Klairs Supple Preparation Facial Toner Tonik do twarzy

Tonik ma nieco gęstszą, żelową konsystencję ,za którą nie za specjalnie przepadam jeśli o tego typu kosmetyki chodzi. Przecierając twarz wacikiem nasączonym recenzowanym specyfikiem ,mam wrażenie że płatek ślizga mi się po powierzchni skóry potrzebując nieco więcej czasu od standardowego toniku zanim oczyści twarz oraz wchłonie się w nią całkowicie. Recenzowany dobrze odświeża cerę oraz ją nawilża, a przynajmniej takie stwarza pozory, gdyż efekt ten jest krótkotrwały i raczej dorażny. Tonizowanie to ostatni etap demakijażu oraz drugi po żelu podczas porannej pielęgnacji punkt, bez którego nie wyobrażam siebie tych wieczornych i porannych rytuałòw pielęgnacyjnych. No i owszem, propozycja od Klairs dokładnie doczyszcza skórę z resztek makijażu , z którymi nie do końca poradził sobie płyn micelarny,olejek czy żel, ale pozostawia też na skórze delikatny ,lepkawy film który nie do końca jest jest efektem komfortowym na buźki. Nie zauważyłam poprawy kondycji mojej skóry podczas używania recenzowanego, ale też nie pogorszył jej stanu. Ogólnie jest to zwykły ,oczyszczająco-tonizujący specyfik, który ani nie szkodzi, ani nie zmienia skóry na lepsze , prócz jej oczyszczenia i odświeżenia (a przynajmniej takie są moje spostrzeżenia po zakończeniu butelki toniku).

Doskonale nawilżający tonik o konsystencji wodnistego żelu. Idealnie nadaje się na nakładanie go palcami i wklepania w twarz. Nałożony zaraz po umyciu i osuszeniu skóry daje efekt jedwabistej gładkości, chroni przed uczuciem napięcia cery. Połączenie ekstraktu z wąkroty azjatyckiej i silnych nawilżaczy jest prawdziwym ukojeniem dla skóry twarzy. Od kilku opakowań nie odważyłam się go zmienić na nic innego. Jest bardzo wydajny, zwłaszcza że nie trzeba używać wacików. Po nim stosuję jakieś serum i potem krem. Z wszystkim dobrze współgra, bo moim zdaniem, jest dość neutralnym kosmetykiem,. Zaznaczam, że nie mam suchej skóry, raczej mieszaną, nie skłonną do alergii. Zapachu nie czuję, jest bliski neutralności, to mi odpowiada. Butelka plastikowa - nie rozbije umywalki. Polecam, przynajmniej spróbujcie, bo może to być strzał w 10:)

Mój absolutny faworyt; żaden ze znanych toników nigdy tak nie nawilżał mi twarzy, przygotowując ją na kolejne kroki pielęgnacji. Ma bogatą formułę, nie jest tak wodnisty, jak inne tego typu produkty — z tego powodu ciężko przy nim stosować mój ulubiony sposób tonizowania twarzy, czyli sprejowanie produktu bezpośrednio na oczyszczoną cerę. Nie przeszkadza mi to jednak; wylewam go na dłonie, lekko rozmarowuję i wklepuję w twarz — szkoda produktu na wylewanie go na wacik. Jest relatywnie drogi, natomiast dla mnie szalenie wydajny i absolutnie wart swojej ceny. By uzyskać podobny efekt nawilżenia przy innych tonikach, muszę używać ich zdecydowanie więcej, a przez to zużywać więcej produktów.

Znakomity preparat, doskonale nawilżający, delikatny. Używam niewielką ilość bezpośrednio na dłonie i wklepuję w skórę twarzy i szyi. Ma lekko gęstszą, jakby trochę żelową konsystencję. Zapach mnie nie porywa, ale ujdzie. Działanie nawilżające fenomenalne. Cera po umyciu i zastosowaniu tego toniku jest uspokojona, nawilżona, dobrze przygotowana na dalszą pielęgnację. Jest to dość drogi produkt ale bardzo wydajny (jeśli nie używa się wacików tylko dłoni do aplikacji, co zresztą zaleca producent).

