Jantar Mgiełka z wyciągiem z bursztynu do włosów zniszczonych (nowa wersja) 

Stan włosów: Bardzo długie Proste Zniszczone Suche DOSTĘPNOŚĆ – w wielu sklepach i aptekach, stacjonarnie i online OPAKOWANIE – plastikowa buteleczka, wąska, z atomizerem SZATA GRAFICZNA – dominują napisy i grafika przedstawiająca bursztyn SKŁAD – bardzo słaby WYDAJNOŚĆ – około 2 miesiące ZAPACH – przypomina mi męskie perfumy, jest bardzo intensywny KONSYSTENCJA – wodnista, nie wymaga spłukiwania, sama wsiąka we włosy TRWAŁOŚĆ – zapach się unosi cały czas EFEKT – nie widziałam żadnej różnicy ZESTAW – szampony i wcierki PODRÓŻ – nie sprawdzałam CENA – w zestawie taniej, ale sama mgiełka ok. 10 zł

Odzywka do włosów fajnis pielegnuje i odzywia nadaje świeżość lecz działania mocnego niestety nie ma i to jest minus. Cena jest niska więc plus opakowanie tez praktyczne wygodne super.

Po zakupie produktu widziałam masę negatywnych opinii i bałam się ze będzie i tak w moim przypadku, ale na szczęście było całkowicie na odwrot ! Ten produkt zakupiłam wraz z szamponem tez od @jantar_kosmetyki @laboratorium_farmona w drogerii @rossmannpl na promocji, był to zakup przypadkowy, ale jeden z lepszych w moim życiu! Mgiełka oparta jest na sprawdzonej, niezmienionej od lat recepturze. To owoc długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu. Bursztyn - pielęgnuje, wzmacnia, odżywia włosy oraz chroni je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych Trichogen- stymuluje wzrost i przedłuża cykl życia włosa Kompleks proteinowy - wygładza włosy i nadaje im miękkość Inulina z cykorii - przywraca włosom zdrowy wygląd, ułatwia rozczesywanie Moje włosy po zaledwie kilku tygodniach stały się na nowo mocne, odżywione, naturalnie chronione i pełne witalności! Jest to bardzo wydajny produkt, mi ta buteleczka wystarczyła na kilka miesięcy regularnego użytkowania. Sposób użycia: spryskać suche lub wilgotne włosy. Nie spłukiwać.

Mgiełkę kupiłam już bardzo dawno temu. Na etykiecie napis " do włosów zniszczonych " myślę sobie że to coś dla mnie. Mgielka ma 200 ml i jest z atomizerem. Ma ładny zapach. Niestety w trakcie używania nie dala żadnych efektów. Ponieważ nie lubię wyrzucać pieniedzy, stosuje ją przy trudnościach z rozczesaniem włosów oraz dla uzyskania zapachu. Zgodność z opisem producenta fo fakt że ułatwia rozczesywanie

Mgiełkę kupiłam w hipermarkecie. Przechadzając się alejakami sklepu natrafiłam na półkę z produktami Jantar . Skusiłam się bo jestem posiadaczką bardzo znisCzpnych włosów . Myślałam że mgielka zdziała cuda a tu nie robi praktycznie nic . Może tylko lepiej się po niej włosy rozczesuje. Mgielka znajduje się w brązowo bursztynowej butelce . Z aplikatorem typu pompka. Etykietą srebrna z bursztynowymi aplikacjami . Napisy w kolorystyce czerwono czarnej . Napisy czytelne w języku polskim. Zapach nie przypadł mi do gustu dla mnie za bardzo duszący i za długo utrzymuje się na włosach. Konsystencja wodnista. Niestety w połowie opakowania atomizer się zacinał i aplikacja sprawiała ogromny problem.

Mgiełka jest w wygodnym opakowaniu i jej cena jest atrakcyjna. Atomizer nie zacina się podczas używania. Produkt cechuje się ładnym zapachem. Jest mega wydajna. Nie widzę różnicy czy coś robi dla włosów. Nie obciąża włosów.

Suche i zniszczone włosy są nadal takie same wraz ze stosowaniem tej mgiełki. Nie robi ona nic nadzwyczajnego z włosami. Dla mnie ona jedynie ładnie pachnie, nic poza tym. Włosy nie stają się lepsze poprzez jej używanie, dlatego nie rozumiem bo co ten produkt powstał. Używam jedynie dla odświeżenia, bo szkoda mi ją wyrzucić.

Mgiełka regeneracyjne do włosów zniszczonych w ciemnej buteleczce z rozpylaczem, który na szczęście działa bez zarzutów. Niestety nie ma jakiegoś ładnego, kwiatkowego zapachu. Jest raczej bardzo neutralny zapach, ale na tyle subtelny, że nie wpływa na zapach włosów. Lubię ją stosować na suche włosy, przed stylizowaniem ich, ponieważ ułatwia rozczesywanie. Fajnie wygładza i chroni przed elektryzowaniem. Trochę wspomaga ich regenerację i wzmacnia, natomiast jest to tylko dodatek do pielęgnacji. Sama ta mgiełka cudów nie czyni. Plus też za wydajność - ja dosyć obficie spryskuje włosów, a starczyła mi na kilka dobrych miesięcy codziennego stosowania.

Mgiełka ma przyjemny zapach oraz wygodne opakowanie z atomizerem. Produkt jest bardzo wydajny. Dostępny w każdej drogerii, w korzystnej cenie. Na tym kończą się plusy. Mgiełka jest nieskuteczna. Skład nie jest najlepszy. Ponownie na pewno nie zdecydowałabym się na zakup tego produktu.

+ wygodne opakowanie z atomizerem + ładny zapach + niska cena + dostępność w każdej drogerii + wydajność - brak jakichkolwiek efektów - nie odżywia - nie nawilża - kiepski skład produktu

Jest to już moje któreś tam podejście do Jantara- marki, która kiedyś była naprawdę chwalona i polecana, i któreś z rzędu zakończone prawdziwym fiaskiem. Nie mam pojęcia, czy po prostu nie są to produkty do moich włosów czy coś złego stało się z tą firmą. Produkt dość popularny, można kupić w drogerii online, stacjonarnej, ale także w markecie. Wszędzie ma w miarę przyzwoitą cenę, która niestety zachęca do zakupu. Odżywka w prostym, poręcznym opakowaniu o grafice typowej dla tej serii. Opakowanie ma atomizer, który jakoś w połowie zużycia mi się zepsuł. Sam produkt pachnie nieprzyjemnie, a zapach ten dość długo utrzymuje się na włosach. Dla mnie duszący, męczący i zrażający, ale niestety pachnie jak cała ta seria z bursztynem. Naprawdę nie wiem, co napisać o działaniu. Jantar obiecuje dosłownie złote góry- odżywienie, nawilżenie, ułatwienie rozczesywania, wzmocnienie, pogrubienie, nadanie blasku. Z opisu ma się wrażenie, że naprawdę produkt istny cud. Z całej tej litanii mogę się podpisać tylko pod ułatwieniem rozczesywania. Według mnie wręcz przesusza i matowi włosy. Naprawdę beznadziejny bubel, odradzam każdemu. Mam nadzieję, że wspomnienie o tym produkcie na długo utrzyma mnie z daleka od Jantara i jego wymysłów. Naprawdę beznadziejnie wydajne 10 złotych.

W składzie ma alkohol denat., zapach nie jest przyjemny, jest klejąca i nie ułatwia w żaden sposób rozczesywania w porównaniu do np . Gliss. Butelka tak nieporęczna, że każde psikanie kończy się płynem na palcach, nie wiadomo co szybciej się wgniata, aplikator czy plastykowa butla.

Zakupiłam ją kiedyś w aptece i myślałam że choć trochę polepszy stan moich włosów. mgiełka nie robi kompletnie nic tylko trochę ułatwia rozczesywanie. Ani nie zauważyłam poprawy kondycji ani porostu.

Kupiłam cały zestaw w aptece i mgiełka nie zrobiła na mnie wrażenia. Poreczna buteleczka z łatwym aplikowaniem produkty lecz efektów żadnych nie widzę przy zwykłym stosowaniu. Próbowałam wykorzystać ją na różne sposoby i jedynie to pomaga mi przy olejowaniu włosów jako podkład. Nie polecam.

Lubię to mgiełkę, ponieważ jest fanką produktów do włosów bez spłukiwania. Mgiełka ułatwia rozczesywanie włosów. Po zastosowaniu moje włosy aż tak bardzo się nie puszą, są bardziej ujarzmione co lubię. Włosy wyglądają na bardziej zdrowsze, choć nie jest to maska odżywcza . Przede wszystkim nie obciążą, nie skleja włosów oraz nie tłuści. Jest to bardzo wydajny produkt.

tyle złych opinii? mam naturalne włosy ciemny blond, nie farbowane i wg mnie: zapach nie pozostaje na włosach, jeśli już to delikatny +świetnie włosy się rozczesują +wogóle nie obciąża! +nie unosi , bo to dobry "rozplątywacz" +można stosowac na sucho- nie przetłuści kudełków -nie odżywia, bo to nie maska! lekko nawilża i tyle

Mgiełkę tak jak i całą serię dostałam w prezencie, wcześniej nie miałam z nią styczności, chociaż słyszałam wiele pozytywów. Ja nie jestem zachwycona, w przypadku tej mgiełki nie widzę nic co by sprawiło, że kupiłabym ponownie. Wypsikałam, bo krzywdy nie zrobiła, ale nie widzę efektów. Konsystencja: nie była tłusta, nie zauważyłam by obciążała mi włosów, jak to mgiełka- ma być lekka i delikatna. Działanie: pryskałam włosy za każdym razem po myciu, od mniej więcej ucha w dół. I tak psikałam, psikałam i po osiągnięciu denka nie mam nic ciekawego do napisania na jej temat. Nie wierzę, że taka mgiełka, która nie ma kontaktu ze skórą może sprawić, że włosy odrosną silniejsze i zdrowsze. Może nie plątały się tak bardzo i były odporniejsze na temperaturę suszarki czy otoczenie, ale z pewnością nie stymuluje wzrostu włosa i inne tym podobne. Ani to dobry produkt ani zły, jednak nie widzę sensu po taki sięgać ponownie, skoro mogę skupić się na czymś nowym albo powrócić do ulubieńców. Zapach: pachnie tak samo jak cała seria, dosyć intensywnie, perfumowo, ale jest to ładny, specyficzny zapach. Opakowanie: plastik imitujący szkło. dobrze leży w dłoni, atomizer nie przecieka i rozpyla równomiernie

Niestety mgiełka nie daje żadnego efektu na włosach. Mam włosy suche i liczyłam na regenerację, a zwłaszcza zależało mi na łatwiejszym rozczesywaniu włosów po umyciu. Nic z tego, włosy nie są po jej użyciu gładkie. Moim zdaniem taki sam efekt daje spryskanie włosów wodą... Nie polecam.