Nivea Care, Lekki krem odżywczy 5 w 1 

Krem Nivea kupiłam w jednym z popularnych hipermarketów za kilkanaście złotych. Lubię tę markę, więc postanowiłam przetestować krem Nivea Care. Według opisu producenta jest to krem 5 w 1, który zapewnia długotrwałe nawilżenie, głęboko odżywia, wygładza skórę, jest idealny jako baza pod makijaż i nie pozostawia uczucia lepkości. Po stosowaniu kremu 2 razy dziennie od ponad miesiąca, mogę śmiało stwierdzić, że jest to kosmetyk godny polecenia. Fajnie nawilża skórę, ma delikatny, świeży zapach. Nie lepi się, szybko się wchłania I faktycznie nadaje się jako baza pod makijaż. Aż 94% składników kremu jest pochodzenia naturalnego. Krem jest bardzo wydajny I starcza na długo. Jego cena jest korzystna. Krem ma pojemność 100 ml, a po otwarciu należy bo zużyć w ciągu 12 miesięcy. Podsumowując, krem Nivea Care 5w1 fajnie sprawdza się w codziennym użytku. Nie podrażnia skóry, nie powoduje reakcji alergicznych. Ładnie pachnie, szybko się wchłania i jest niedrogi.

Krem nivea care 5 w 1 to jeden z moich ulubionych kremów nawilżających. Odkąd go zaczęłam używać to moja twarz stała się nawilżona, sprężysta i pełna blasku, szybko się wchłania i nie czuć go na twarzy

Szukając kremu na dzień, natknęłam się na ten krem Nivea Care 5in1. Zwykły krem Nivea był męczący dla mojej skóry twarzy. Mam cerę mieszaną i krem ten był zbyt tłusty, dlatego ufając mimo wszystko marce Nivea, zdecydowałam się dać szansę temu. Opakowanie dość pojemne, dobrze zabezpieczone w środku folią, otwarłam i postanowiłam od razu po przyjściu z zakupów "uruchomić". Czy opis na opakowaniu "5 w 1" rzeczywiście jest realny? Konsystencja kremu średnio gęsta, zapach przyjemny - delikatny, zachęcający do użycia☺️ Po dokładnym umyciu twarzy, nałożyłam ten krem na nią. Od razu spodobało mi się to, że nie musiałam go wiele nałożyć a ten dobrze się wchłonął, nie pozostawiając lepkiego, tłustego filmu na skórze (czego właśnie od kremu na dzień oczekuję, bo nie lubię czuć tej warstwy na skórze). Od razu miałam uczucie nawilżenia twarzy. A co ciekawe nawilżenie te utrzymywało się przez prawie cały dzień. Czułam się lekko, przyjemnie nawilżona i na skórze odżywiona. Krem ten stosuję już ok. 3 miesięcy. Kupiłam już 2 opakowanie przy stosowaniu go codziennie rano po porannej toalecie. Ogólnie rzadko stosuję podkłady czy kremy BB do twarzy i muszę przyznać, że ten krem moją twarz tak dobrze nawilża, wygładza, że oprócz niego, wystarczy mój ulubiony tusz do rzęs i już mam gotowy "make-up" do wyjścia do ludzi???? Dlatego on rzeczywiście, jak producent twierdzi, jest jako baza pod makijaż super, a nawet jak ktoś tak jak ja się praktycznie nie maluje, to wystarczy tylko kremik???? Jestem z niego bardzo zadowolona. Planuję zakup kremu na noc aby i to przetestować (bo ciekawa jestem efektów☺️). Wiadomo, że każda z nas ma inną skórę, dlatego trzeba właśnie na własnej skórze zweryfikować sobie działanie kosmetyku i wtedy można kupować lub nie go nadal☺️

Krem jest faktycznie bardzo lekki, szybko jest wchłania. Pozostawia skórę nawilżoną i nawet taką satynową w wykończeniu. Idealnie nadaje się pod makijaż. Za taką cenę nie ma co się zastanawiać, ja polecam.

Krem Nivea zawsze był w moim domu- wtedy gdy mieszkałam z rodzicami i teraz gdy mam już swój dom. Jakiś czas temu jednak zamieniłam klasyczny Krem Nivea na ten 5w1. I sprawdza się on u mnie bardzo dobrze. Pudełeczko kremu mieści w sobie 100ml produktu który wystarcza na bardzo długo. Słoiczek jest wygodny w użytkowaniu choć dla większej higieny przydałaby się do niego szpatułka do nakładania. Etykieta jest czytelna, zachowana w kolorach bieli i błękitu, nie przyciąga jednak wzroku. Konsystencja kremu jest dość gęstą ale mniej zbitą niż tego klasycznego. Kosmetyk łatwo się rozprowadza I szybko wchłania. Wyraźnie nawilża skórę i zostawia na niej delikatnie tłustą ale nie klejącą warstwę. Sprawdzi się jako Krem na noc jak i na dzień pod makijaz. Nie roluje się, nie waży, nie wyświeca skóry. Dodatkowo jest w niskiej cenie

Firma Nivea znana od lat. Tradycyjny, dobrze znany krem tej marki totalnie nie nadawał się dla mojej cery, ale krem care 5w1 bardzo dobrze zaprzyjaźnił się z nią. Krem kupiłam w Biedronce, za ok. 10 zł. Wiedziałam, że za taką cenę nie mam co się spodziewać spektakularnych efektów, ale dałam mu szanse. Osobiście jestem posiadaczką cery mieszanej, muszę uważać na kremy, gdyż jedne wywołają dodatkowe niedoskonałości, zaś inne będą neutralne i jej nie zaszkodzą. Krem zamknięty jest 100 ml, plastikowym słoiczku z odkręcanym wieczkiem. Opakowanie jest białe z niebieskimi dodatkami. Po odkręceniu wieczka znajdziemy srebrną folię, zabezpieczającą krem. Opakowanie zgrabne, małe, a design prosty, miły dla oka. Słoik nadaje się do recyklingu. Krem jest koloru białego. Konsystencja jego nie jest gęsta I zbita. Jest lekka, delikatna, pół gęsta. Miła w dotyku, miękka, delikatna. Krem ma dość intensywny zapach, jest specyficzny, typowy dla kremów Nivea. Krem przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry, można go używać codziennie. Jest to krem odżywczy. Stworzony z 94% składników pochodzenia naturalnego. Krem 5w1 bo: 1. Daje 24 h nawilżenia 2 nie pozostawia lepkości na twarzy 3. Głęboko odżywia skórę 4. Wygładza skórę 5. Nadaje się jako baza pod makijaż Zgadzm się z tymi obietnicami i uważam, że każdy z tych punktów spełnia w 100%. Krem jest lekki, podczas nakładania ładnie sunie po twarzy i się rozsmarowuje. Szybko wysycha, nie pozostawia tłustej warstwy, ani uczucia lepkości. Jakby wogóle go nie było, odczuwalny jest tylko zapach kremu, który utrzymuje się przez jakiś czas. Po kilku dniach używania widać pierwsze efekty. Skóra jest wygładzona, miękka w dotyku. Napewno też jest dobrze nawilżona, czy przez 24 h? Poniekąd tak. Głównym składnikiem jest masło shea. I ten właśnie składnik sprawia, że skóra jest odżywiona. Pozostałe składniki są ok, mogłyby być lepsze, ale jak za taką cenę nie są złe. Krem idealnie nadaje się pod makijaż. Ładnie współpracuje z podkładem. Dzięki niemu podkład się nie roluje, nie wykrusza, twarz wygląda naturalnie bez efektu maski. Nie wysusza skóry, pozostawia odpowiedni stopień nawilżenia. Dla mnie to idealny krem na zimę. Niestey w okresie zimowym moja skóra jest przesuszona, czasem nawet występują podrażnienia przez mróz. Krem ten idealnie nawilża moją skórę, nie robiąc na niej bałaganu. Niweluje podrażnienia, ochrania skórę przed suchością. Tworzy barierę ochronną. Naprawdę u mnie dobrze się sprawdza. Nie pozostawia efektu świecenia, nie pozostawia tłustej warstwy. Idealnie pielęgnuje skórę. Kosmetyk ze średniej półki, który pomaga skórze suchej, ale też podtrzymuje poziom nawilżenia u innych typów skóry. Generalnie polubiłam ten krem, używam go w okresie zimowym, teraz też do niego wróciłam.