Uwielbiam ten kosmetyk! Nie jest to jeden z tych toników, które wylewają się jak woda na płatek kosmetyczny i lecimy - tu do czynienia mamy z czymś wyjątkowym. Produkt ten jest gęsty, treściwy, baaardzo wydajny. Wylewam kilka kropel na dłonie, delikatnie rozprowadzam i dotykam twarzy. Nie ma absolutnie żadnego problemu, jeśli już zdarzy mi się wyjść z domu 'w samym toniku'. Nie robię tak zbyt często, bo raczej całą pielęgnację robię automatycznie produkt po produkcie, niemniej czasami w weekend się zdarzy. Butelka jest przyjemna w użyciu, ciemna, z grubszego plastiku. Pozwala na dozowanie bez marnowania, 180ml bez utraty chociaż kropli. Zapach delikatny. Próbowałam innych produktów, bo lubię zmieniać i sprawdzać coś nowego, ale jednak nic tak dobrze nie robi mojej twarzy i jesteśmy ze sobą już bardzo długo. Nie zamierzam zamieniać na inny <3

Tonik ma konsystencję bardziej żelową niż wodnistą. Jest dość treściwy jak na tonik. Jednak jak na tonik przystało wchłania się błyskawicznie. Buteleczka jest duża - 180 ml. Używałam go codziennie rano i wieczorem (nie na wacik, ale wylewałam odrobinę na dłoń i rozprowadzałam po twarzy i szyi) i wystarczył mi na ok. 3 miesiące, więc jest bardzo wydajny. W niczym mi nie zaszkodził. Skóra zachowywała się poprawnie. Była lekko nawilżona. Kolejne kosmetyki nakładane na niego ładnie się wchłaniały. Nie zauważyłam niczego co wyróżniałoby go na tle innych toników. Przy tym jest dość drogi. Podsumowując: Niczym mnie nie zachwycił, w niczym mi nie podpadł.

Tonik przy pierwszym użyciu wydaje się być skutecznym produktem. Po oczyszczeniu twarzy daje uczucie odświeżenia, wygładzenia, załagodzenia podrażnień, ogólnej poprawy kolorytu, ALE na dłuższą metę pogarsza stan mojej cery ( jest problematyczna, wrażliwa). Robiłam do niego kilka podejść, w różnych kondycjach skóry - za każdym razem odkładałam go w kąt. Liczyłam, że produkt pomoże pozbyć mi się niedoskonałości - głównie wyprysków, jednak zamiast tego nabawiłam się nie tylko zaostrzenia trądziku ale także alergii skórnej. Po obecnych przejściach na pewno do niego nie wrócę.

Tonik Klairs byłby idealny. Jest lekko żelowy, ale nie klei się i całkiem szybko wchłania. Używałam go tego lata i w gorące dni, kiedy moja cera była poszarzała, a przez pogodę, nie chciałam jej obciążać, sprawdzał się doskonale. Nawilżałam twarz stosując 'layering" czyli kilka warstw toniku + kilka minut klepania i skóra dosłownie odzyskiwała blask. Były dni kiedy nie nakładałam niczego więcej, jest tak lekki, a przy tym tak dobrze nawilża. Nigdy nie kłócił się z kremem czy serum, jeśli chciałam je nałożyć. I zapach zupełnie mi nie przeszkadzał. Problem jest ze składem: miesza w sobie dokładnie te substancje, których szukam z tymi, których staram się unikać. Ma mnóstwo świetnych roślinnych ekstraktów, w tym wąkrotę, portulakę i aloes, beta glukan, aminkowasy, ha, argininę i panthenol, a nawet peptyd, choć na szarym końcu. Niestety, ma też konserwanty, które moim zdaniem powinny zostać zakazane, czyli glikol i sól EDTA, i co gorsza, są one bazą. Dlatego nie planuję ponownego zakupu, i to wyłącznie przez ten 'nieprzejrzysty' skład, bo ogólnie bardzo go polubiłam. Mam dla niego polski zamiennik, jeśli ktoś szuka - tonik od Babo. Wiele składników się pokrywa, ale nie ma niczego podejrzanego, jak w przypadku Klairs.

Mój tonik numer 1! Koi skórę oraz zmniejsza zaczerwienienie dzięki zawartości m.in. ekstraktu z wąkroty azjatyckiej oraz nawilża skórę dzięki zawartości beta glukanu i kwasu hialuronowego. Tonik przywraca prawidłowe pH skórze oraz przygotowuje ją na kolejne kroki pielęgnacyjne. Z czasem skóra staje się bardziej jędrna i gładka. Tonik najlepiej stosować rękoma, ponieważ jego konsystencja jest trochę gęsta. Produkt wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia klejącej warstwy. Jest odpowiedni do każdego rodzaju skóry, jednak osoby ze skórą szczególnie wrażliwą powinny uważać ponieważ zawiera olejki eteryczne. Jedynym minusem tego produktu jest jego dość wysoka cena. Bardzo polecam ten produkt.

Jest to lepszy z kilku kosmetyków koreańskich, jakie kupiłam po obejrzeniu na youtubie sporej dawki filmów marketingowych na ten temat. Jednak firma nie wzbudza mojego zaufania (więcej o tym w recenzji "Klairs, Rich Moist, Pianka oczyszczająca"). Na pierwszy rzut oka kosmetyk bardzo fajny - zmiękcza, nawilża, odżywia itp. Ale to bardzo pozorny i krótkotrwały efekt. Głównym składnikiem toniku jest glikol butylenowy. Syntetyczny składnik, którego główne działanie polega na ułatwianiu przenikania innych substancji wgłąb skóry, niestety także wszelkich toksyn z otoczenia. Poza tym jest drażniący, nie zalecany dla dzieci i kobiet w ciąży. jednym słowem kontrowersyjny, jeśli nie zwyczajnie szkodliwy. I to nie jedyny podejrzany składnik tego "naturalnego" kosmetyku. W zasadzie tonik głównie składa się z substancji wywołujących natychmiastowy efekt, ale na dłuższą metę nie wpływających dobroczynnie na kondycję skóry. Kosmetyk daje wrażenie miękkiej skóry, ale w rzeczywistości głównie rozpulchnia naskórek. Stąd bierze się to wrażenie. Jeśli nałożysz kilka warstw, wrażenie będzie jeszcze silniejsze, ale zniknie po zmyciu. Po kilkukrotnym zastosowaniu kosmetyków zgodnie z zasadami koreańskiej rutyny byłam przekonana, że znalazłam przepis na trwałą poprawę kondycji skóry. Jednak po dłuższym stosowaniu okazało się, że moja skóra poza chwilowym efektem tuż po nałożeniu nie poprawiła się ani odrobinę. Daję 3 gwiazdki, bo tonik ma jednak jakieś zalety: tonizuje, ma fajną konsystencję, jest wydajny. Jednak koreańska pielęgnacja takimi kosmetykami to nie jest droga do trwałej poprawy stanu cery. Chyba sobie ją podaruję na rzecz bardziej sprawdzonych metod i marek kosmetycznych.

Tonik daje mega odświeżenie. Kupiłam go wraz z innymi kosmetykami Klairs po poczytaniu o koreańskiej pielęgnacji. Nakładam go dłońmi jako krok 4 po dokładnym oczyszczeniu twarzy

Kolejna rzecz z Klairs, która kupilam z powodu dobrych opinii, a niestety dla mnie jest zupelna porazka ;) Nie nawilza, nie robi zupelnie nic, a wrecz mam wrazenie ze mnie po nim wysypało.Naszczescie zamowilam tylko mala buteleczke.

Świetny tonik. Skóra po jego użyciu staje się gładka i gotowa na dalszą pielęgnację. Próbka wystarczyła mi na 3 użycia przy czym nie używam wacika tylko wklepuję tonik w skórę twarzy. Ze względu na cenę nie kupię pełnego produktu, nie jest aż taki super i nie ma efektu wow.

Rewelacyjny tonik, mój absolutny hit.!! Konsystencje ma bardzo, bardzo płynnego żelu ( albo inaczej - żelowej wody :P) dzięki czemu fantastycznie nawilża. Ja stosuje go w ten sposób że wychlapuje z butelki parę sporych kropel na dłoń i wklepuję w twarz. Jest to delikatny dla wrażliwców produkt który świetnie nawilża i koi, odświeża i przywraca odpowiednie pH. Nie zapycha. Zapach lekko wyczuwalny ale świeży i nie narzucający się. Bardzo bardzo wydajny, solidne opakowanie, wegański i nie testowany na zwierzętach :)

Bardzo, bardzo dobry produkt. Tonik ten konsystencją podchodzi bardziej pod esencję. Nie należy zdecydowanie nasączać nim wacika( ewentualnie waciki koreańskie, które nie wchłaniają wielkiej ilości produktów) najlepiej nakładac go po prostu rękami na twarz i wklepywać. Tym sposobem osiągniemy najlepszy efekt nawilżenia. Cena może trochę przerażać, ale jeśli zmagasz się z przesuszaniem się cery, a nie chcesz używać wielu produktów, to warto go wypróbować. To totalna bomba nawilżająca, która świetnie działa na buzię.

Tonik jest genialny. Jego cena juz mniej. Jedyne obiekcje jakie mam, to konsystencja. Jest bardzo gesty i żelowy. Ciezko nałożyć go na wacik, łatwiej prosto na twarz. Swietnie nawilża, wygładza. Ciezko oceniać mi go jako pojedynczy produkt. Stosuje pielęgnacje koreanska 10 krokowa i od tego czasu skora wyglada o niebo lepiej. Każdemu polecam wypróbować.