AA YOU.mmy Skin, Multinawilżający olejkowy żel pod prysznic `Peach Firm` 

Olejek multinawilżający marki AA skusił mnie w rossmanie ładną buteleczką i brzoskwiniowym zapachem. Kupiłam go za ok. 15,50 na promocji, co według mnie plasuje się juz w grupie tych ciut droższych. ;) Nie inwestuję w takie kosmetyki, bo od produktu do mycia ciała nie wymagam wiele. Musi ładnie pachnieć, być wydajny, pozostawiać skórę miłą i przyjemną w dotyku i przede wszystkim jej nie podrażniać. Ten olejek nie spełnił niestety moich oczekiwań. Pierwszym rozczarowaniem jest zapach. Wyczuwam w nim brzoskwinię lekko i gdzieś na dalszym planie. Przysięgam że w pierwszym odczuciu pachnie dla mnie nieprzyjemnie i sztucznie. Pierwszą myślą po powąchaniu była stara skarpeta i to skojarzenie zostało ze mną już do końca używania tego produktu... Na szczęście zapach tej "starej skarpety" nie jest wyczuwalny na skórze, ale nie ma też co się łudzić, że poczujemy tu brzoskwinię - zapach jest jak to mówi się w moich stronach "płochy' - ledwo go czuć i bardzo szybko ucieka, gdzieś się chowa. ;) Co do samej konsystencji to jest ona dość rzadka i lejąca. Olejek słabo się pieni (co wybaczam, bo w końcu to olejek), ale muszę przyznać że jest zupełnie niewydajny. Przez te konsystencje zużywam go sporo i już po 3 tygodniach zobaczyłam dno butelki. Dobrze domywa, ale absolutnie nie zauwazylam tutaj żadnego nawilżającego działania, nie wspominając już o multinawilżeniu... Zdaje się, że ten neologizm powinien definiować ten produkt, ale według mnie zupełnie mija się z prawdą. Mimo, że mam wrażliwą skórę to jej nie podrażnił. Produkt jest delikatny dla skóry, ale jednocześnie dobrze ją domywa. Nie ma jednak w moim przypadku mowy o żadnej poprawie elastyczności, czy odżywienia. Po użyciu mam po prostu czystą skórę. :) Podsumowując mamy tyle tych produktów do testowania, że ten bym sobie na Waszym miejscu odpuściła. ;) ja już nie wrócę.

OPAKOWANIE: Żel znajduje się w półprzeźroczysto-pomarańczowej butelce z pompką. Pompka działa bardzo dobrze i jest to wygodne rozwiązanie, chociaż rzadko spotykane akurat w żelach pod prysznic. ZAPACH: Żel pachnie brzoskiwniami, ale niestety takimi sztucznymi. Zapach nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. KONSYSTENCJA: Żel jest dość rzadki. Dobrze rozprowadza się na skórze. Nie pieni się mocno. DZIAŁANIE: Żel dobrze oczyszcza skórę, ale jednocześnie jej nie wysusza, ani nie podrażnia. Słabo się pieni, ale dość dobrze się spłukuje. WYDAJNOŚĆ: Żel jest wydajny. CENA: Cena jest niska zwłaszcza, gdy jest na promocji w Rossmanie. Podsumowując jest to dobrze oczyszczający żel, jednak o niezbyt przyjemnym zapachu sztucznej brzoskwini. Skóra po myciu nie jest wysuszona, ściągnięta, ani podrażoniona.

Bardzo lubię ten żel, choć już na wstępie zaznaczę, że nie uważam go za szczególnie nawilżający. Sam w sobie nie przesusza skóry, ale przy mojej suchej skórze/cerze i kranówce, która dodatkowo powoduje przesuszenie, nie daje rady zniwelować tego efektu. Myślę, że jego działanie w dużej mierze zależy od typu skóry oraz jakości wody w danej miejscowości. Żel ma lekką, przezroczystą konsystencję, bardziej żelową niż olejkową. Zapach jest bardzo przyjemny - delikatnie brzoskwiniowy, subtelny i w miarę naturalny. Pieni się umiarkowanie, jest bardzo delikatny i nie powoduje uczuleń, co jest dla mnie istotne, bo mam wrażliwą skórę podatną na reakcje alergiczne. Oczyszcza łagodnie, co sprawia, że świetnie nadaje się do codziennego stosowania. Opakowanie to duża, wydajna butla z wygodną pompką. Jest transparentne, dzięki czemu dokładnie widać, ile produktu jeszcze zostało. Cenowo wypada w porządku.

