opaliły :) Mam go pierwszy raz i na pewno kupię ponownie!

Ma dużą pojemność w niskiej cenie. Rzeczywiście jest dla cer wrażliwych. Chroni długi czas. Syn nigdy nie był poparzony od słońca po jego zastosowaniu. Ma lekki zapach i ciężką w aplikacji konsystencję. Bieli, ale przynajmniej widać gdzie go nie zaaplikowałam. Coś kosztem czegoś.

Krem wyróżnia się w ofercie marki SunOzon przeznaczeniem dla cer alergicznych z alergią na słońce i trądzikiem majorkańskim (cokolwiek to znaczy :) ) w praktyce dla zwykłego użytkownika oznacza to, że jest mniej potencjalnie alergiczny i nie zawiera kompozycji zapachowych. Pachnie jak większość bezzapachowych filtrów tej marki - składnikami aktywnymi. Nie można jednak powiedzieć, że jest bezwonny. Mi ten zapach nie przeszkadza, akceptuję go, ale wiem, że ma swoich przeciwników. Lubie go za to, że jest dość gęsty i przez chwilę po aplikacji zostawia białą warstwę. Dzięki temu doskonale wiadomo, gdzie krem już jest i można precyzyjnie dołożyć. Ale gęsta konsystencja nie przeszkadza w wydobyciu produktu ani jego aplikacji. Nie trzeba go wmasowywać ani wklepywać - wchłania się szybko sam. Nie bieli. Nie roluje. Zostawia charakterystyczny dla marki mokry glow, ale mniej nachalny niż w innych produktach Sun Ozon. Przez to że jest dość gęsty, nie jest też bardzo wydajny. Ale za tę cenę jest to akceptowalne. Przy aplikacji trzeba uważać, żeby nie zahaczyć za ubranie, szczególnie czarne. Pozostałe zalety: + wysoka ochrona UVB SPF50 + wysoka ochrona UVA w kółeczku + bez mikroplastiku + bez oktokrylenu + wysoce wodoodporny + natychmiastowa ochrona + produkt wegański Jedyna rzecz, która niezbyt mi się podoba, to dość gruby plastik tuby. Przez to mam wrażenie, że kremu jest mniej a na początku wydaje się masywna i ciężka. Ale nie przeszkadza ona w sprawnym wydobyciu produktu do końca. Można też bez problemu rozciąć. Zapięcie na klik jest precyzje i bezpieczne. Używam regularnie na szyję, dekolt i ramiona oraz wierzch dłoni. Nie używam na twarz, bo mam inne produkty bardziej dedykowane twarzy, ale to nie znaczy, że nie można go używać na całe ciało. Nie szczypie mnie w oczy. Na plażę czy w warunkach wakacyjnych na twarz też jest ok, kiedy nie przeszkadza nam efekt bardziej mokrego glow. Myślę, że będzie idealny dla cer suchych i odwodnionych. Reasumując, jeden z lepszych w gamie marki. Radzę zrobić zapas, bo jednak jest wykupiony w połowie letniego sezonu, mimo że to marka własna Rossmann.