Maybelline New York Master Brow, Pro Palette Paleta do brwi

Miało być pięknie wyszło tak sobie. Paletka od Maybelline to na pierwszy rzut oka idealne kombo do stylizacji brwi: znajdziemy tutaj wosk, cień, rozświetlacz oraz pędzelek. Po krótkiej analizie okazuje się, że 80 procent z tych rzeczy jest ci zbędna i złej jakości. W rezultacie używasz tylko cienia. Kupujesz tę paletkę i oczywistym jest, że chcesz używać wszystkich produktów do stylizacji. Okazuje się, że pędzelek jest za krótki i nieporęczny- nie wyrysujesz nim precyzyjnie konturu brwi ani nie wypełnisz ubytków. Dodatkowo mieszając dwa produkty o różnej konsystencji na jednym pędzelku, tworzysz nieestetycznego i niehigienicznego gluta który nie wygląda atrakcyjnie i rozmywa się z wizją dobrze wyrysowanych brwi. Rezultat? Musisz użyć swojego pędzelka. Wosk proponowany prze producenta jest ciężkim, koloryzującym kosmetykiem który nieatrakcyjnie przerysowuje brwi i nadaje im ciężkości. Przytłacza cień i po prostu nie pasuje do tego zestawu. Czasami potrafi "kulkować" się w nieestetyczne babole i wygląda komicznie po całym dniu noszenia makijażu. "Rozświetlacz" nie ma nic wspólnego z klasycznym rozświetlaczem. To jasny cień który znajdziemy w każdej jasnej paletce z cieniami do oczu. Ma on za zadanie podkreślić łuk brwiowy jasnym kolorem żeby podbić efekt dobrze wyrysowanych brwi. Tutaj nie sprawdza się to w ogóle. Cień aka rozświetlacz nie ma w ogóle pigmentu i nie pozostawia śladu na skórze. Z całej paletki obiecujący jest tylko cień o zgaszonym, dobrym kolorze który łatwo się aplikuje i dobrze nosi. Reasumując- kup dobrą kredkę z grzebykiem oraz żel do układania brwi. Szkoda pieniędzy na bajery które mają wyglądać a są nieużyteczne.

Używam tego produktu od kilku miesięcy, jest bardzo wydajny, dobrze napigmentowany i efekt końcowy wygląda naturalnie, nie jest przerysowany. Rozświetlacza nie używam, jest kiepskiej jakości. Natomiast wosk daje radę i trzyma w ryzach brwi. Cienie utrzymują się cały dzień, nie musiałam nic poprawiać. Pędzelek jest krótki i skośny, więc ładnie można uzupełnić ubytki i precyzyjnie dorysować brew. Polecam bardziej dla szatynem i brunetek, dla blondynek cień może być za ciemny.

Jestem zadowolona z tej palety. Świetny wosk, dobrze się go rozprowadza załączonym pędzelkiem. Kolor idealny, nie zmywa się. Można budować produkt. Wygląda świeżo, naturalnie. Nie trzeba poprawiać kształtu i koloru, starcza na cały dzień. Produkt jest wydajny, starcza na cały rok. Z rozświetlacza nie korzystam, według mnie jest zbędny, słabej jakości. Nie daje efektu glow.

Bardzo fajna paletka do stylizacji brwi. Używam już jej pół roku i jest bardzo wydajna, przez ten czas minimalnie mi ubyło produktu, więc jest bardzo wydajny. Cień jest dobrze napigmentowany, wypełnia luki w włoskach; wosk według mnie jest średni, niby coś tam usztywnia, ale nie jest to efekt jakiego się spodziewałam; rozświetlacz niestety mnie nie zachwycił, prawie nie ma różnicy przed i po jego nałożeniu. Dodany pędzelek jest mało wygodny ze względu na jego rozmiar, jednak po dłuższym stosowaniu można się przyzwyczaić i jest ok. Trwałość jak najbardziej na plus, wytrzymuje cały dzień bez poprawek. Jednak za tą cenę można znaleźć coś o wiele lepszego, dlatego nie wiem czy kupię ponownie.

Paletkę zakupiłam za ok. 16 zł na promocji. Używałam już wielu produktów do brwi, także paletkę od Bell, więc założyłam, że ta spełni moje oczekiwania. Ładne, estetyczne opakowanie posiada wosk, cień, rozświetlacz i niewielki pędzelek przy czym ten ostatni nie nadaje się do pracy z paletką. Cień wydaje mi się twardy, ciężko się go nakłada, trzeba uważać z jego ilością aby nie osiągnąć przerysowanego efektu brwi. Efekt jest trwały, roźswietlacz to miły dodatek nie do końca widzę jego rolę ale niech będzie.

Paletkę zakupiłam na promocji w Rossmanie, gdyż cena regularna zdecydowanie nie zachęca do zakupu. Pomysł na 3 produkty w 1 paletce (wosk, cień i rozświetlacz) rewelacyjny, lubię też, gdy do takich produktów dołączony jest pędzelek. Niestety, gorzej z jakością. Cień nie wypełnia dobrze wszystkich luk w brwiach, nie jest też jakoś mocno napigmentowany, więc nie zbudujemy nim pożądanego kształtu brwi. Musiałam użyć dodatkowo kredki, żeby ostateczny efekt mnie zadowolił. Wosk nie zapewnia mega trwałości i nie dyscyplinuje włosków tak jak tego oczekuję, a rozświetlacz daje mało widoczny efekt. Pędzelek też nie jest zbyt precyzyjny, lepiej użyć czegoś bardziej profesjonalnego. Uważam jednak, że osoby, które oczekują jedynie subtelnego efektu podkreślenia brwi, delikatnego przyciemnienia bez nadawania im kształtu, będą zadowolone. Ja mam dość duże wymagania co do brwi (słaby zarys, dużo luk, jasne włoski), więc ta paletka jest dla mnie za słaba. O wiele lepsza dla mnie z tego typu paletek do brwi jest ta z Revolution.

Najlepszy produkt do brwi (chociaż obecnie moim faworytem jest wibo Evebrow Palette :D). Brwi wyglądają bardzo naturalnie. Nie są sklejone, po prostu idealne. Zestaw must have do podróży. Cena jest dość wysoka, ale produkt wolno się zużywa (mimo codziennej aplikacji), koszta rozkładają się na wiele miesięcy/(lat?). Po roku użytkowania wosk nie wysechł. Nie mogę się do niczego przyczepić- 3 produkty o różnej konsystencji do brwi+ pędzelek to zestaw, którego na pewno nie pożałujecie.

Moje brwi są bardzo "wymagające" i ciężko dobrać do nich odpowiedni produkt. Zacznę od tego, że są piękne, gęste o super kształcie, ALE bardzo jasne. Z daleka wyglądają na "łyse" właśnie przez swój odcień. Dlatego też przez bardzo długi okres czasu nie było mi łatwo znaleźć odpowiedniego koloru dla brwi. Prawie wszystkie kredki, pomady, pasty, woski i cienie są bardzo, bardzo ciemne. Gdy się nimi pomalowałam, wyglądałam komicznie, po prostu nie ten kolor, za ciemno, brwi przerysowane. Stosowałam wiele kredek, ale były za mocne, używałam też jakichś cieni, jednak też się nie spisały. Aż w końcu trafiłam na to cudo. Prawdę mówiąc bardzo drogie, ale w końcu to jest to. Kolor idealny. Po nałożeniu wosku brwi są wygładzone i ułożone, ale nie powiem, żeby jakoś specjalnie się trzymały, zaraz potem i tak włoski układają się w swoją stronę. Mam jednak wrażenie, że istotnie nie taka jest rola tego wosku; ma on mianowicie "trzymać" cień, który nakładamy zaraz po nim i faktycznie to robi. Mam wrażenie, że wosk wzmacnia intensywność koloru. Cień natomiast świetnie podkreśla brwi i uzupełnia cały makijaż. Próbowałam nakładać go solo, ale to nie jest to. Cień się nie trzyma, nie chce się przyczepić do brwi. Poza tym brwi nie mają kształtu, wosk właśnie ten kształt podkreśla. Bez wosku się nie obejdzie. Szczerze mówiąc piękne brwi można równie dobrze zrobić samym woskiem, stąd nakładałam go dużo, a cień to było tylko takie zakończenie. Dlatego też wosk mi się prawie skończył, a cienia mam jeszcze dużo. Na koniec ocenię kremowy cień, który nakłada się pod brew. Cóż, myślę, że jest super dodatkiem i ładnie podkreśla brew. Co z efektem końcowym? Brwi ułożone, schludne, naturalne, nieprzerysowane. Po godzinie od pomalowania produkt pięknie wtapia się w brwi i ma się wrażenie, że to ich prawdziwy kolor. Nie podobają mi się wyrysowane brwi z Instagrama, cenię sobie natomiast naturalność, a dzięki tej paletce mogę ja osiągnąć. Cienie są też trwałe, nie schodzą, trzymają się cały dzień.

Skusiłam się na ten produkt, ponieważ postanowiłam szukać innych rozwiązań do podkreślania brwi niż stara, dobra kredka. Paletka to zestaw cienia, wosku w ciemnym kolorze i dodatkowo rozświetlacza pod łuk brwiowy. Posiadam brwi ciemne, średnio gęste, wymagające bardziej podkreślenia kształtu niż wypełnienia. I tu trafiłam w 10 - nie wiem czy osoby szukające wypełnienia cienkich brwi byłyby zadowolone, bo efekt jest dosyć delikatny, pudrowy. Za to jeżeli chodzi o zaznaczenie konturu - daję mocną 4 :-).

Używam tą paletkę już od jakiegoś czasu i myślę że jest to dość fajny produkt. Posiadam odcień deep brown i jest w porządku. Wosk który znajduje się w opakowaniu nadaje delikatny kolor , natomiast cień jest już ciemniejszy i nadaje pełności brwiom. W zestawie mamy pędzelek z którym na początku było ciężko, ale po jakimś czasie da się dojść do wprawy. Razem te produkty tworzą naprawdę fajny duet i można ślicznie wyrysować sobie brwi. Produkt ten utrzymuje się na moich brwiach cały dzień, więc myślę że jest to wielki plus. Natomiast jeśli chodzi o rozświetlacz to niestety jestem niezadowolona, gdyż jego efekt jest praktycznie znikomy. Bardzo słabo go widać, nakładając go nawet po kilka razy. Jeśli ktoś chciały się zdecydować na zakup tego produktu to jak najbardziej polecam, jeśli ktoś nie używa rozświetlacza to nada się bardzo dobrze ;)

Posiadam wersję Soft Brown, czyli odcień jasnego brązu z szarymi tonami. Paletka znajduje się w wygodnym i solidnym opakowaniu. W skład paletki wchodzi: napigmentowany wosk, pudrowy cień do brwi i rozświetlacz pod łuk brwiowy. Do paletki dołączony jest malutki, skośny, dwustronny pędzelek. Niestety, ale do rozświetlacza nie ma aplikatora. Wosk słabo ujarzmia brwi i nie dyscyplinuje ich. Jest kremowy i nie skleja włosków. Jego główną zaletą jest to, że nie jest bezbarwny i nadaje kolor brwiom. Dzięki temu nie muszę już używać dołączonego cienia. Natomiast rozświetlacz jest kremowy, dobrze się rozprowadza, ale niestety po roztarciu prawie go nie widać. Paletka ma wygórowaną cenę, tym bardziej, że przydatny jest głównie wosk.

Jestem brunetka, więc zestaw deep brown kolorystycznie pasuje do mnie idealnie. Produkt wydajny, mam go już bardzo długo, używam codziennie, a dopiero lekko widać, że zaczęło go ubywać. Cena trochę zbyt wygórowana. Są dni, kiedy pigment nie chce trzymać się moich brwi i nie mogę nadać im odpowiedniego kształtu, choć ogólnie jestem zadowolona.

Produkt nie jest zły, ale jak za taką cenę ma zbyt wiele minusów. Mimo, że efekt na brwiach jest ładny, to wosk średnio usztywnia brwi. Jest natomiast dobrze napigmentowany i można go używać bez cienia. Trwałość jest odpowiednia, trzyma się do końca dnia z małymi poprawkami. Cień nadaje wykończenia i dobrze przykleja się do wosku. Co do rozświetlacza, to jest on dla mnie bez sensu. Nie widzę żadnej różnicy po nałożeniu go, dodatkowo w produkcie nie załączono do niego pędzelka i ogólnie pędzelek do wosku i cienia jest mało wygodny. Używam go od około miesiąca i prawie nie ubywa, więc wydajny będzie na pewno.

To była moja pierwsza paletka do brwi - wcześniej używałam tylko kredek. Mój odcień to Deep Brown i jest idealny. Bardzo lubię tę formułę wosk+cień. Można użyć tylko wosku bez cienia, bo on sam nadaje już brwiom delikatny kolor, gdyż nie jest bezbarwny jak w niektórych paletkach. Dokładając cień intensyfikuję już kolor. Świeżo pomalowane brwi są ładnie nabłyszczone, ale to znika w ciągu dnia. Sam produkt też nie jest jakoś mega trwały, ściera się w ciągu dnia, ale daje radę z drobnymi poprawkami. Jest mega wydajny, muszę zacząć chyba używać cienia z paletki jako cienia do powiek, bo wosk zdąży się skończyć, a cień jest jak nienaruszony hehe Paletka zawiera też jasny cień z rozświetlającymi drobinkami do rozjaśniania łuku pod brwiami. Producent zaleca robić to palcem (bo w paletce nie ma do tego pędzelka), ale jest to nieprecyzyjne i myślę, że fajnie by było, gdyby dołączył do tego drugi, mały pędzelek do cienia ;). Wosk nie usztywnia w żaden sposób brwi - są po prostu naturalnie podkreślone. Ogólnie lubię tę paletkę i polecam.

Paletkę Master Brow kupiłam ze względu na przecenę z 38 na 31 zł. Miałam do wyboru namiętnie używaną paletkę do brwi z Wibo i właśnie tą z Maybelline. Dla odmiany wzięłam Pro Palette w odcieniu Soft Brown. Dla mnie ta paletka to średniak. Za niższą cenę można znaleźć ciekawsze paletki do brwi.

Posiadam zestaw w odcieniu Deep Brown (ciemniejszym). Nada się on dla ciemnych szatynek, ale nie jestem pewna czy dla brunetek. Żel jest bardzo przyjemny, chociaż nie usztywnia za dobrze brwi. Cień z kolei sprawia, że moje brwi zyskują dziwny rudawy odcień. Zdecydowanie najlepszym produktem tego zestawu jest rozświetlacz, który nadaje bardzo delikatnego efektu rozświetlenia. Do zestawu dołączony jest dwustronny pędzelek, nieporęczny i ciężko się z niego korzysta.

Zakupiłam w Rossmannie - akurat na promocji. Jestem zadowolona, posiadam wersję jaśniejszą - dobra raczej dla ciemnych blondynek lub jasnych brunetek. Żel nie utrzymuje brwi na baczność, ale łatwo się rozprowadza i ma dość jasny kolor który można później dopracować cieniem. Rozświetlacz jest super, przyjemnie rozprowadza się nawet palcem. Opakowanie na plus, dołączony pędzelek malutki i średnio poręczny, ale od biedy można go użyć.