Stara Mydlarnia Sandalwood, Shiny Dry Body Oil Suchy olejek z drobinkami

Olejek zakupiłam w drogerii stacjonarnej sklepu Stara Mydlarnia. Bardzo lubię stosować latem kosmetyki, które nadają skórze opalizujący efekt. Produkt zamknięty jest w małej buteleczce z atomizerem sprayu. Zapach jest cudowny, ale nie dla każdego. Czuć surowe nuty zapachowe drzewa sandałowego, trochę korzenne, męskie. Ja bardzo lubię te zapachy , stosowałam również cała serie Sandalwood od starej mydlarni. Atomizer sprayu wydobywa nam odpowiednia ilość produktu, co niwelują możliwość wylania się. Początkowo spray ma tłusta konsystencje, łatwo się rozprowadza, odrazu nadaje skórze opalizujący efekt. Nie lubię jednak długo utrzymującego się efektu tłustego filmu na skórze, dlatego myślałam iż przy suchym olejku takie coś się nie zdarzy. Niestety jednak troszkę się myliłam, ponieważ przez ok. 2 godziny czułam tłusta warstwę olejku na skórze, ale całe szczęście nie brudził on ubrań. Drobinki zawarte w sprayu są bardzo dobro zmielone, co daje nam bardzo ładny, naturalny efekt. Cudownie prezentuje się na nogach, ale przede wszystkim na dekolcie. Nadaje skórze rozświetlenie i zdrowszy wygląd. Dodatkowym plusem jest jego działanie nawilżające. Wydajność oceniam na bardzo dobrą- sprayu używam codziennie od kilku tygodni, a prawie wcale nie ubyło go z buteleczki! Jedyne do czego się mogę przyczepić to właśnie dość długi odczuwalny tłusty film na skórze.