Living Proof Perfect hair Day (PhD) Shampoo Szampon do każdego rodzaju włosów

Jak w tytule. Niby spoko, niby fajny, ale jednak to nie jest efekt wow, za tyle kasy... drugi raz go bym nie kupiła, nie daje mi takich efektów, jakie bym wymagała od szamponu za tyle pieniędzy. Jest poprawny, ale tak jak mowie - bez fajerwerków.

Świetny do codziennego stosowania. Włosy lśnią i są naprawdę zdrowe. Przyznam że jestem całkowicie zakochana w marce Living Proof. Cena mogłaby być ciut niższa, ale za jakość trzeba zapłacić. To taka inwestycja w siebie :). Kupiłam także odżywkę i piankę na https://sklep.bellita.waw.pl

Nie pomyślałabym, że kiedykolwiek wydam i będę wydawać stale na szampon takie pieniądze. A jednak. O razu zaznaczam, że stosuję 3 produkty z serii, więc nie wiem, czy np. stosowany solo, nadal zachowa czarodziejską moc. W zeszłym roku miałam okres załamania stanem swoich włosów - z natury są grube, gęste, kręcone i niestety, puszą się jak wściekłe. Czego bym nie zastosowała do pielęgnacji i układania - wilgoć powoduje, że wyglądają jak zdjęte ze stracha na wróble. Niestety nic, nawet cuda wysoko-półkowe, nie dały rady :/ W akcie rozpaczy, zażyczyłem sobie całe zestaw pod choinkę (bo wyczytałam, że to cuda wianki) - ale do rzeczy. Szampon spełnia obietnice producenta, tj. utrzymuje dłużej świeże włosy. Zazwyczaj musiałam je myć co drugi dzień a teraz robię to max. dwa razy w tygodniu i to dlatego, że wyglądają na nieco "przykurzone" a nie przetłuszczone. Nie wiem, jak to się dzieje, ale ten szampon nie daje efektu strąków przy głowie i piór na końcach. Włosy "brudzą" się równomiernie na całej długości. Ma wadę: może nie domywać włosów w sytuacji, gdy są bardzo brudne i wtedy to od razu jest widoczne po tym, że (1) słabo się pieni (2)włosy po wysuszeniu nie mają gładkiej struktury. Ja to załatwiam tak, że "wstępne" mycie robię jakimś delikatnym szamponem, a potem dokładnie myję włosy nim. I nadal zachowuje swoje właściwości i działa. Jest też bardzo wydajny - mi w takim systemie starczył, uwaga, na prawie 7 miesięcy! A nie zawsze myłam dwoma szamponami, ale zawsze dwa razy. Odstawiłam dla testu na 2 tydzień - i była widoczna zmiana na gorsze. Polecam, bo jest wyraźnie inny niż pozostałe produkty wysoko-półkowe i ta inność w tym wypadku jest na plus.