Marion SPA, Maseczka rozgrzewająco - oczyszczająca do cery tłustej i mieszanej 

Maseczka dobrze rozgrzewa skórę przy nakładaniu. Ma rzadką konsystencję i ładny zapach. Dobrze oczyszcza skórę ale mogłaby lepiej oczyszczać pory skóry na nosie.

Muszę przyznać, że zaciekawiła mnie ta maseczka, bo pierwszy raz spotkałam się z taką rozgrzewająca. Zastanawiałam się, czy ona faktycznie będzie ogrzewać buzie? Czy to tylko taki pic na wodę? W końcu zebrałam się na odwagę i ją wypróbowałam. Producent zaleca nakładać ją cienką warstwą na wilgotną twarz. Tak też zrobiłam, ale w momencie zetknięcia się tej maseczki ze skórą ona zaczyna mocno grzać! Nie jest to nieprzyjemne uczucie, tylko takie fajne ciepełko. Na początku trochę się przestraszyłam bo gdy coś zaczynało dziać się niedobrego na buzi po nałożeniu maseczki to odczuwałam pewien dyskomfort, pieczenie, czy lekkie 'ogrzanie'. Tutaj efekt jest przeciwny i jest to bardzo przyjemne uczucie, które nie utrzymuje się długo. Maseczka w opakowaniu jest szaro-brunatna a po nałożeniu na buzie robi się przezroczysta. Po jej użyciu byłam mile zaskoczona bo niesamowicie oczyściła pory! Mój nos błagał już o plasterek oczyszczający a po tej maseczce nie muszę już go nakładać.

PLUSY: + wydajność - starcza na 2 razy + cena + faktycznie rozgrzewa + ma drobne kawałki, które delikatnie peelingują nam twarz + twarz jest rozgrzana, gładka i gotowa na przyjęcie kremu MINUSY: - nie każdy może lubić takie uczucie ciepła i kawałków na twarzy - zapach dość specyficzny

Całkiem fajna maseczka rozgrzewająca, daje miłe ciepło polecam na jesienne i zimowe wieczory. ładnie wygładza, i oczyszcza w sposób że troszkę mnie wysypało ale na drugi dzień wszystko się wyczyściło i cera była bardzo ładna. lekko rozjaśniona i taka spokojna. żałuję że zakupiłam sobie tylko jedną saszetkę.

Lubię ją, pomimo braku dogłębnego oczyszczenia. Świetnie rozgrzewa, co daje bardzo przyjemne mrowienie na twarzy. Ma przyjemny zapach, który należy do gamy moich ulubieńców. Ładnie matuje twarz, rozświetla ją i dzięki maleńkim drobinkom lekko złuszcza martwy naskórek. Oprócz tego łagodzi podrażnienia i sama ich nie powoduje. Konsystencja maseczki nie jest lejąca, raczej gęsta, dzięki czemu łatwo się ją aplikuje. Nie zasycha na buzi, nie daje uczucia "skorupki", łatwo się ją zmywa. Jest łatwo dostępna, tania i bardzo wydajna, ponieważ jedna mała saszetka wystarcza na kilka "zabiegów" domowych. :) Lubię to i polecam. :) Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: Wiele

W sumie to posłużę się jedną z recenzji, bo moje odczucia są podobne ;) kochamkozmetyki 1 2014-11-08 20:58:42 ROZGRZEWA! Fajnie rozgrzewa słabo oczyszcza, konsystencja rzadka co utrudnia aplikację .. nie zasycha na buzi ( co bardzo lubię) Ogółem : NIC SPECJALNEGO . Lubię ten efekt rozgrzewania, mnie konsystencja nie przeszkadza, aplikuję pędzelkiem, potem robię masaż, wiec akurat tu się sprawdza fakt, ze nie jest zbyt gęsta ;) Oczyszcza rzeczywiście słabo, albo wcale, ale buzia jest odświeżona, rozjaśniona. Nie zasycha, łatwo się ją zmywa. Jest akurat na raz i jest tania! Ja ją lubię i chętnie kupuję :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3?

Fajnie rozgrzewa :) słabo oczyszcza, konsystencja rzadka :( co utrudnia aplikację .. nie zasycha na buzi ( co bardzo lubię) :( Ogółem : NIC SPECJALNEGO . Plusy: -cena -efekt rozgrzewania Minusy: -rzadka konsystencja -nie zasycha -słabo oczyszcza Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie liczyłam na żaden spektakularny efekt po produkcie z Marion (nic z tej firmy nie powaliło mnie na kolana), ale chciałam wypróbować ten rozgrzewający efekt, czy to aby na pewno nie ściema. I ogłaszam, że... ROZGRZEWA. Gdy nałożyły maseczkę na twarz i pomasujemy, czujemy przyjemne ciepełko na buzi. Nie jest to pieczenie, nie jest to ciepło naszych palców, ale naprawdę efekt rozgrzewania. Bardzo przyjemne, szczególnie teraz, mając takie mrozy za oknem. Co do reszty, jestem dość sceptyczna. SŁABO oczyszcza, NIE NIWELUJE zmian, jedyne zauważyłam, że skóra była GŁADSZA, ale podejrzewam, że wpływ na to miał wcześniej wykonany peeling. Maseczka jeszcze delikatnie KOI. Nic więcej. Maseczkę mamy używać raz w tygodniu - tak też robiłam. Jedna saszetka wystarczyła mi na 2 użycia. Miała trudny do określenia zapach, ale przyjemny. Konsystencja lekkiego kremu-żelu z drobinkami peelingującymi(?), być może to ta glinka wulkaniczna. Kto wie?! ;) Szału nie ma, ale ciekawy rozgrzewający efekt, dla którego może się skuszę w jakiś bardzo mroźny dzień. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 op

Maska ciekawa ze wzgledu na efekt rozgrzewajacy, choc dziwne to uczucie. Co do efektow maseczki to niestety nie bardzo oczyscila twarz, a na dodatek skora sie przesuszyla. Po tygodniu wrocila do rownowagi. Poniewaz nie chcialam uzywac maski, ktore jeszcze mialam do twarzy,to postanowilam wyprobowac na nogach objetych nieco cellulitem. Musze przyznac, ze skora sie wygladzila i byla miekka w dotyku. Moze moge polecic w tym kierunku, bo na twarz (nawet przetluszczajaca sie) nie. Ladnie pachnie, to zaleta. Używam tego produktu od: raz na twarz, kilka razy na uda Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki

Nie mogę się zgodzić z Dziewczynami poniżej, ponieważ mi ta maseczka bardzo przypadła do gustu. Już przy samej aplikacji powodowała, że byłam zadowolona, tak samo jak po zmyciu. Konsystencję ma w porządku, jest gęsta, więc nie przelewa się przez palce czy też nie spływa. Lubię maski rozgrzewające właśnie za efekt rozgrzewania. Nie podrażniła mnie ani nie uczuliła. Łatwo się zmywa za pomocą gazy. Po zmyciu cera jest lekko czerwona, ale to chwilowy efekt. Jest wydajna, bo starczyła na dwie aplikacje. Cena rónież jest na plus. Szata graficzna jest ładna. Zapewnienia producenta sprawdziły się u mnie, więc kupiłabym ją ponownie :) Plusy: - oczyszcza - nie podrażnia i nie wysusza - cena - konsystencja - zapach - łatwo się zmywa - saszetka stracza na dwie aplikacje Minusy: nie zauważyłam

Nie, nigdy więcej nie mam zamiaru jej używać. Skusiła mnie promocja,tylko 70 groszy, a że daję się nabierać na super efekty, to oczywiście wzięłam. I kolejny raz się sparzyłam, chyba nawet dosłownie. Moja już całkiem znośna cera (przez wakacje żmudnie ją naprawiałam, stosowałam maseczki, parówki oczyszczające itd.) znów jest brzydka. Zasyfiona, że tak powiem. Po tej maseczce przybyła mi ogromna ilość niedoskonałości, szczególnie na skroniach, między brwiami, na nosie, brodzie, i na lewym policzku. ;( Leczyłam to maścią Duac, co przysporzyło mi kolejnych kłopotów - przesuszoną i łuszczącą się skórę w miejscach już zagojonych po tej masakrze. - Nic nie oczyszcza - podrażnia - powoduje wysyp - robi wszystko, czego absolutnie nie oczekuję po maseczce! Jedyne, ale praktycznie mało znaczące plusy to fajna konsystencja, przypomina delikatny peeling oraz rozgrzewający efekt, który czuć przy nakładaniu i kilkunastominutowe wygładzenie i uczucie miękkości, które potem jednak ustępuje zaczerwienieniom i podrażnieniom. Marion ma dobre kosmetyki, ale to coś powinni natychmiast wycofać z produkcji! Używam tego produktu od: 2 tygodnie temu Ilość zużytych opakowań: Połowa saszetki, reszta wylądowała w koszu

