Moje włosy nie polubiły się z kaszmirowymi proteinami, więc ta kaszmirowa seria Ziai się u mnie nie sprawdziła, mimo, że dedykowane są dla włosów bez objętości(to ja). Spośród całej ferajny tych kosmetyków do włosów szampon wypadł najlepiej(może dlatego, że miał najkrótszy kontakt z włosami), ale nie zdobył mojego serca. Po prostu taki zwykły, nienajgorszy szampon, ale znam mnóstwo lepszych. Kiedyś chyba nawet go miałam, ale nie przypomnę sobie czy go wtedy lubiłam i jak moje włosy na niego reagowały.
Mam włosy zdrowe, niezniszczone, ale za to przetłuszczające się. Zawsze i wszędzie każdy powie, że szampon dobieramy do skóry głowy. Ja zaś sobie mówię, że używam takiego szamponu na jaki mam ochotę i dzięki temu znajduję prawdziwe perełki w szamponach kremowych, mocno chemicznych, które powinny raczej mi szkodzić.
Moje wymogi co do szamponu-przyjemny w użyciu, dobrze myjący oraz nie robiący krzywdy skórze głowy i włosom, to mi wystarczy. Od takiego codziennego szamponu nie oczekuję regeneracji czy specjalistycznego działania na skórę głowy(w moim przypadku działania na przetłuszczanie), od tego mam inne, dopasowane do tych celów kosmetyki.
Ziaja Kaszmirowa myje skórę głowy i włosy, po jego użyciu są czyste i świeże. Jednak super uniesienia czy innego zwiększenia objętości nie zauważyłam. Z drugiej strony nie działa też odwrotnie, czyli nie przyspiesza przetłuszczania, włosy po nim zachowują świeżość przez standardową ilość czasu(dla mnie to jest kilkanaście godzin). Przy częstym używaniu jednak wysusza i podrażnia skórę głowy, mimo, że nawilżam ją maskami i traktuję szamponami keratolitycznymi z substancjami przeciwłupieżowymi(to mój sprawdzony sposób na dokładne oczyszczanie skalpu zamiast peelingu).
Nie oczekuję od szamponu większej pielęgnacji itp., tutaj tego nie dostaję także, ale dla mnie to żaden minus. Odżywka po nim jest obowiązkowa, inaczej włosy są strasznie poplątane, a po wysuszeniu elektryzujące się, takie bez formy. Ewidentnie potrzebujące wygładzenia i zmiękczenia.
Stwierdzenie, że szampon ten jest dobry dla włosów delikatnych i suchych dla mnie jest nietrafione, ale to może wynikać z tego, że każda z nas ma inne włosy-moje kaszmiru nie lubią, ale mam sporo klientek w mojej pracy, które bardzo te serię lubią :)
Szampon ma fajny czerwono-perłowy kolorek(chemia, mniam mniam), pachnie dosyć słodko i pudrowo, ale mi średnio to przypomina zapach mojego ukochanego mydełka pod prysznic Kaszmir Ziai :(
Pieni się dosyć słabo, wypłukuje dobrze.
Opakowanie jest dosyć niepraktyczne, ciężko jest je otworzyć, zwłaszcza mokrymi dłońmi(moje paznokcie mi to kazały napisać), plastik jest twardy i niełatwo się szampon dozuje z butelki.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie