Perfecta Gold Q10, Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy 

Dopiero rozpoczynam poszukiwania swojego pierwszego przeciwzmarszczkowego kremu pod oczy. Do tej pory używałam tych które skupiają się głównie na nawilżeniu skóry. Poprosiłam więc o pomoc konsultantkę, która zaproponowała mi ten krem. Opis brzmi dość dobrze, krem ma działać przeciwzmarszczkowo, nawilżająco i niwelować problem cieni pod oczami. Do tego ma w sobie m.in. kofeinę i koenzym Q10. Sam krem ma lekką konsystencję, jest praktycznie bez zapachu. Fajnie się rozprowadza, szybko wchłania, nie roluje, pozostawia gładką skórę. Pozostawia jednak złote drobinki na skórze. Moja cera jest sucha i wrażliwa, 30+ z mało widocznymi zmarszczkami pod oczami, a kiedy jestem przemęczona pojawiają się cienie. Ten krem faktycznie mocno nawilżył i ukoił moją skórę, poradził sobie też z problemem cieni. Przez cały czas stosowania skóra była miękka i wypoczęta. Co do efektu przeciwzmarszczkowego, nie zauważyłam większej różnicy, z tym że faktycznie nie są one u mnie jeszcze mocno widoczne. Sam krem oceniam na całkiem przyzwoity i nawet sięgnęłabym po niego kolejny raz. Jednak nie zrobię tego, właśnie z powodu tych drobinek. Nie znalazłam bezpośredniej wzmianki na ten temat na produkcie, gdybym taką widziała, nie zdecydowałabym się na zakup. Mimo napisu o złotym koenzymie, nie spodziewałam się takiego „złota”. Nie jestem do tego przekonana z dwóch powodów, potencjalnego wpływu na skórę i samego efektu wizualnego. Za każdym razem były one mocno widoczne na mojej skórze, nawet spod makijażu. Dlatego jeśli ktoś również nie przepada za takim efektem, ostrzegam.