YOU.mmy Skin, Multinawilżający olejkowy żel pod prysznic Peach Firm to prawdziwa perełka wśród produktów do kąpieli, szczególnie jeśli lubisz połączenie intensywnej pielęgnacji i zmysłowych doznań. Jego olejkowa formuła wyróżnia się na tle tradycyjnych żeli – jest delikatna, a jednocześnie bardzo skuteczna w oczyszczaniu skóry. Dzięki zawartości olejków, produkt nie tylko myje, ale także nawilża i odżywia skórę już w trakcie kąpieli, co czyni go idealnym wyborem dla osób z suchą lub wrażliwą skórą. Podczas aplikacji żel zmienia się w aksamitną pianę, która otula ciało i sprawia, że każda kąpiel staje się relaksującym rytuałem. W przeciwieństwie do wielu żeli, które mogą przesuszać skórę, ten pozostawia ją miękką, gładką i przyjemnie elastyczną, dzięki czemu dodatkowe nawilżanie balsamem nie jest konieczne. Co więcej, zapach brzoskwini jest niesamowicie intensywny i długo utrzymuje się na skórze, dając uczucie świeżości i komfortu. To nie tylko kosmetyk, ale także chwila aromaterapii, która dodaje energii rano i relaksuje wieczorem. Warto też podkreślić, że olejkowa konsystencja sprawia, że produkt jest bardzo wydajny – wystarczy niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe ciało. Do tego dochodzi estetyczne i funkcjonalne opakowanie, które nie tylko cieszy oko, ale też ułatwia dozowanie produktu. Reasumując - gorąco polecam!

Żel jest przezroczysty, przyjemnie pachnie brzoskwiniami, dość intensywnie. Jeśli chodzi o konsystencję, to wg mnie jest jak każdy inny żel - nie widzę jego "olejkowości". Ani w wyglądzie, ani w działaniu. Niestety, moją skórę ten żel wysusza, a po nazwie spodziewałam się czegoś innego. Muszę się po nim obowiązkowo nasmarować balsamem. O działaniu ujędrniającym nawet nie piszę, bo to nie jest wg mnie kosmetyk który ma spełniać takie funkcje, bo nie jest na skórze dostatecznie długo żeby coś zdziałać. Daję 3 gwiazdki, bo mimo tego że mnie bardzo rozczarował w stosunku do obietnic i nazwy, to spełnia swoje podstawowe zadanie, czyli myje ;)

Przyznam się że produkt kupiłam ze względu na urzekający zapach. Zakochałam się w nim od razu, jest intensywny i bardzo słodko-owocowy, dosłownie jakbym jadła owoce. Jeśli chodzi o konsystencję, jest bardzo płynna i łatwo się pieni. Po kąpieli czuć piękny zapach. Więc jeśli ktoś lubi słodkie i owocowe zapachy to mogę szczerze polecić. Moim zdaniem jest całkiem wydajny. Opakowanie jest bardzo wygodne, z pompką, więc nic się nie rozleje. Przyjemnie rozprowadza się po skórze. Zauważam że po tym żelu skóra jest delikatnie rozświetlona.

Lubię różne olejki, lub olejkowe żele pod prysznic, mam słabość lubię mieć ich dużo, używać zamiennie. Ten dostałam w ramach mini prezentu. Opakowanie to wysoka butelka, z etykietą barwioną na malinowy kolor. Sam produkt, to zgodnie z tym co pisze producent - olejkowy żel. Żel nie jest rzadki, ani zbyt lejący, to żel z delikatnym olejkowym pobiciem, ale naprawdę lekkim. Dla mnie mógłby być bardziej olejkowy. Zapach nieco mnie zawiódł, choć wiem że trudno o ładną brzoskwinię w kosmetykach to tutaj mnie również nie zachwycił. Jest co prawda świeży, no i czuć brzoskwinię ale jest tak jakoś sztucznie. Z tego też powodu sięgam po niego zamiennie z innymi żelami, bo ten zapach na dłuższą metę mnie męczy. Żel jest średnio wydajny, muszę go użyć na jeden raz więcej by się spienił, tak jak żele pienią mi się zazwyczaj. Jeśli chodzi o efekty, oczyszcza w porządku. Daje wyraźne i odczuwalne uczucie czystości i świeżości. Nie wysuszał mojej skóry, nie powodował uczucia ściągnięcia i dyskomfortu. Jednak oprócz tego, że nie wysusza nie zauważyłam by wbrew obietnicom dawał mojej skórze coś szczególnego, jakieś 'multinawilżenie', ujędrnienie czy coś. Oczyszcza, nie wysusza i to tyle. Podsumowując moim zdaniem nic ciekawego. Można go sobie spokojnie odpuścić. Nie pielęgnuje skóry w szczególny sposób, a i sam produkt nie wyróżnia się czymś co sprawi, że sięgnę po niego ponownie.

