Palmer's Coconut Oil Formula, Nawilżający balsam do ciała 

Balsam Palmer's to świetny wybór. Ma konsystencję przypominającą mleczko kokosowe, gęsta ale szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Skóra jest miękka i odżywiona. Gdy posmarowałam się nim wieczorem po kąpieli to rano nadal czułam nawilżenie oraz ten piękny zapach kokosa. Jedyny minus, który zauważyłam to opakowanie jest twarde i ciężko jest wydobyć produkt do końca.

Balsam Palmer’s z olejem kokosowym to świetny wybór dla suchej skóry. Ma gęstą, odżywczą konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Doskonale nawilża i wygładza skórę, a przy regularnym stosowaniu poprawia jej jędrność. Ma piękny, subtelny kokosowy zapach, który długo się utrzymuje. Najlepiej sprawdza się w chłodniejsze dni. Jego wydajność jest umiarkowana, a jedynym minusem jest twarda butelka, utrudniająca dozowanie. Mimo to, za tę cenę zdecydowanie warto go wypróbować!

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek. Na ramionach mam rogowacenie okołomieszkowe czyli niewielkie krostki. Przy nieodpowiedniej pielęgnacji są dużo bardziej widoczne. Oczekiwania: Dobre nawilżenie skóry bez tłustych plam na ubraniach. Wydajność i przyjemny zapach kokosa, charakterystyczny dla marki. Opakowanie: Plastikowa butelka zamykana na zatrzask. Dość nietypowy kształt, bywa uporczywy przy kończeniu się kosmetyku. Dużo kremu pozostaje na zagięciach i w zakrętce. Wrażenia: Krem w zapachu jest taki jak markę pamiętam od zawsze. Intensywny, przyjemny kokos. Ten z domieszką kawy. Niestety na skórze zapach zmienia się. Nie jest tak przyjemny, tak delikatny i zwyczajnie ładny. Dużo traci na uroku. Konsystencja jest zbita, dość bogata, dobrze się nakłada i rozprowadza. Na skórze pozostawia przyjemny, lekki film, bez lepkiej warstwy brudzącej ubrania. Skóra jest odżywiona, miękka. Ale to efekt krótkotrwały. Smarując się kremem wieczorem po kąpieli, rano niestety skóra była przesuszona. Zwyczajowo smaruję się raz dziennie, tu musiałam aż trzy. To z kolei przekłada się na gorszą wydajność. Niby to dobry produkt, niczego mu nie brakuje. Jednak nie jest to produkt odpowiedni dla mojej skóry i nie spełnia kompletnie moich oczekiwań. Dla skóry normalnej może być bombą nawilżającą, dla mojej skóry atopowej jest średniej jakości kremem. Nie wrócę po kolejne opakowania, nie wiem czy jeszcze sięgnę po coś z tej marki. Blisko 15 lat temu spotkałam się z marką Palmers. Wtedy zrobiła na mnie oszałamiające wrażenie, dzisiaj wiele straciła.

Nie zużywam szybko balsamów do ciała, bo ostatnio jestem w tym zbyt mało systematyczna. Kupuję rzadko, małej pojemności z niezbyt krótkim terminem przydatności. Palmers to taki pewniak, od lat na rynku, jak nie wiedziałam co kupić, to bez zastanowienia zamówiłam go. Fajna konsytencja, dość lekka i nietłusta, ale fajnie się rozprowadza i nieźle wchłania. Nie zostawia tłustej, lepkiej warstwy, ale czuć, że skóra jest gładsza i otulona pielęgnacją. Dla mnie uczuć w sam raz. Nawet anty-balsamowy mąż nie na rzeka na niego mocno :D Na minus trochę to opakowanie, bo w zakrętce zostaje sporo produktu, warto rozciąć i wygrzebać resztki, co przy tym kształcie opakowania nie jest super proste i komfortowe. Fajny kokosowy zapach, całkiem wydajny, cena przystępna przy tej jakości produktu.

Od niedawna testuję ten balsam, zachęcona pozytywnymi opiniami koleżanek i nie tylko, postanowiłam i ja zakupić ten balsam. Pierwsze co rzuca się w oczy a raczej w nos to zapach, jest na prawdę ładny i intensywny. Konsystencja jest bardzo przyjemna, bardzo fajnie się wchłania i nawilża sucha skórę.

Ten balsam do ciała zszedł już u mnie kilogramami. Uwielbiam jego zapach, konsystencję, idealnie nawilża mocno suchą skórę. Stosuję cały rok. Bardzo trwały zapach. Cena dosyć wysoka, ale często można go kupić w promocyjnych cenach. Fajne jest też to, że producent daję wybór opakowania od tradycyjnego, po to z pompką, jak i w słoiczku.

Jestem osobą która nie lubi smarować się balsamami, ale uwielbiam zapach kokosa więc to jedyny balsam który lubię. Pachnie obłędnie i nawet długo. Szybko się wchłania, odżywia i nawilża na długo. Mam większą wersję z pompką więc dodatkowy plus za wygode

Ten balsam dobrze nawilża skórę, łatwo się rozprowadza, ma lekką konsystencję i w ogóle jest super. ALE!!!! Ten zapach po prostu skradł moje serce! Kokosowy, nie za mocny, dobrze się trzyma na skórze po nałożeniu na wilgotną skórę. Jeżeli jesteście fankami tego typu zapachów - zdecydowanie polecam! Nie zapychał mi skóry, bo z większością balsamów mam taki problem:)

Balsam firmy Palmer’s z olejem kokosowym jest ze mną już bardzo długo. Kosmetyk zamknięty jest w grubej plastikowej butelce,swój egzemplarz zakupiłam w drogerii Rossmann w promocyjnej cenie za około 25 zł. Ten produkt używałam już kiedyś ale wróciłam do niego po czasie i cieszę się że to zrobiłam, konsystencja jest dość gęsta więc po wyciśnięciu trochę na rękę przed nałożeniem na ciało rozgrzewam go trochę w dłoniach by łatwiej było go rozprowadzić z czym oczywiście nie ma problemu,balsam wchłania się w ciągu paru minut nie pozostawiając uczucia tłustości i nieprzyjemnego uczucia na skórze mimo swojej treściwej konsystencji,super sprawdza się przy mocno przesuszonej skórze która natychmiast potrzebuje ukojenia,ciało po użyciu balsamu jest gładkie i bardzo przyjemne w dotyku a przy regularnym stosowaniu staje się jędrna i widocznie odżywiona.Zapach w mojej opini jest bardzo piękny kokosowy lekko mleczny nie nachalny więc osoby które nie lubią mocnych zapachów nie będą miały z nim problemu,to co w nim uwilbiam jest to ,że zapach jest ze mną kilka godzin i subtelnie daje o sobie znać co umila mi wieczory. Moim zdaniem ten balsam będzie idealny w okresie jesienno-zimowym ewentualnie na chłodniejsze dni wiosny ale na pewno nie na wysokie temperatury gdyż wtedy będzie zbyt ciężki i może z nas spływać ewentualnie miejscowo w takie miejsca jak łokcie/kolana. Wydajność jest umiarkowana nie jest to produkt który starczy nam na miesiące ale też nie zużyjemy go w tydzień tak czy siak patrząc na cenę naprawdę się opłaca. Jedyne do czego mam zastrzeżenie to butelka gdyż trzeba użyć troszkę więcej siły by wydobyć kosmetyk przez to,że plastik jest gruby ale poza tym wszystko jest w porządku. Jeżeli zmagasz się z suchą skórą kochasz kokosa i lubisz otulać się pięknym zapachem to polecam spróbować Ci Palmers z olejem kokosowym :)

Kiedyś używałam go niemal non stop i chyba muszę znowu wrócić, bo to naprawdę świetny balsam. Genialnie nawilża i odżywia skórę, ma bardzo dobrą wchłanialność, a do tego pozostawia na ciele piękny kokosowy aromat, co dla fanki tego owocu jest nie bez znaczenia. Do kompletu idealna konsystencja i świetna wydajność sprawiają że oceniam go na 5 z plusem.

CUDO. Naprawdę cudowny balsam do ciała. Mój totalny numer jeden ???? Długo nie umiałam znaleźć dobrego balsamu który będzie nawilżający i to tak konkretnie. Aż do momentu gdy poszłam do drogerii i wpadł w moje ręce ten cud. Cudowny zapach, przypomina mi Rafaello, jest naprawdę słodki i bardzo przyjemny. Jest wydajny i szybko się wchłania. Nie zostawia po sobie efektu lepkości tylko pięknie nawilżoną skórę oraz zostawia skórę lśniącą. Gdy się nim posmaruje rano czuję go cały dzień, aż do wieczora. Już poleciałam go mamie, przyjaciółce a teraz szczerze od serca polecam go Tobie.

Skusiłam się na kupno tego produktu ze względu na kokosowy zapach - jestem największą fanką kokosa. Akurat balsam był na promocji w Rossmanie, więc chętnie włożyłam do koszyka i go kupiłam. To był strzał w dziesiątkę! Nie dość, że zapach jest przepiękny i utrzymuje się przez długi czas (nawet ubrania przesiąkają tym zapachem), to jest rzeczywiście jednym z niewielu świetnie nawilżających skórę balsamów. Nie wchłania się bez uczucia, że coś jest na naszym ciele - dla mnie na plus. Skóra jest jedwabista i trochę śliska, ale mi akurat to pasuje. Do tego wszystkiego dochodzi wydajność produktu. Nawet niewielka ilość balsamu starcza na całe ciało. Na promocji na prawdę warto go zakupić, ja robię od razu zapasy kilku butelek. Podsumowując - balsam skradł mi serce. Nie zamienię go na nic innego. Mój ulubieniec i największy hit, jeżeli chodzi o balsamy do ciała!

Moja pierwsza styczność z ta marką miała miejsce lata temu, gdy te produkty można było kupić tylko na serwisie aukcyjnym, bo w drogeriach i aptekach ich nie było. Kupiłam wtedy 2 balsamy do ust: czekolada z miętą i czereśnie w czekoladzie, oba cudnie pachniały i pielęgnowały. Potem przestali je produkować, na rzecz sztyftów do ust o podobnych zapachach a potem skończyło się nawet i to. Moje dłonie potrzebują solidnego odżywienia, na noc muszę stosować na nie bardzo tłusty krem, inaczej będą suche. Zwykłe "drogeryjniaki", czyli większość kemów do rąk nie nawilża ich wystarczająco. Po różnych eksperymentach i poszukiwaniach trafiłam na krem kokosowy Palmers do rąk i po przeczytaniu opinii w internecie stwierdziłam, że go kupię. Jego zapach to bajka, a gęsta konsystencja była naprawdę superodżywcza. Kupienia balsamu do ciała o takim samym działaniu i zapachu było dla mnie już tylko kwestią czasu. No właśnie działanie - byłam pewna, że skoro krem tak świetnie się spisał, to balsam też. Skórę ciała również mam tak suchą jak atopik i zwykłe balsamy do ciała z drogerii są za słabe w działaniu. Rzeczywiście - zapach tego balsamu to jest niebo na ziemi. Konsystencja gęsta, ale nietłusta, w miarę dobrze się rozsmarowywała i wchłaniała. Jak się po wieczornej kąpieli smarowałam to rano pachniała mi piżama tym kokosem, przy czym nie był to duszący zapach, który by nie pozwalał zasnąć, nic z tych rzeczy. Niestety na 2 dzień skóra już była sucha, działanie nie umywa się do kremu z tej serii. Szkoda, bo 2 raz przez to go nie kupię. Gdyby działał to to może zostałby moim ulubionym balsamem a tak to muszę szukać dalej.

Moja skóra od zawsze jest sucha, więc kupuję balsamy głęboko nawilżające. Szukając ideału na półce sklepowej znalazłam Palmer's Coconut Oil Formula. To balsam o bardzo gęstej konsystencji, co nie do końca mi odpowiada, bo ciężko się wchłania i rozprowadza. Plusem jest to, że naprawdę dobrze nawilża, skóra jest gładka i błyszcząca. Nie powoduje podrażnień, nie powoduje swędzenia (co jest dość powszechne przy skórze suchej, że dość dużo balsamów niestety to powoduje). Starcza na dość długo i cena jest przystępna. Czy kupię go ponownie? pewnie nie, będę szukała czegoś, co lepiej się rozprowadza a daje podobny efekt nawilżenia.

Bardzo często wracam do tego balsamu ponieważ pasuje mi tu wszystko oprócz ceny:) Balsam zamkniety w bardzo solidnym i poręcznym opakowaniu z łatwym otwieraniem, linia marki bardzo udana. Sam kosmetyk ma świetną wręcz idealną konsystencję i pięknie się wchłania pozostawiając nieziemski zapach kokosa i rajskości. Na drugi dzień skóra miękka i bez podrażnień np po depilacji. Skład całkiem całkiem. Nie pasuje tylko cena- te kosmetyki są dość drogie ale można od czasu do czasu wypatrzeć je na promocji.

Gęsty, treściwy, świetny balsam o wspaniałym zapachu. Bardzo dobrze nawilża, daje fajny efekt, skóra jest miękka i napięta przy regularnym stosowaniu. Szybko się wchłania i jak za taką jakość jest niedrogi. Polecam

Chemiczny, do bólu sztuczny zapach kokosa. Już wolałam chemicznego kokosa z Ziaji, nie odrzucał aż tak. No i tamten balsam w słoiku z Ziaji był w stanie chociaż trochę nawilżać, nie to co to...

Balsam przede wszystkim bardzo dobrze nawilża przesuszoną skórę (moja skóra jest wymagająca ze względu na częsty kontakt z wodą basenową). Mimo gęstej konsystencji dobrze się rozsmarowuje i wchłania. Nie zostawia lepkiej warstwy, jedynie przyjemną powłoczkę, która po czasie znika, a skóra jest miękka i gładka w dotyku. Zdarza mi się go używać również po depilacji. Zapach kokosa jest trochę syntetyczny, ale jednocześnie dość łagodny i po krótkim czasie nie wyczuwam go, więc nie jest przeszkadzający. Przy częstym używaniu wystarcza mi na około 2 miesiące.