Hairmate Sacrum, Serum wygładzające do włosów 

Fajnie pachnie ma aksamitną konsystencję . Wszystko fajnie tylko,że nie widzę żadnego efektu a jak wyleje się go trochę na dłoń to widać sam brokat. Nie jestem pewna czy to ma dobry wpływ na strukturę włosów. Ani nie jestem na nie ani na tak...

Troche czasu sie zastanawialam nad tym serum, bo nie mialo opinii w Internecie, a jego brat Kissy Oil jest wychwalany. Wiec kupilam na promce i od razu po uzyciu zrobilam zapas, bo serum jest w mojej opinii lepsze niz Kissy Oil. Serum jest bardzo podobne do wspomnianego, z mala roznica w skladzie (wg mnie na plus). Ale co mnie najbardziej zaskoczylo, to kosmetyk ten ma w sobie brokat, a ja uwielbiam takie "blink blink" wynalazki! Brokat jest widoczny w calej objetosci, a nie tylko na spodzie jak w Kissy Oil, bo przy kazdej aplikacji mozna cieszyc sie mocno iskrzacymi drobinkami. Serum nie przetluszcza, a jesli naloze go obficie, to po jakims czasie wchlania sie calkowicie (uzywam jako zabezpieczenie przed prostowaniem) i rownie pieknie pachnie. Na pewno na stale zagosci w mojej szafce z kosmetykami.