Powinien sprawdzić się przy tłustej skórze,bądź na dzień przy mieszanej.
Jeśli przeszkadza nam glow jaki dają koreańskie tonery i lubimy raczej satynowy mat,przy jednoczesnym dbaniu o naturalny glow skóry,to powinien nam się sprawdzić.
Oczywiście nie,że zadziała po kilku dniach,to nie ten dobór składników, one potrzebują czasu, a tu działanie mamy dość powolne.
Cały myk z tym tonerem polega na tym,że ma w składzie kaolin, jest dwufazowy i przed użyciem należy nim potrząsnąć. Nie jest to typowy "mleczny" toner nasycony emolientem, czy po prostu ekstraktem z ryżu, ma kaolin, zdjęcie tu jest trochę mylące, kiedy biorę go do ręki ma dwie fazy, białą i przeźroczystą.
Kiedy toner się wchłonie,a wchłania szybko, skóra wydaje się gładsza i nie jest błyszczaca,nie daje tego "mokrego efektu",być może w jakiejś dużej ilości by dał,ale w takiej standardowej niekoniecznie.
Ma jak to produkty tej marki estetyczne i solidne opakowanie, wydajność w moim przypadku jest średnia,ani wysoka ani niska,po ponad miesiącu zużyłam 1/3 opakowania.
Nie jest na pewno tak wydajny jak żelowe tonery,jest wodnisty,nie czuje po nim takiego nasycenia i nawilżenia jak np po tonerze z Iunik czy Purito, on bardziej wpływa na ujednolicenie kolorytu skóry i jej fakturę,jest po prostu gładko i jaśniej.
Na noc w moim przypadku niekoniecznie się sprawdza i niekoniecznie ma sens,lubię wtedy nasycić skórę,na dzień już tak,ale przyznam szczerze,że będzie w moim przypadku bardziej trafiony latem,niż zimą, jeśli w ogóle jeszcze do niego wrócę.
Trochę mi się wydaje,że nie do końca jestem targetem,albo mam już inne potrzeby.
Od tonerów oczekuje właśnie tego ujednolicenia, stonizowania skóry oczywiście, wygładzenia,ale i dodatkowego nawilżania,długofalowo działających substancji aktywnych,a moja skóra jest skłonna do odwodnień,mimo,że mieszana i ten koreański "błysk" bardzo mi się podoba, przyzwyczaiłam się do niego, nie jest lepki i tłusty,ale taki właśnie świeży glass.
Toner ma niewątpliwy plus za skład,bo oprócz ryżu mamy tam też centella, a ją używam praktycznie codziennie w różnych formach.
Trochę żałuję,że zaczęłam test tonerów tej marki od tego toneru,zakupiony w promocji nie zabolał tak bardzo,ale mogło być po prostu lepiej w tej cenie, prawdopodobnie lepiej sprawdziłby mi się ich żeń szeń.
Koreańskich tonerów pod dostatkiem, bardzo możliwe,że jest to marka dla młodszych skór i wypada mi szukać gdzie indziej,ale zobaczymy, jeszcze się pewnie skuszę na jakiś ich produkt,serum już do mnie trafiły w formie próbek,więc też trochę kuszą jak i ich maska ryzowo-miodowa oraz niebieska wersja ich kremu z filtrem, czas pokaże.
Łakomym okiem spoglądam na pewno na markę Ongredients,Tirtir,I'm from, Roundlab,Torriden czy Haruru Wonder.
Purito był do tej pory najlepszym tonerem koreańskim jaki testowałam, ale jest jednym z droższych.
Ciekawie wygląda też marka Jumiso, ale to typowo glikolowe produkty.
Toner Beauty of Joseon,nie jest tonerem pod korek zapakowanym glikolami,ma je daleko w tyle,także będzie trafiony dla cer skłonnych do zapychania.
Ja glikole lubię, ale też nie mogę z nimi przesadzać, jeden do dwóch kosmetyków jednorazowo z nimi bywa wystarczajacy.