Krem do twarzy byl moim ulubionym za czasów mlodości, Super nawilża skórę oraz daje jej odżywianie. Ma zapach mega oraz konsystencję. Nie podraznia a to na plus wszystko.

Zdecydowałam się na ten krem, choć jego skład niewiele różni się od jego poprzednika, czyli odżywczego kremu w wersji "3 w 1". Gwoli ścisłości wspomnę tylko, że jedyne dostrzegalne różnice to obecność na 11. miejscu w INCI Sodium Hydroxide (którego brakowało w poprzedniej wersji) i zastąpienie Olus Oil bliskoznacznym Vegetable Oil. Zapach jest typowy dla kremów marki Nivea. Ponieważ skład się praktycznie nie zmienił, zainteresowało mnie, co zmieniło się w efektach i jakie dwa nowe działania pojawiły się w "zakresie usług" tego kosmetyku. Przyznam, że rezultat mnie zaskoczył i poniekąd rozbawił. Pierwszy punkt z poprzedniej wersji, czyli: "1. 24h+ nawilżenia bez uczucia lepkości" został w nowej wersji podzielony na dwa punkty: "1. 24h+ nawilżenia" i "2. bez uczucia lepkości". Analogiczna sytuacja ma miejsce przy kolejnym punkcie. W wersji "3 w 1" mamy jeden punkt: "2. Głęboko odżywia i wygładza skórę", a w wersji "5 w 1" – dwa punkty: "3. Głęboko odżywia" i "4. wygładza skórę". Ostatni punkt pozostał bez zmian. Ta marketingowa magia nie ujmuje jednak samemu kremowi, który wciąż doskonale sprawdza się jako minimalistyczna pielęgnacja lub krem pod filtr przeciwsłoneczny. Dobowe nawilżenie czy głębokie odżywienie pozostawiłabym co prawda kosmetykom o nieporównywalnie bogatszych składach, szczególnie że według deklaracji samego producenta jedynym składnikiem aktywnym jest tu masło shea. Uczucia lepkości ani tłustego filmu ten krem faktycznie jednak nie pozostawia i jest o wiele przyjemniejszy i lżejszy w użyciu na co dzień niż niejeden droższy i rzekomo bardziej ekskluzywny krem nawilżający.

Swietny krem odzywczy. Pieknie nawilza, blyskawicznie sie wchlania, swietnie nadaje sie pod makijaz. Ma tez bardzo fajny zapach. Nie wiem, czego tam jest 5, ale Nivea - swietna robota! :-)

Krem kupiłam podczas zakupów w Lidlu. Lubię markę nivea więc byłam bardzo ciekawa tego produktu. Krem mieści się w typowym opakowaniu dla kremów czyli słoiczku z nakręcana nakretką. Opakowanie w kolorze białym z granatowo niebiesko białą etykietą Napisy czytelne szczegółowe w języku polskim. Pojemność produkru wynosi 100ml. Krem koloru białego O lekkiej jak chmurką konsystencji. Krem posiada delikatny zapach . Krem dobrze się rozprowadza i nie pozostawia na skórze tłustego filtra. Skóra jest nawilżona I efekt nawilżenia utrzymuje się bardzo długo Krem idelany pod makijaż nie zapycha i nie powoduje rolowania makijażu. Krem wygłasza skórę efekt widać gołym okiem . Krem nie wywołał reakcji alergicznej ani podrażnień I swędzenia skóry Bardzo dobry produkt polubiliśmy się;)