Zdecydowalam sie na zakup linii Garnier Delicate Oats poniewaz mialam nadzieje, ze sprawdzi sie do moich delikatnych i cienkich wlosow. Dluzsze uzywanie pokazalo jednak, ze nie jest to linia dla mnie, szampon jest sredni w strone slabego, ale odzywka to jest juz slabizna totalna niestety.
Opakowanie jest w porzadku, kupuje nas ladnym dizajnem. Do tego po jego otwarciu mozemy poczuc bardzo przyjemny zapach taki owsiankowy wlasnie, lekko slodki, to akurat na plus. Szkoda tylko, ze zapach ten zupelnie nie utrzymuje sie na wlosach.
Odzywka jest biala, jest srednio gesta, nie ma problemu z wyjmowaniem jej z opakowania, ale jednak jesli producent zdecydowal sie na taka konsystencje, to trzeba bylo zrobic troche wieksza dziurke w opakowaniu, zeby sie to latwiej wyjmowalo.
Na pokrycie wlosow siegajacych do polowy plecow (a nakladam odzywke tylko od linii karku) potrzeba mi ogromej ilosci produktu, po nalozeniu na wlosy mam wrazenie, ze nie nalozylam na nie nic, jakbym nalozyla na nie jakis balsam na skore, mam wrazenie, ze to znika. Niestety po zmyciu tej odzywki z wlosow nie ma ani zapachu, ani nic innego - wlosy sa suche, sianowate, napuszone jakby, a do tego obciazone, a rozczesywanie nie jest w zadnym stopniu ulatwione.
Od odzywki wymagam 3 rzeczy - ma ulatwiac rozczesywanie, ladnie pachniec w ciagu dnia (dlatego zawsze stosuje serie - ten sam szampon i odzywka) plus nie obciazac moich juz delikatnych wlosow. Tutaj nie dostajemy nic - rozczesuje sie tak samo zle, jakbym nie nalozyla wcale odzywki, zapach jest tylko przy nakladaniu, po zmyciu nie ma go wcale (pomimo mycia wlosow wlasnie tez szamponem z tej serii), a wlosy sa za mocno obciazone, dodatkowo uzycie szamponu z tej samej linii sprawia, ze mam wlosy przetluszczone juz tego samego dnia wieczorem jesli myje je rano. Dla mnie po prostu ta odzywka nie robi nic. Kolejny chwyt marketingowy, zeby sprzedac chlam w kolorowym pudeleczku i dodatkowo za kupe kasy, bo pamietam, ze zaplacilam za ta serie. Co prawda opakowanie ma 400 ml (wiem, ze w Polsce sa dostepne tylko wersje 200 ml, ale ja mieszkam za granica i tu sa tylko wersje 400ml zarowno szamponu, jak i odzywki), ale cena regularna za to opakowanie to bylo 5 funtow (czyli powiedzmy jakies 25ziko), ja kupilam w promocji za 2.5 funta co i tak uwazam za przesade zwazywszy na to, jak kiepska jest to odzywka. Ale nawet nie o cene chodzi, tylko o to, ze teraz bede sie meczyc z tym 400ml, bo po prostu ten kosmetyk nie robi zupelnie nic. Zdecydowanie nie polecam, no moze tylko dla wzgledow wizualnych, ale raczej to nie jest wystarczajacy powod, zeby kupic odzywke do wlosow, ktora nic nie robi :D
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie