Avon Advance Techniques, Styling Straight Power Straight Spray (Spray prostujący do stylizacji włosów) 

Moje włosy są gęste i falowane. Dlatego też lubię testować produkty, które rzekomo mają te włosy prostować. Ten spray niestety się nie sprawdza. Nie prostuje włosów ani żadnego innego zastosowania dla niego niestety nie znalazłam. Zdecydowanie nie polecam, bo szkoda na niego wydawać pieniądze.

Używam sprayów do włosów po każdym myciu - przeróżnych. Posiadam włosy falowane, lubię gdy są proste, dlatego skusił mnie ten produkt. Produkt "pomaga" włosom - spsikując nim włosy nie spodziewaj się, że będą one idealnie proste. Moje były mniej falowane, po przejechaniu prostownicą efekt był lepszy niż bez użycia sprayu. Używając rożnych produktów do włosów widzę różnicę - produkt faktycznie prostuje włosy, ale nie jest to spektakularny efekt. Opakowanie standardowe, atomizer działa bez zarzutu. Zapach ładny, nieinwazyjny. Zapewne sięgnę jeszcze po niego, ale nie nazwałabym go produktem prostującym włosy.

Ten spray prostujący nie jest fajny. Prostując włosy używam innych - lepszych sprayów chroniących i świetnie chronią włosy przed temperaturą. A ten spray? Nie chroni, ma nieprzyjemny zapach i w ogóle nie wiem po co on jest... Nie rozumiem jego przydatności, u mnie niestety wylądował w koszu, nie robił nic pozytywnego z włosami, dodawał im nawet duszącego zapachu...

Codziennie prostuje włosy. Kupując ten produkt myślałam, że w końcu nie będę musiała robić tego codziennie. Niestety zawiodłam się. Produkt nie spełnia swojej funkcji. Włosy są takie same jak były dotychczas. Jedyne co to włosy się aż tak nie puszą. Do plusów mogę zaliczyć również ładny zapach.

Mam włosy średnio porowate farbowane które mają tendencję do lekkiego skrętu. Jeżeli po umyciu włosów nie wysusze ich jednocześnie wyciągając szczotką to po samoczynnym wyschnięciu włosy mają wyraźny lekki splot. Spray zakupiłam z myślą o ładnych prostych włosach przy mniejszym nakładzie pracy. Niestety produkt moim zdaniem jest beznadziejny. Nie robi NIC a nic. Nawet z szczotką wyciągająca włosy nie działa. Nie zauważyłam aby w jaki kolwiek sposób ułatwił mi wygładzenie niesfornych kosmyków. Nic nie nablyszczył, nic nie wyprostował. Odżywienia również nie zauważyłam. Jedno co zrobił to diabelnie slizgą podłogę.

Produkt ten zakupiłam przez przypadek, kończył mi się inny produkt i postanowiłam coś zmienić i wypróbować coś nowego. Padło na ten produkt. Nie oczekiwałam od niego że po spsikaniu włosów same się wyprostują. Użyłam go przed prostowaniem jako taka ochrona, coś co jeszcze bardziej wygladzi mi włosy i w tym celu spisuje się genialnie! Po wyprostowaniu z użyciem tego produktu moje włosy są jeszcze gładsze, milsze w dotyku i dłużej utrzymują się takie proste. Produkt jesy dość wydajny oraz jego zapach jesr bardzo przyjemny. Co ważne, atomizer sie nie zacina i bardzo dobrze rozpyla delikatną mgiełkę. Dla mnie produkt genialny!

ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a). Średniporowate w kierunku niskoporowatych, długości do ramion. W okresie zimowym lubią się plątać nad karkiem i mają tendencje do wypadania. Często bywają matowe i szorstkie. Opakowanie: Dość standardowe dla produktów do włosów tej marki. Plastikowa butelka z dozownikiem w sprayu. Dobrze się trzyma w ręce i równie dobrze się nią operuje podczas stylizacji włosów. Pompka się nie zacina, działa bez zarzutu. Drobny minus, ponieważ nie widać ile produktu zostało w środku. Nic się nie dzieje z produktem w podróży za co plus. Oczekiwania: Ujarzmienie moich włosów by efekt prostowania utrzymał się na dłużej. Wrażenia: Spray dobrze się nakłada, ładnie pachnie. Zapach utrzymuje się na włosach po aplikacji. Jeżeli chodzi o funkcje prostowania nie są najlepsze. Właściwie ich nie zaobserwowałam w przypadku moich włosów. Spray faktycznie chroni włosy przed szkodliwym działaniem suszarki czy lokówki, ale nie utrzymuje efektu na długo. Sam w sobie nie prostuje włosów czyli nie spełnia podstawowej obietnicy producenta. Wydajność średnia, cena w zależności od katalogu, ale niezbyt wygórowana.