O tym co popularne u nas a co w Korei, też krąży wiele opinii, z tego co zauważyłam ta marka nie jest tam jakoś na pierwszym miejscu, ale to wszystko zależy od naszych potrzeb i typu skóry,to że coś jest popularne może wynikać z innych rzeczy,jak niska cena do jakości czy po prostu dobry marketing albo utrafienie w target. Wręcz można spotkać się opiniami Koreanek, że średnio kojarzą markę, bardziej z tiktotka czy insta :D, co oczywiście nie znaczy, że to złe produkty, rzesze fanów mają, więc też mogą coś w sobie mieć i być może wygrał tu nie tylko sprawny marketing ;).
Częściej pojawiają się opinie,że to Round Lab, I'm from czy Haruru królują,ale jeśli prześledzi się rolki w tym temacie,to bywają to skrajne opinie,często mające po prostu związek z kryptoreklamą ;).
Na pewno wszędzie podkreśla się,że toner Anua,też nie jest jakiś super popularny w Korei, ale mam jego mini wersję i obecnie testuje na noc, na moje potrzeby jest właśnie spoko,nawilża i rozjaśnia,tylko też jego cena wydaje się dość wysoka.
Dobry toner pod dobre serum potrafi zdziałać wiele, ale wiadomo,że nie jest jedynym kosmetykiem jaki używamy.
Ten jest ok,na takie 4-/3+, patrząc na efekty do ceny,to nie jest wart regularnej ceny, przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu :), owszem spoko mogę obyć się bez pudru,ten kaolin w nim zawarty nie wysusza,ale moja skóra, mimo, że mieszana ma już większe wymagania.
Po ponad miesiącu stosowania, zazwyczaj rano bywało,ze swą razy dziennie,to na pewno zaobserwowałam wygładzenie i ujednolicenie, ten satynowy mat na skórze, aplikacja kosmetyków po nim jest szybsza i mniej się świecę, subtelnie łagodzi też skórę, no ale to tyle :). Trochę dla mnie za mało.
Podejrzewam,że właścicielki innych skór, szczególnie tych tłustych mogą mieć inne wrażenia,bo ten satynowy mat przy jednoczesnym dostarczaniu ekstraktu z ryżu (i kilku innych ekstraktów w tym przeciwtrądzikowych i przeciwzapalnych), centelli, odrobiny ceramidów i panthenolu może być zupełnie wystarczajacy i trafiony, szczególnie kiedy jest dla nas nie do przejścia błysk pochodzący z glikoli i innych nawilżaczy w kosmetyku.
Ja na ten zimowy czas jestem z niego optymalnie zadowolona i być może trafi do szuflady na rzecz innego,co by wrócić do niego latem. Jeszcze dam mu szansę.
Zalety:
- Skład, który będzie fajny dla skór tłustych, tłustych i wrażliwych, na dzień dla mieszanych i skór trądzikowych.
- Daje satynowy mat na skórze.
- Nie wysusza.
- Dwufazowy, ma kaolin w składzie.
- Tonizuje ;)
- Wygładza, rozjaśnia, ujednolica skórę.
- Lekko koi i nawilża.
- Solidne opakowanie.
- Skład - esktrakt z ryżu, centella, panthenol, ceramidy i kaolin oraz ekstrakty przeciwzapalne i przeciwtrądzikowe.
- Przyśpiesza wchłanianie kosmetyków po, skóra się tak nie wyświeca w ciągu dnia, także stopniowo wpływa na ilość sebum.
Wady:
- Całkiem wodnisty, co przedkłada się na wydajność.
- Dla mnie cena do działania, około 80 zł za 150 ml.
- Moją skórę za mało nawilża i nasyca, na noc mi się nie sprawdza, jest za subtelny na moje potrzeby (skóra mieszana, dojrzalsza, skłonna do odwodnień).
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie