Vianek Seria Różowa, Intensywnie łagodzące masło do ciała 

Masełko Wianek konsystencja plus , te kosmetyki są bardzo dobre pięknie się rozsmarowują i super odżywiają skórę nie lepiące i nie ciężkie tylko zapach tego nie mój nie powala

Mam skórę atopową i dotychczas używałam tylko farmaceutycznych balsamów intensywnie nawilżających z linii SVR. Postanowiłam jednak zaryzykowac z tym produktem i nie żałuję! Jest bardzo, bardzo wydajny. Trzeba uważać z ilością, ponieważ gdy za dużo się go nałoży na ciało ma się wrażenie lepkości i tłustości. Jednak mniejsza ilość produktu nie pozostawia uczucia "resztek" na skórze. Trzeba wypróbowac ile skóra potrzebuje. Skóra jest długo nawilżona. Konsystencja jest lekko płynna, nie jest to typowe gęste, galaretowate masło drogeryjne. Z pewnością jest jedwabiste w dotyku i tak samo jedwabiście rozprowadza się po skórze. Jak dla mnie zapach jest zbyt intensywny i nie do końca mi leży - ni to kwiatowa ni to ziołowa kompozycja. Myślę, jednak że polubię się z nim na dłużej :) nie polecam do twarzy z problemami trądzikowymi, ponieważ jednym z głownych składników jest gliceryna więc może zapychać.

Jako że miałam wersje zieloną i niebieską tych maseł Vianka i to ze bardzo je polubiłam to postanowiłam wypróbować wszystkie warianty kolorystyczne. Jako 3 postanowiłam wybrać masło różowe i niestety nie jestem z niego tak zadowolona jak z wyżej wymienionych wersji. Przede wszystkim masło różowe ma trochę inne formułę niż te które próbowałam wcześniej. Jest bardziej zbite, jest jak taki gęsty krem. Gdy obracam słoiczek to masło zostaje na swoim miejscu. Natomiast gdy nabieram je na dłonie i zaczynam wmasowywać w skórę to nagle jego konsystencja zmienia się na lekką, nawet bardzo lekką biorąc pod uwagę to jaka jest w słoiczku. Bardzo szybko się wchłania. Najszybciej z tych wyżej wymienionych, czyli niebieskiej i zielonej. Niestety, muszę szczerze przyznać, ze ta wersja nie nawilża tak dobrze jak np. niebieska. Po niebieskiej moja skóra była wspaniale nawilżona, wygładzona, jedwabista wręcz.. a w tym przypadku.. masło się wchłonie, coś tam czuć ze się nałożyło na skórę ale rano już nie ma żadnego efektu, podczas gdy używałam wersji niebieskiej i zielonej to moja skóra cały czas była nawilżona i miękka, po prostu ich działanie było dogłębne i długofalowe, czego nie mogą powiedzieć o maśle różowym niestety.. Bardzo fajnie, ze masło się szybko wchłania i nie jest tłuste ani się nie lepi ale no jednak oczekiwałabym aby nawilżenie, wygładzenie skóry było lepsze po tego typu kosmetyku.. Do tej wersji na pewno nie powrócę.

Lubię kosmetyki z dobrym składem i w dobrej cenie, a kosmetyki Sylveco/Vianek wprost uwielbiam. Jestem zachwycona ich peelingami do ciała, wiele ich produktów stale gości na moich półkach. Gdy w mojej drogerii zobaczyłam promocję na ten właśnie produkt, nie mogłam nie spróbować. I niestety, nie polubiliśmy się. zbytnio. W pierwszych chwilach spodobało mi się, że ten produkt jest super hermetycznie zamknięty. Po otwarciu byłam nieco rozczarowana. O ile jestem zachwycona ziołowymi zapachami produktów z pomarańczowej serii odżywczej, o tyle ten zapach nie przypadł mi zbytnio do gustu. Ale solidnie zuzyłam całe opakowanie. Masło dość ciężko się wchłania, trzeba je solidnie wcierać. Ale kiedy już się wsmaruje, to raczej działa. Nie roluje się, choć minus jest za to, że nie za bardzo da się po tym maśle założyć szybko jeansy i wyjść z domu. Nie mam wielkich problemów z podrażnieniami skóry, więc nie wiem, jak się sprawdzają łagodzące właściwości tego masła. Natomiast pielęgnacja jest w porządku. Nie zauważyłam jakiegoś piekielnego nawilżenia skóry, ale jest ona faktycznie miękka. Znika też uczucie suchych nóg. Podsumowując, to nie jest zły produkt. Ale wiedząc, że Vianek ma w ofercie inne masła i olejki, które bardziej przypadły mi do gustu, raczej nie wrócę do tego produktu. Wybiorę inne z serii w innych kolorach.

Łagodzące masło do ciała z serii różowej Vianka używam od niedawna i jestem zachwycona. Bardzo podoba mi się skład kosmetyku oparty na ziołach i naturalnych składnikach regenerujący naskórek. W połączeniu z peelingiem z tej serii , albo samo jest prawdziwym zabiegiem relaksującym. Skóra jest miękka, nawilżona bez podrażnień i do tego pięknie pachnie wiosennym bzem. Dla mnie rewelacja.

Jestem bardzo zadowolona! Masło doskonale nawilża i na prawdę ujędrnia. Bardzo dobrze sprawdza się przy stosowaniu cudowny,przyjemny a także uzależniający zapach,dobra konsystencja, produkt bardzo dobrze i szybko się wchłania. Pozostawia uczucie elastycznej,nawilżonej skóry.

Po goleniu zawsze musiałam odczekać kilka godzin, jak nie całą noc, by posmarować nogi, bo zaraz miałam całe nogi w czerwonych plamkach i krostkach. To masełko rozwiązało mój problem. Mogę spokojnie posmarować nim nogi bez obawy o plamki i krostki. Ma dziwny zapach, niektórym może nie odpowiadać, ale mi osobiście nie przeszkadza. Polecam :)