Ziaja Krem do rąk z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5 

Klasyczny krem do rąk, który nie wzbudził we mnie szczególnych emocji. Ani nie jest zbyt ochronny, żeby chronić przed mrozem i ogólnie zimnem, ani ultralekki, żeby idealnie sprawdzić się jako ekspresowy ratunek w cieplejsze czy bardziej zabiegane dni. Musiałby wchłaniać się szybciej (i to znacznie szybciej), żeby móc go rozpatrywać w tej ostatniej kategorii. Ale za tę cenę trudno wymagać czegoś więcej. Dobrze pielęgnuje, więc fanom testowania wszelakich kosmetyków do rąk nie odradzam, bo nie jest zły. Działa nawilżająco, jest w porządku.

Na szczęście w rodzimym rynku mamy takie perełki, które nie dość,że są nasze,polskie, łatwo dostępne i tanie to w dodatku spełniają swoją rolę zgodnie z obietnicą producenta. Krem do rąk Ziaja z proteinami jedwabiu zdecydowanie jest tutaj faworytem jeśli chodzi o codzienną pielęgnację skóry dłoni. Duże,bardzo wydajne opakowanie zawiera 100 ml bardzo przyjemnie pachnącego kremu o lekkiej i łatwo wchłanianej i konsystencji. To już moje któreś z kolei opakowanie, może nie jest to mój pierwszy wybór kiedy mam naprawdę spierzchnięte dłonie,ale zdecydowanie lubię używać go jako wsparcie dla codziennego użytku i nawilżenia. Serdecznie polecam:)

Krem do rąk Ziaja z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5 to naprawdę dobry produkt, który skutecznie nawilża i wygładza skórę dłoni a do tego bardzo ładnie pachnie. Ma przyjemną konsystencję, nie jest zbyt tłusty, a po jego użyciu dłonie stają się miękkie i odżywione. Jedynym minusem jest to, że krem wolno się wchłania, co może być nieco uciążliwe, jeśli potrzebujesz szybko wrócić do swoich codziennych czynności. Mimo tego jest to świetny wybór do codziennej pielęgnacji.

Ten krem stoi sobie u mnie w pracy, celowo wybrałam coś lżejszego i pachnącego z nadzieją, że pomoże mi to wyrobić nawyk regularnego kremowania dłoni także w ciągu dnia-w ostatnich tygodniach leczyłam na nich ostry stan zapalny skóry(czerwona rozogniona skóra, pęknięcia, pulsujący wręcz ból) i teraz staram się zapobiegać ponownemu wysuszeniu oraz podrażnieniu skóry rąk. Zachęca do tego konsystencja-lekka, dosyć wodnista, ale jednocześnie całkiem treściwa i otulająca. Produkt nałożony w rozsądnej ilości szybko się wchłania bez zostawiania tłustej czy śliskiej warstwy, dla mnie to ważne gdyż w pracy co chwilę grzebię w papierach lub szufladach z lekami. Także zapach kremu uprzyjemnia aplikację-jest słodki i kremowy, dosyć mocny, ale miły dla nosa. Działanie tego kremu w pełni mnie zadowala w kwestii oczekiwań. Chroni skórę przed wysuszeniem oraz niekorzystnym wpływem różnorakich czynników zewnętrznych-w pracy często myję oraz dezynfekuję dłonie, więc potrzebują ochronnej bariery. Trochę gorzej jest w kwestii zabezpieczenia przed zimnem czy wiatrem, na to jest za mało odżywczy, tłusty i treściwy, aczkolwiek ja tego produktu nie traktuję jako krem na trudne warunki. Kosmetyk dobrze nawilża oraz wygładza-po jego użyciu dłonie są gładziutkie, miękkie oraz przyjemne w dotyku, nawet po umyciu dłoni w mocnych detergentach ten efekt nie znika od razu, więc mamy działanie trochę głębsze niż doraźne uklepanie warstwą silikonów. Daje sobie radę z lekko wysuszoną skórą, nie podrażnia delikatnych spierzchnięć. Fajnie nawilża oraz natłuszcza płytkę paznokcia oraz otaczające je skórki-dzięki regularnym aplikacjom tego kremu są bardziej miękkie oraz łatwiejsze w ogarnięciu. Na mocne przesuszenia czy aktywne większe podrażnienia recenzowany produkt będzie za słaby-z ciekawości kilka razy nałożyłam go podczas ww. zapalenia i niestety rozdrażnił schorowaną skórę jeszcze bardziej. Niemniej jednak jako krem na co dzień, do takiej lekkiej pielęgnacji ochronnej jest naprawdę bardzo dobry. Na mocniejsze przypadki przeznaczam już specjalistyczne apteczne lecznicze maści oraz dermomazidła. A gdy już swoje zrobią to można przerzucić się na coś przyjemniejszego jak na przykład ta Ziaja ;)

Krem nawilża dłonie, które po jego nałożeniu są gładkie. Ma biały kolor, jego konsystencja jest lekko tłusta ale szybko się wchłania i nie pozostawia kleistych rąk. Ma delikatny, przyjemny zapach. Jego regularne stosowanie poprawia stan skóry dłoni ale grafika z opakowania się zdrapuje. Jest łatwo dostępny, można go kupić w drogeriach i supermarketach.

Zachęcajaca cena. Pięknie i delikatnie pachnie. Nie klei się po nałożeniu. Poprostu cudo. Po nałożeniu mam wrażenie niemal natychmiastowego nawilżenia i wygładzenie rąk.

Krem kupiłam w supermarkecie. Produkt zamknięty jest w białym, plastikowym opakowaniu o pojemności 100 ml. Posiada w sobie proteiny jedwabiu oraz prowitaminę B5. Ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania, nie klei się, nie roluje. Na plus jest jego bardzo ładny zapach. Krem nawilża dłonie, pozostawia je miękkie i odżywione. Super daje sobie radę z bazo suchymi dłońmi. Dodatkowo jest łatwo dostępny i tani. Łagodzi podrażnienia spowodowane wiatrem, które często występują w okresie jesienno - zimowym. Posiada 95% składników pochodzenia naturalnego. Preparat jest testowany dermatologicznie Bardzooo polecam i zachęcam do zakupu :)

W kremach do rąk zwracam dużo uwagi, aby nie pozostawały po sobie tłustej warstwy za którą bardzo nie przepadam. Ten produkt to spełnia, posiada dodatkowo przyjemny delikatny zapach oraz szybko się wchłania. Pozostawia dłonie nawilżone i przyjemne w dotyku. Nie mam nic do zarzucenia temu produktowi, dodatkowym plusem jest jego pojemność, dzięki czemu wystarczy na dłuższy czas.

Jestem osobą, której dłonie potrzebują dobrego nawilżenia na długo. Pierwsze użycia kremem byly w porządku, niestety po czasie moja skóra dosłownie po chwili od użycia domagała się aby kolejny raz sięgnąć po krem

Krem do rąk z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5 od @ziaja.polska kupuje od lat. Uwielbiam go za super nawilżenie skóry dłoni, przynosi ukojenie nawet najbardziej suchej skórze. Zauważyłam też że przy systematycznym stosowaniu wzmacnia paznokcie.

Uwielbiam do tego produktu wracać. Tym bardziej, że co rusz mój partner mi go podkrada. Ponieważ nie ma męczącego zapachu, jest delikatny i fajnie szybko się wchłania. Nie zawsze sobie radzi z bardzo suchą skórą, ale nie jest zły więc na lżejsze nawilżenie bardzo miło go używać :)

Krem w wygodnym opakowaniu w postaci tubki. Tubka jest dość długa/wysoka a wąska ale postanowiłam żeby ze względu na wielkość był w domu. Krem charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem oraz konsystencja bardzo przyjemną kremową. Krem ładnie nawilża skórę dłoni przy czym w miarę dobrze się wchłania. Produkt wydajny.

Osobiście rzadko już sama kupuje kremy z Ziaji, fakt zdarza mi się ale nie za bardzo często. Ten dostałam w prezencie w pracy z racji tego że musimy nawilżać non stop ręce pracując z różnymi substancjami i metalami bez rękawiczek. To w sumie dobrze się składa bo ja uwielbiam testować nowe kremy a tym bardziej gdy są za darmo. Kremy stosuję non stop tak jak balsamy do ust. Nie wystarczają mi na dość długo ale nie jest to dla mnie wada, po prostu używam wtedy kiedy jest potrzeba, u mnie jest to często i dużo. Krem jest zamknięty w stojącej tubie o pojemności 100ml. Tuba gładka i miękka. Konsystencja kremu dosyć lekka co czuć na skórze, niestety bardzo szybko się wchłania, próbowałam używać na noc ale forma jest zbyt lekka jak na kilka godzin przez które może regenerować się skóra dłoni. Jeśli chodzi o stosowanie w ciągu dnia to nada się bo nie jest ciężki i tępy. Nie jest tłusty, nie zostawia niepotrzebnej warstwy. Po użyciu od razu lekko zmiękcza skórę, aczkolwiek za słabo. Zapach ciekawy, delikatny, w stosowaniu przypomina mi mydlany zapach taki bardziej kremowy, toaletowy ale przyjemny. Nie utrzymuje się długo po zastosowaniu. ZALETY: dobra cena przyjemny zapach lekki do stosowania na dzień wygodne opakowanie dostępność WADY: nie nadaje się na noc (zbyt lekki) zapach nie utrzymuje się długi na dłoniach a szkoda słabo zmiękcza skórę

Krem do rąk z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5 od Ziaji kupiłam po raz pierwszy. Bardzo lubię testować różne kremy do rąk, ten akurat trafił do mojej kategorii kremów do rąk w torebce. Kremy mam w torebce, w biurku, łazience i przy łóżku (ze wszystkich korzystam :D). Skóra na moich rękach jest zawsze przesuszona, szczególnie skórki. Krem do rąk Ziaji o pojemności 100ml jest zamknięte w bardzo praktycznej tubce, doskonale mieści się w mojej torebce. Krem jest właśnie doskonały na zewnątrz, bo nie zostawia tłustego filmu na dłoni. Dobrze odżywia skórę, czuję, że nie są aż tak suche, a przy tym szybko się wchłania. Krem ma bardzo neutralny zapach, trochę taki właśnie bawełniany. Bardzo ładny i delikatny. W kwestii wydajności, pewnie nie jestem najlepszą osobą do oceny, ja naprawdę bardzo często używam kremów do rąk, więc u mnie praktycznie po miesiącu już schodzą. Ten wykorzystałam własnie w przeciągu miesiąca. Myślę, że kupię ponownie właśnie jako krem do torebki. W domu jednak wolę bardziej odżywcze olejowe kremy, które niestety potrzebują trochę więcej czasu na wchłonięcie. Ale jako opcja do torebki ten krem jest idealny!

Dobrze nawilża skórę . Idealny na zimę. Produkt łatwy w obsłudze. Bardzo tani produkt . Skueczny w działaniu. Potrafi nawilżyć jak najbardziej przesuszone dłonie. Ładny zapach

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek. Oczekiwania: Dobre nawilżenie skóry dłoni, długotrwały efekt. Opakowanie: Dość wysoka, biała tubka. Odkręcana, wykonana z miękkiego tworzywa. Minimalistyczna grafika, pasująca do wszystkich produktów z serii. Pojemność to klasyczne 100 ml, choć wizualnie wydaje się, że jest więcej. Wrażenia: Krem pachnie delikatnie, nienachalnie. Bardzo przyjemnie, powiedziałabym, że jak mydło. Cena kremu to 4 zł, naprawdę niska. Przyznam szczerze, że nie oczekiwałam cudów, a miło się zaskoczyłam. Krem ma dość lekką konsystencję. Dobrze się nakłada i rozprowadza. Wchłania się dość szybko. Dobrze natłuszcza skórę, regeneruje i koi, niestety nie nawilża. Działa jak opatrunek na tu i teraz, niestety nie nadaje się na kurację długoterminową. Nie podrażnia i nie uczula. Wydajność jest dość przeciętna, ale wszystko zależy od użytkownika. U mnie kremy do rąk schodzą relatywnie szybko i ten starcza na miesiąc z hakiem. Plus za łatwą dostępność – apteki, drogerie, dyskonty czy hipermarkety. Myślę, że wrócę po kolejne opakowania, jednak nie jest to mój must have. Powiedziałabym, że to produkt dość neutralny. Nie ma efektu wow, ale krzywdy też nie robi.

Cena kremu to 4 zł. Kupiłam w dyskoncie. Produkt zamknięty w białej tubce z odkręcaną nakrętką. Piekny zapach, mydła? Konsystencja klasyczna, biała, zbita. Produkt regeneruje, koi, odżywia i delikatnie natłuszcza skore dłoni, ale napewno ich nie nawilża. Za tą cenę, uważam, że kosmetyk warty polecenia i zakupu.

Krem do rąk z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5 od Ziaja kupuje od kilku lat z małymi zmianami na inne kremy oraz innych ulubieńców w tym krem do rąk od Nuxe. Minimalistyczna szata graficzna opakowania nie rzuca się w oczy ale mnie bardzo odpowiada, marka stawia zawsze na klasykę. Wygodna poręczna lekka tubka stabilnie stoi na nakrętce, a pod nią znajduje się sreberko. Wszystkie czytelne informacje zostały podane. Pojemność 100 ml, niska cena zachęca do wypróbowania. Krem testowany dermatologicznie, posiada naturalne pH, 95% składników pochodzenia naturalnego. Krem ma lekką konsystencję w kolorze białym szybko się rozprowadza i wchłania, nie podrażnia wrażliwej skóry, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze,nie pozostawia śladów na przedmiotach przedmiotach. Krem ma przyjemny delikatny zapach przypominający mydło toaletowe. Nadaje się do stosowania przez cały rok, świetnie nawilża skórę, zmiękcza naskórek, łagodzi podrażnienia skóry związane z czynnikami atmosferycznymi i kontakcie z wodą i detergentami. Wzmacnia płytkę paznokcia. Wydajność zależy od intensywności stosowania, u mnie schodzi cała masa kremów do rąk. Zdecydowanie polecam sama kupię kolejne opakowania.