Świetny żel pod prysznic od marki AA. Jego konsystencja przypomina gęsty olejek, lecz mimo wszystko bardzo dobrze się go rozprowadza po skórze. Produkt jest wydajny. Nie zostawia na skórze klejącej, czy tłustej warstwy. Po użyciu żelu czuć jego moc oczyszczania. Produkt nie podrażnia, ani nie wysusza skóry. Ma bardzo ładny, brzoskwiniowy zapach , ktory urozmaica kąpiel.

Uwielbiam wszelkiego rodzaju kosmetyki o zapachu brzoskwiniowym i z naprawdę wielką chęcią się na nie decyduję podczas zakupów w różnego rodzaju drogeriach czy innych sklepach. Zdecydowanie uważam, że tego rodzaju nuty są wręcz stworzone dla mnie i naprawdę mi pasują. Tym razem zdecydowałam się przemycić je w niby zwykłym żelu pod prysznic, chodź tak naprawdę niezwykłym, bo o olejkowej formie. Ten kosmetyk od marki AA udało mi się zakupić będąc na zakupach w drogerii Hebe. Z tą serią produktów od tego producenta miałam już okazję pracować, co prawda w formie podkładu, natomiast sprawdził mi się on bardzo dobrze i tym bardziej byłam ciekawa tego kosmetyku. Żel zamknięty został w opakowaniu w formie butelki, która wykonana została z plastiku, lekko transparentnego, farbowanego na brzoskwiniowy róż. Umieszczono na nim, za pomocą jasnoniebieskiej czcionki nazwę kosmetyku oraz serii, z której pochodzi, ale także logo producenta, skład, krótki opis czy najważniejsze właściwości. W rolę aplikatora wciela się tutaj działająca bez większego zarzutu pompka. Cena regularna produktu wynosi około dwudziestu złotych. Kosmetyk posiada żelową formę, jednak zdecydowanie idzie w niej wyczuć różnego rodzaju olejki. Mowa tutaj między innymi o olejku brzoskwiniowym czy jojoba. Produkt średnio się pieni, jednak moim zdaniem nie jest to żadna wada. Dodatkowo przepięknie pachnie, jak najbardziej idzie tutaj wyczuć nuty słodkiej, świeżej brzoskwini. Produkt jak najbardziej mogę polecić do oczyszczania skóry suchej i mocno wrażliwej. Mimo tego, że pieni się bardzo delikatnie, pozostawia wspaniałe uczucie świeżości i czystości. Dodatkowo jeszcze długo po kąpieli czuć na ciele jego brzoskwiniowe nuty. Absolutnie nie wysusza ani nie podrażnia, pozostawia uczucie nawilżenia i komfortu. Jest bardzo wydajny, starczył mi na ponad miesiąc codziennego stosowania. Olejkowy żel od marki AA to prawdziwy hit w kategorii oczyszczania ciała. Przede wszystkim podoba mi się jego świeży, brzoskwiniowy zapach, ale także delikatne dla skóry działanie oczyszczające. Bez zastanowienia mogę go polecić, ja jak najbardziej sięgnę jeszcze po wersję malinową.

wszystko w tym żelu mi pasuje: - opakowanie z pompką - cudny, soczyście owocowy zapach - fajna konsystencja, któa dobrze się pieni - skóra nie jest wysuszona - przyjemna cena

Kupiłam ten żel na wyjazd ( przy okazji wzięłam też drugi zapach). Opinie jakie słyszałam o kosmetykach wcześniej sprawdziły się. Żel ma piękny zapach, dobrą konsystencję. Jest wydajny, dobrze myje skórę nie wysuszając jej. Ciało po użyciu jest miłe i gładkie w dotyku. Kosmetyk ma opakowanie z pompką, która ułatwia odpowiednie dozowanie produktu. Żel nie uczula , więc jak najbardziej polecam.

Według mnie każdy żel powinien mieć pompkę, bo ogromne udogodnienie pod prysznicem! Więc na wstępie mamy plus. Olejowa konsystencja? Kolejny. Dodatkowo żel świetnie pachnie i nawilża skórę. Dobra cena i dostępność także odkrywają ważną rolę. Wszystko się zgadza!