Kupiłam ją wraz z inną maską Marion\'a i po użyciu postanowiłam, że już nigdy więcej nie kupię maseczek tej firmy w ciemno. Jeśli chodzi o tą, to efekt "rozgrzewania" jest bardzo krótki i nietrwały. Pojawia się tylko przy pierwszym kontakcie ze skórą, a następnie znika. Oczyszczania nie ma żadnego i niewiele się w tej kwestii trzeba rozpisywać. Po prostu nie robi nic dla skóry, a jedynie dla portfela. Na szczęście to tylko kilka złotych i przestroga na przyszłość. :) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Szczerze mówiąc to kupiłam ją, bo kosztowała 1,80 zł, a ja pomyślałam, że w sumie taka maseczka oczyszczająca to się zawsze przyda. No, teraz mogę stwierdzić, że ta maseczka nie zrobiła nic takiego ciekawego, co pozwoliło by mi się zastanowić nad ponownym jej zakupem. Nie wyrządziła mi żadnej krzywdy, tak jak niektórym użytkownikom, co się jej chwali. Działanie oczyszczające jest mizerne, bardzo delikatne i krótkotrwałe. Osoby z cerą tłustą nie będą zadowolone. Działanie rozgrzewające jest, ale tylko na początku, przy nakładaniu maseczki na twarz no i może jeszcze po dwóch minutach gdy będzie się ją masowało. To była jednorazowa przygoda, więcej nie kupię i chyba nie polecam. Używam tego produktu od: 3 tygonie Ilość zużytych opakowań: jedno, 7,5ml

Nigdy w życiu nie zakupie juz zadnej maseczki tej firmy! To juz trzecia ktora mnie zawiodla. "Rozgrzewajaco-oczyszczajaca - mysle - fajnie,biore!" Chcialam poprawic stan skory ktory nie byl wcale zly,chcialam tylko wyrownac fakture cery. Niestety to byl blad. Ja rozumiem ze oczyszczanie poprzez wywalanie na wierzch pryszczy siedzacych pod skora ma jakis sens ale dlaczego w ten sposob dzialaja na mnie maseczki tylko tej firmy?! Dlaczego wlasnie na Swieta?? 8-letni bratanek zalatwil mnie dzis zdaniem : ciocia oblicz pole trojkata takiego jakie tworza te trzy pryszcze na Twojej buzi (w tym miejscu nastepuje nieskrywana radosc towarzyszy przy stole). No pewnie,smiejcie sie. Mozecie sobie wyobrazic jak komicznie wygladam z "trojkatem" na twarzy. Nigdy wiecej. Używam tego produktu od: wsciekla jestem Ilość zużytych opakowań: nienawidze tej firmy

Działanie maseczki nie jest zbyt zaskakujące, produkt mnie nie oczarował. Całkiem przyjemny efekt rozgrzewania. Minus: skład. Zdecydowanie bardziej wolę naturalne glinki, dobrze oczyszczające skórę. Cena poniżej 2zł. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 2 saszetki

Ostatnio gdzieś w gazecie znalazłam artykuł o glinkach i po raz pierwszy usłyszałam o glince ghassoul. Zainteresowała mnie i zaczęłam szukać jej w gotowych już maseczkach. Znalazłam ją w tej. Co do działania Nie czuję po niej oczyszczenia skóry + za łagodne rozgrzewanie dla mojej skóry jest za słaba pozostanę przy zielonej glince z tej firmy która mnie zadowala nie podoba mi się skład tej maseczki + za niską cenę ale ja już więcej nie kupie tej maski bo dla mnie szkoda tych niecałych 2 zł na takie nic Używam tego produktu od: używałam raz w tygodniu Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania 7,5 ml(1 opakowanie na jedno użycie)

Użyłam jej dwa razy , po tym jak udało mi się ją zakupić w małym osiedlowym sklepiku. Jedno opakowanie starcza na około 2 użycia. Konsystencja jest dosyć rzadka, zawiera takie jakby drobinki. Dobrze aplikuje się ją na twarz. Efekt rozgrzewania jest naprawdę chwilowy i zanika niemalże całkowicie w trakcie "wmasowywania" w twarz (zalecenia producenta) efekty : nie zauważyłam jakichś spektakularnych. + skora jest gładsza +pory w 60% oczyszczone +matuje +krem latwiej sie wchłania -ogolnie czegoś mi w niej brakuje, działanie jest jak dla mnie zbyt słabe.Niekoniecznie polecam. Używam tego produktu od: dwóch dni Ilość zużytych opakowań: jedna saszetka (starczyła na dwa użycia)