Nacomi Next Lvl Dermo, Daily Moisturizing & Balancing Toner Tonik do skóry suchej i wrażliwej

Nigdy nie miałam gorszego toniku. Kupiłam tonik od marki Nacomi na podstawie licznych poleceń, zarówno na TikToku, jak i od znajomych. Jako posiadaczka suchej skóry po kuracji izotekiem, miałam wobec niego spore oczekiwania, szczególnie że miał to być tonik "nawilżający". Niestety, od razu po aplikacji moja twarz stała się piekielnie czerwona, a po chwili zaczęła mnie niemiłosiernie szczypać. Pomyślałam, że może to jednorazowa reakcja, ale przy kolejnych próbach sytuacja się powtarzała. Oddałam tonik mojemu tacie, który doświadczył dokładnie tego samego — zaczerwienienie i pieczenie. Postanowiłam dać produktowi jeszcze jedną szansę, przekazując go mojemu chłopakowi, ale i on zareagował identycznie. Nie poleciłabym tego toniku nikomu.

Podstawowy tonik: -utrzymuje nawilżenie i odpowiednie pH -wspomaga pielęgnację -wykonywałam na nim masaż głęboki tkanek bez poślizgu -koi -nie wywował u mnie podrażnień Ma atomizer co bardzo lubię. Zostawiłam sobie opakowanie na wodę aby pryskać nią maseczki. Zapach prawie niewyczuwalny. Mały minus- po wchłonięciu trochę się lepi ale i tak nakładamy krem czy serum więc nie jest to mega problem. Zużyłam go szybko: 01.06.2024- 03.07.2024 ale jest to spowodowane tym, że nie miałam żadnego psikadła na maseczki algowe czy glinkowe i psikałam je tonikiem aby nie wyschły. Tak to pewnie wystarczyłby mi na 2 miesiące. Szału nie zrobił ale na pewno będzie odpowiedni dla osób, które obawiają się jakichś wrażliwości ze względu np. na przesyt substancjami aktywnymi. Będzie też dla osób, które obawiają się reakcji między produktami. Podstawowy tonik i tyle.

Nacomi Tonik jest idealny dla cer wrażliwych, delikatnych z naruszoną barierą hydrolipidową. Oczyszcza i tonizuje, nie powodując podrażnień. Przywraca naturalną równowagę i pH skóry. Wzbogacony o propanediol, wielofunkcyjny polisacharyd oraz alantoinę rewitalizuje skórę i zapewnia jej uczucie ukojenia. Dzięki zaawansowanemu składnikowi aktywnemu PatcH2O® nawilża oraz niweluje uczucie suchości i ściągnięcia cery. Dobry tonik w niskiej cenie, dostępny w wielu drogeriach. Używam codziennie i jest genialny.

Bardzo długo szukałam odpowiedniego tonika, który nie podrażniałby mojej twarzy i nie robił stanów zapalnych. Trwało to dosyć długo i przemierzyłam kilka bądź kilkanaście produktów których używałam. Jedynym odpowiednim dla mojej twarzy okazał się właśnie ten z Nacomi, który idealnie zadziałał na moją twarz. Nie spowodował żadnych podrażnień ani zmian skórnych również nie uczulił. Jest bardzo delikatny, i tak jak obiecuję nadaje się do skóry wrażliwej. Jestem przykładem gdzie po stosowaniu produktu nie pojawiły się żadne niepożądane stany skórne. Fajne opakowanie i nie zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce. Cena jest bardzo przystępna a często występuje na promocji w Hebe :)

Tonik nawilżający Nacomi to kolejny świetny kosmetyk tej marki który ostatnio używałam. Ma super skład gdyż zawiera między innymi alantoline i trychalozę. Dla mnie jest to kosmetych bezapachowy ,ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Przywraca odpowiednie ph skórze , koi ją i nawilża. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, rozświetlona i wygładzona . Stosuję go na wacik lub bezpośrednio z atomizera na twarz. Jestem pod wrażeniem tego kosmetyku dlatego będę testować kolejne kosmetyki tej marki.

Marka Nacomi swego czasu gościła u mnie naprawdę bardzo często i byłam jej wielką fanką. Ostatnio musiała ustąpić miejsca innym producentom, których produkty bardzo chciałam przetestować, jednak absolutnie o niej nie zapomniałam i z chęcią do niej powracam, często testując ich nowości czy propozycje, których do tej pory z jakiegoś powodu nie miałam okazji stosować. Tym razem zdecydowałam się na kosmetyk, który potraktowałam trochę jako swego rodzaju rewolucję dla mojej naprawdę suchej i wrażliwej skóry, czyli na nawilżająco - kojący tonik z serii Dermo, która ma być nieco bardziej profesjonalną linią dla skóry z konkretnymi, wymagającymi cechami. Kosmetyk został zamknięty w opakowaniu o pojemności 100 ml. Wykonane zostało z plastiku o kolorach bieli oraz błękitu, przez który nie widać niestety, ile kosmetyku wciąż nam pozostało. Na opakowaniu umieszczono takie informacje jak logo producenta, nazwę produktu, jego skład, zalecany sposób użytku czy bardziej szczegółowy opis. W rolę aplikatora wciela się tutaj psikacz, który pozwala na dozowanie toniku w formie wodnej, bardzo przyjemnej mgiełki. Cena regularna kosmetyku wynosi w tym wypadku około 22 zł, jednak widzę, że bardzo łatwo można o zdobyć na promocjach. Produkt posiada wodnistą konsystencję, jednak tak jak wspomniałam, aplikuje się w formie leciutkiej niczym piórko mgiełki. Pachnie naprawdę bardzo ładnie, nieco kosmetycznie, świeżo. W składzie toniku znajdziemy wiele ciekawych propozycji, takich jak mocznik, alantoina czy propanedion. Kosmetyk był przeze mnie stosowany zarówno podczas porannej, jak i wieczornej rutyny pielęgnacyjnej. Muszę przyznać, że stanowi on doskonałe połączenie między oczyszczaniem a pielęgnacją. Przede wszystkim wspaniale odżywia i regeneruje skórę. Posiada doskonałe działanie nawilżające, ale i kojące. Wspaniale odświeża i pielęgnuje. Bardzo podoba mi się fakt, że niweluje powstałe na skórze zaczerwienienia oraz podrażnienia. Tonik od marki Nacomi to naprawdę doskonały kosmetyk, który wspaniale sprawdzi się nawet bardzo suchej oraz wrażliwej cerze. Doskonale odżywia, nawilża i koi. Posiada także delikatny, odświeżający zapach. Zdecydowanie polecam, naprawdę bardzo udany kosmetyk, z działania którego jestem mocno zadowolona.

Nie wiem dlaczego ale od gdy zobaczyłam ten tonik w drogerii online to od razu pomyślałam, że to kolejny tonik jogurtowy/mleczny, czyli takie które są teraz modne i które bardzo lubię i tylko takie już stosuje. Niestety tonik jest po prostu wodą. Nie winię za to producenta, bo to moja wina, że wmówiłam sobie że to tonik mleczny. Niestety u mnie takie toniki o konsystencji wody nie sprawdzają się, bo zazwyczaj nie widzę/ nie czuję ich działania pielęgnacyjnego. Nie ma uczucia nawilżenia, wygładzenia, ukojenia, jak to mam po tym gęstszych tonikach. Może jedynie co to wyrównuje ph po kontakcie skóry z wodą i to tyle. Buteleczka wykonana z plastiku nie pokazuje ile toniku zostało, niestety trzeba sprawdzać zużycie latarką. Atomizer też nie daje fajnej mgiełki, tylko pluje skoncentrowanym strumieniem, wiec najpierw daje go na dłoń a potem wklepuje w skórę. 100 ml szybko się zużywa, nie jest to kosmetyk wydajny, ale akurat w moim przypadku to zaleta, bo nie chce sie z tym tonikiem "męczyć" zbyt długo. Może słowo męczyć, nie jest odpowiednie, bo to nie jest bubel, który źle wpływa na moją cerę, on po prostu nic nie robi - ani złego ani dobrego. Taka woda, gdyby jej nie było to nie zauważyłabym różnicy.