Lavera Basis Sensitiv, Handcreme [Hand Cream with Almond & Shea Butter] (nowa wersja) Krem do rąk z migdałami i masłem shea

Kupilam zachecona fajnym skladem i przedewszystkim zawartoscia masla shea, które uwielbiam. Krem sprawdził się w miarę dobrze. Miał za zadanie nawilzyc moja sucha skórę rak. Nawilżenie i wygladzenie bylo ale nie utrzymywalo się długo. Zapach przyjemny cytrynowo- limonkowy. Konsystencja zbita, rozmarowuje sie bardzo dobrze i szybko sie wchania nie pozostawiajac tlustej powloki.

Zawsze miałam wysuszone dłonie, zimą pomimo noszenia rękawiczek problem stawał się większy bo ręce zaczynały pękać. Po tym jak zaczełam być składowym świrem szukajacym produktow z wartościowym i naturalnym skladem, znalezienie odpowiedniego kremu graniczylo z cudem alena szczęście pojawił się on ;) krem wyprowadził dłonie na prostą, szybko się wchlaniał, dłonie były nawilżona, delikatne i co najważniejsze nie tłuste. Do tego przyjemny zapach! Mój nr 1, na pewno do niego wrócę, póki co testuję inne

Dostałam małe opakowanie do jakiegoś innego produktu gratis. Krem rzeczywiście przyjemnie nawilża skórę dłoni. Po prostu są dłużej gładkie i elastyczne, przyjemne w dotyku niż po użyciu innych kremów Krem jest na bazie naturalnych składników , ma przyjemną konsystencję-nei za gęstą i nie za rzadka, nie pozostawia tłustego ffilmu , wchłania się idealnie dlatego często stosuję go w pracy. Nie posiada filtrów UV . Jedyne co mi w nim przeszkadza to jego zapach:( Nie potrafię się do niego przyzwyczaić :( Nie pachnie ani migdałami , ani maslęm shea..:( Ten zapach jest jakiś taki chemiczno apteczany dla mnie. No cóż , jednak dla efektu przebrnę przez to...

Dostałam małe opakowanie do jakiegoś innego produktu gratis. Krem rzeczywiście przyjemnie nawilża skórę dłoni. Po prostu są dłużej gładkie i elastyczne, przyjemne w dotyku niż po użyciu innych kremów Krem jest na bazie naturalnych składników , ma przyjemną konsystencję-nei za gęstą i nie za rzadka, nie pozostawia tłustego ffilmu , wchłania się idealnie dlatego często stosuję go w pracy. Nie posiada filtrów UV . Jedyne co mi w nim przeszkadza to jego zapach:( Nie potrafię się do niego przyzwyczaić :( Nie pachnie ani migdałami , ani maslęm shea..:( Ten zapach jest jakiś taki chemiczno apteczany dla mnie. No cóż , jednak dla efektu przebrnę przez to...

Znalezienie dobrego kremu do rąk przy posiadaniu pewnych wymagań to sprawa bardzo, bardzo ciężka. Bo żądam czegoś w rozsądnej cenie, bez parabenów i parafiny w składzie, o przyjemnym zapachu i skutecznym działaniu. A i jeszcze żeby dobrze się wchłaniał. I czy wspominałam o tym, żeby był dostępny stacjonarnie w moim mieście? ;) Wydawałoby się, że lista niemożliwa do spełnienia, a tu proszę... Krem do rąk Lavery kupiłam przypadkowo - zapomniałam kończonego z mozołem Avojuice OPI na jesienny wypad i musiałam ratować się czymś w niemieckiej aptece. I okazało się, że trafiłam w dziesiątkę :) Krem ma wspaniały skład (firmie można zaufać, bo są bardzo rygorystyczni jeśli chodzi o składniki), pięknie (mleczno-migdałowo-różanie) pachnie, szybko się wchłania i wspaniale pielęgnuję moje dłonie podczas obecnej mroźnej zimy. Cena nie powala, a dodatkowo w moim mieście produkty Lavery są dostępne w kilku miejscach :) Obecnie idealny krem do rąk.

Krem posiada masło shea więc wydaje mi się że do lekkich nie należy. Wchłania się chwilę ale pozastawia dłonie miękkie i nawilżone, koi podrażnioną skórę a o to mi właśnie chodzi. Zapach według mnie przyjemny. Kosmetyk z certyfikatem, również dla wegan. Jeden z lepszych produktów do rąk jakie miałam. Używam tego produktu od: przez 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: pierwsze skończone

Na poczatku odrobine natluszcza, potem nawilza - trwale! Wchlania sie pare minut, to przez duza zawartosc masla shea - rowniez dzieki niej doskonale nawilza, i efekt nawilzenia trzyma sie nawet po umyciu rak! do tego pieknie pachnie. Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: 2 zwykle

Jeden z lepszych kremów, jakie udało mi się znaleźć do moich wymagających, atopowych dłoni. Krem przynosi ukojenie, kiedy skóra jest sucha i zaczerwieniona. Odżywia, zmiękcza i regeneruje. Dość szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Świetny, naturalny skład, potwierdzony certyfikatem BDIH. Delikatny, śmietankowy zapach. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: kilka tubek

Nawilża na chwilę. Kiedy suche ręce posmaruję tym kremem, to robią się ładne i miękkie. Ale wystarczy, że godzinę później umyję ręce i muszę używać kremu ponownie, bo poprzednie efekty znikają. W rezultacie krem szybko się kończy, bo trzeba używać go cały czas. Zapach tak jakby ziołowy, mnie nie przeszkadza, koleżanki się krzywią. Konsystencja nie jest wodnista, krem szybko się wchłania. Skład ma fajny, w końcu to Lavera. Ale wrócę do tego kosmetyku, tylko wówczas, jeśli nie znajdę ekologicznej alternatywy.