Pharmaceris S, Krem ochronny do twarzy i ciała dla niemowląt i dzieci SPF 30 

Stosuje u moich dzieci od 2 lat i nigdy nie miały żadnego podrażnienia ani uczulenia. Produkt bardzo dobrze aplikuje się na skórę. Zabieramy go za każdym razem na wakacje. Bardzo polecam :)

Krem kupiłam dla 1,5 rocznej córki. Stosuję go za równo do twarzy jak i do ciała dziecka. Krem kupujemy w małej, wygodnej tubce. Jest dość gęsty, ale nawet łatwo się rozprowadza po skórze i dość szybko wchłania. Działa bardzo dobrze, nawet po kilku godzinach w ogrodzie nie mamy problemu z ekspozycją na słońce. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że krem bardzo zabiela. Biorąc pod uwagę, to że dla uzyskania najwyższej ochrony powinnam go nałożyć około 1-1,5 ml na daną część ciała, to efekt końcowy byłby pewnie komiczny. Tak naprawdę dobrze wchłania się minimalna ilość kosmetyku. Niedługo końce opakowanie i nie wiem czy kupię kolejne. Obecnie testuje kremy od innego producenta i jak narazie jestem dużo bardziej zadowolona.

Mój 3 letni syn ma wrażliwą buzie i koniecznie przed wyjściem na słońce musi być wysmarowany kremem z filtrem. Ten został nam polecony w aptece jako idealny dla małego alergika. No i niestety pierwszego dnia na wakacjach, po kilku minutach od posmarowania, buzia syna zrobiła się czerwona, normalnie jakby poparzona :( Jakiś czas po umyciu na szczęście podrażnienie zeszło. Później przypadkiem syn został jeszcze raz posmarowany tym kremem i zareagował tak samo. Krem do wyrzucenia niestety.

Jest to pierwszy krem który nie wysuszał, nie bielił i szybko się wchłaniał,wydajność też bardzo dobra mam go od maja i ciągle końca nie widać, nie jest tłusty, nie ściera się jakoś mocno, zapewnia dobrą ochronę, pięknie pachnie, jedyny minus ale to jak większość, że jak go nałoże pod podkład to płynie wszystko nie cierpię tego ale chyba takie uroki, cena na promocji jak najbardziej przystępna!

Co prawda dzieckiem, a co więcej niemowlęciem już nie jestem, ale kupiłam krem właśnie z myślą o sobie : ) Dlaczego? Produkty dla dzieci są zazwyczaj delikatniejsze i mają przyjaźniejsze składy. Ten produkt kupiłam nie patrząc na skład. Bardzo żałuje, że przed zakupem nie poszukałam głębiej w internecie. Propylparaben, Butylparaben, Ethylparabe, Methylparaben, a do tego Propylene Glycol i parafina, która na szczęście nie wywołała u mnie krostek. Cztery filtry w składzie: Butyl Methoxydibenzoylmethane – wysoka ochrona przed promieniowaniem UVA, Titanium Dioxide, Octocrylene i Ethylhexyl methoxycinnamate, które chronią głównie przed UVB. Szkoda, że producent nie podaje wartości PPD. Dosyć tani jak na filtr apteczny– za 125 ml zapłaciłam 33zł. Filtr ma bardzo przyjemną konsystencje pół mleczka pół kremu. Świetnie się rozprowadza. Wystarczy niewielka ilość aby pokryć całe ciało. Delikatnie bieli. Wybitnie nie tłuści i nie lepi się, jednak film na skórze pozostawia. Wygodne opakowanie, które niestety potrzebuje operacji pod koniec swojego żywota. Gdy nie da rady już nic z niego wycisnąć przecinam je na pół – w środku zostaje naprawdę dużo! Dobrze nawilża i koi podrażnienia po goleniu. Gdyby nie odpychające parabeny, propylene glycol i parafina w składzie zapewne wiele razy powracałabym do tego kosmetyku, pomimo braku informacji o wysokości ochrony przed promieniowaniem UVA. + nawilża + koi + świetna konsystencja + wydajny + tani + dostępny w każdej aptece - skład - brak informacji o wysokości PPD Używam tego produktu od: dwóch miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno