Bell Digitalove, Perfect Date Illumi Powder Puder do twarzy z efektem soft focus

Puder kupiłam w biedronce za niecałe 15 zł. Ładne kompaktowe opakowanie przyciąga wzrok. Nie dołączono tutaj żadnego puszka czy gąbeczki. Dostępny tylko w jednym kolorze o beżowym odcieniu, mi akurat dobrze się wpasował. Nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie zmieniał kolor podkładu a używałam z dwoma różnymi. Nadaje satynowego wykończenia, skóra wydaje się gładka i promienna. Nie podkreśla zmarszczek. Ostatnio trochę łuszczyła mi się skóra i puder bardziej podkreślił mi suche skórki niż inny którego używam. Dobrze się trzyma przez około 8 godzin. Ogólnie fajny puder za niewielkie pieniądze. Jest to kolekcja limitowana ale nadal dostępna.

+ dostępny w 1 odcieniu + uniwersalna kolorystyka + korzystna cena + ładna szata graficzna + naturalny efekt + wygodne opakowanie + przyjemnh zapach + rozświetla skórę + utrwala makijaż + polska marka + dostępność w Bierdtonce + wydajność - edycja limitowana

Bell nie zawodzi . Puder rozświetla skórę, sprawiając, że prezentuje się lepiej, młodziej. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami. Przedłuża trwałość makijażu. Puder ma przyjemną konsystencję oraz ładny , subtelny zapach, który uprzyjemnia stosowanie produktu. Atutem jest ładna szata graficzna, a także wygodne , lekkie opakowanie. Kosmetyk jest wydajny. Świetna jakość w niskiej cenie. Puder dostępny jest w Biedronce. Jest to edycja limitowana.

Puder kupiłam w Biedronce, przyciągnął mój wzrok ślicznym, hologramowym sercem i obietnicą efektu "soft focus". Mój kolor to 01 naked, nie wiem czy są jakieś inne, kilkukrotnie wracałam do standu Bell i zawsze był tylko ten kolor. Mam cerę dojrzałą, mieszaną, która dość szybko wyświęca się w Stefie T. Pudru używałam do tej pory z trzema podkładami, z dwoma było "srednio": ani dobrze ani źle. Jednak z jednym z nich stworzył parę idealną ❤️ Zdecydowanie wydłużył trwałość mojego makijażu, po powrocie z pracy, moja twarz nadal wygląda dobrze, co jest dla mnie mega ważne. Nie wysusza cery, a buzia nie błyszczy się, wygląda bardzo naturalnie. Puder ma satynowe wykończenie, nie zauważyłam żeby zmienił mi kolor twarzy (podkładu). Używam go ok.dwóch tygodni i już widać dno, więc jest średnio wydajny. Produkt nakładam puszkiem a potem rozprowadzam pędzlem. Ponieważ jest to edycja limitowana-walentynkowa, kupiłam jeszcze jeden na zapas, i prawdopodobnie kupię kolejny. Super produkt w niskiej cenie, tylko trzeba znaleźć dla niego odpowiednią "parę".