Spray dostępny u każdej konsultantki, nie ma problemu z jego nabyciem czy znalezieniem. Cena to coś około 10 zł a więc nie jest to dużo. Opakowanie jest to niewielka buteleczka z atomizerem w postaci spray. Bardzo wygodna w użytkowaniu i poręczna, zgrabna. Spray dobrze rozpyla preparat tworząc delikatną mgiełkę. Aplikacja jest prosta i bezproblemowa. Jeśli chodzi o sam kosmetyk to nie spodziewajmy się tego, że nazwa spray prostujący włosy da nam po spryskaniu efekt prostych jak druty włosów. Chodzi raczej o to, że ma on ułatwić ten zabieg , zatrzymać go na dłużej oraz zadbać o włosy. I w tym spisuje się moim zdaniem bardzo dobrze. Włosy po spryskaniu tym sprayem szybciej się prostują, są wygładzone i błyszczące a także miękkie w dotyku. Preparat bardzo dobrze chroni włosy przed wysoką temperaturą prostownicy. Nie skleja włosów i nie przetłuszcza ich. Włosy bardzo dobrze rozczesują się, nie puszą i nie elektryzują. Nie obciąża on włosów nawet można powiedzieć że delikatnie je nawilża. Ujarzmia wszystkie pasma. U mnie spisał się bardzo dobrze.

Spray kupiłam podczas jakiejś mega promocji w katalogu na ten produkt. Na codzień prostuję włosy i tego sprayu używałam do spryskania całych włosów przed właśnie prostowaniem. Mam włosy długie i grube. Plusy: *bardzo dobrze nawilża włosy przed prostowaniem *sprawia, że włosy lepiej się rozczesują *ujarzmia włosy *chroni włosy przed wysoką temperaturą *pompka nie zacina się. Minusem może być to, że w rzeczywistości nie prostuje włosów ;) Ja pewnie powrócę do niego przy większej promocji w katalogu.

Prostujący spray do włosów. Osobiście nie zauważyłam, aby po tym moje włosy były prostsze. Pomaga przy prostowaniu włosów, idealnie nawilża włosy, chroni przez gorącym. Dzięki temu prostowanie idzie znacznie szybciej, włosy nie niszczą się, aż tak bardzo jak bez używania kosmetyków przed prostowaniem. Włosy po nim nie puszą się, łatwo rozczesują się. Pozostają przez dłuższy czas proste, wygładzone i miękkie w dotyku. Spray nie jest najgorszy ani też nie najlepszy. Opakowanie wygodne w użyciu, jednak mało wydajne.

ale zmniejszający objętość włosów. Sprawia, że jest ich o połowę mniej na głowie. Nie prostuje włosów, a po spryskaniu już wyprostowanych sprawił, że się na nowo falują. Nie polecam . Dodatkowo koszmarnie pachnie.

Mi pomógł przy użyciu prostownicy, wygładził pasma. Efekty nie są jakieś spektakularne, ale jednak są. Prostowanie idzie jakoś szybciej, a proste włosy jakoś się dają radę utrzymać bez puszenia się. Niespecjalnie się błyszczą.. Zapach nawet znośny. Może kiedyś sięgnę ponownie.

Kupiłam go dawno i po jednej aplikacji odstawiłam w niepamięć. Produkt ma prostować włosy i sprawiać, że po prostowaniu będą dłużej się utrzymywać. Oprócz obiecanek nie robi nic, tylko denerwuje. Nie prostuje i plącze włosy.

Nie prostuje włosów tak jak obiecuje producent, ale jest całkiem fajnym produktem. Cena- zależy od katalogu, czasem dość przystepna. Spray ten, bardzo fajnie nabłyszcza mi włosy i sprawia że się nie elektryzują. Lubię go czasem używać.

Kupiłam z ciekawości, nie spodziewałam się cudów ale... Ten spray totalnie nic nie robi. Mam włosy gdzieś pomiędzy prostymi a falowanymi (generalnie rzecz ujmując część jest powyginana we wszystkie strony a część względnie prosta). Dobre strony tego sprayu kończą się na tym, że w momencie psikania ładnie pachnie. I tyle. +ładny zapach +/- cena (w zależności od katalogu) -nic nie robi

Jedno jest pewne włosy "z" tym sprayem lepiej się prostuje niż "bez" niego....no i efekt trzyma się dość długo. Spray ładnie pachnie. W jakimś stopniu spełnia swe zadanie, jednak jest niesamowicie nie wydajny i baardzo ciężko dostępny. Choć ja osobiście wolę inne produkty do prostowania włosów to ten wykończyłam do ostatniej kropli i to dość szybko he he, a samo użytkowanie go było całkiem przyjemne. Produkt warty wypróbowania.

Używałam go na dwa sposoby: - pierwszy sposób: pryskalam nim po umytych włosach, rozczesywalam i suszyłam. Następnie prostowalam włosy i tu najbardziej zauważyłam jakikolwiek efekt. Włosy były takie jakby wygładzone i trochę dłużej proste niż bez niego - drugi sposób: pryskalam nim po rozczesanym, ale suchym pasemku włosów, tuż przed prostowaniem, a następnie używałam prostownicy. Przy tym sposobie spray okropnie placze włosy i wysusza. Dostałam go od kuzynki i może tylko z tego względu zużylam go do końca. Nie polecam! ;)

Stosując zgodnie z zaleceniami, uzyskałam efekt taki jak w tytule. Na pewno była lekka różnica między suszeniem ze sprayem, lub bez, ale nie powalająca. Suszyłam je na szczotce prostującej i potem miałam mniejsza ilość włosów do prostowania i w miarę efekt się trzymał.