Joanna Tradycyjna receptura, Normalizujący szampon do włosów przetłuszczających się 'Drożdże piwne i chmiel' 

Moje włosy-obecnie półdługie, w dobrej kondycji, nie mam problemów z przesuszaniem czy łamliwością, z natury są proste, gładkie i niskoporowate. Niefarbowane, w naturalnym kolorze(średni brąz) . Dosyć gęste, ale niezbyt grube, skłonne do obciążania oraz strączkowania. Skóra głowy przetłuszczająca się(włosy myję codziennie wieczorem) i dosyć wrażliwa na czynniki typu stres, zmiana wody/klimatu. Bardzo lubię szampony Joanna, wypróbowałam już większość serii z wyjątkiem właśnie Tradycyjnej Receptury, co uznałam za ewenement ponieważ uwielbiam ziołowe mocniejsze szampony. Wybrałam wersję z chmielem oraz drożdżami gdyż jest dedykowana takim włosom jak moje. I niestety muszę tutaj przyznać, że jest to jeden z najgorszych szamponów dedykowanych włosom przetłuszczającym się. Trzeba nim umyć głowę minimum dwa razy-za pierwszym razem praktycznie w ogóle nie ściąga sebum oraz zanieczyszczeń, włosy po wysuszeniu od razu są smętne i płaskie, zaś w ciągu dnia nadają się jedynie do związania. Jednak nawet podwójne mycie nie daje gwarancji dobrego oczyszczenia co odczuła moja skóra głowy-podczas stosowania tego szamponu pojawił się świąd i kilka drobnych krostek na skórze głowy(o zgrozo, ja tego chyba nigdy wcześniej nie miałam), zaś włosy szybciej się przetłuszczały i wyglądały nieświeżo. Konsystencja jest dosyć lejąca się i tępa-strasznie mozolnie idzie jego spienienie na włosach, do tego wypłukuje się dosyć topornie(co jest zaskakujące jak na przejrzysty szampon żelowy). Zapach-drażniący, niby ziołowy, ale chemiczny i świdrujący nos.

Lubię rypacze z Joanny. Mają naturalne składy, niską cenę i dobrze domywają. Ten jest zaiste oczyszczający, włosy są czyste... aż skrzypią. I to dosłownie. Po myciu włosy mają wyraźnie odstające łuski, co sprawia, że są nieco szorstkie i się plączą. Niestety szampon nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Zapach... może być, taki lekko ziołowy, na szczęście bez drożdżowej nuty. Niestety ze względu na potworne splątanie włosów, nie kupię go ponowne. Z serii mocnych szamponów Joanny są naprawdę lepsze produkty.

Szampon kojarzy mi się kosmetykami sprzed wielu lat: on tylko myje, nic więcej. Włosy po umyciu są szorstkie, tępe i splątane, odżywka jest niezbędna! Podczas samego mycia również jest takie tępe odczucie. Nie zauważyłam wpływy na tempo ich przetłuszczania się. Zaskoczeniem jest przyjemny, delikatny zapach (nie czuć chmielu ani drożdży). Pieni się wystarczająco mocno, łatwo spłukuje.

Trochę zawiodłam się na jego wydajności, bo jednorazowo zużywam dość sporą porcję. By dokładnie umyć skórę, używam go kilka razy. Szampon w mojej ocenie jest mocy średniej, nie daje zbyt wiele piany. Dobrze oczyszcza, jednak czasami czułam lekkie przesuszenie włosów i to że są takie "inne" w dotyku, takie bardziej szorstkie i lekko splątane. Za to mam wrażenie, że włosy ciut wolniej stawały się nieświeże.

Szampon jest bardzo płynny, co u mnie niestety zmniejsza wydajność, ponieważ rozrabiam go osobno z wodą, a praktycznie nie pieni się on wcale (co powoduje że używam go więcej). Na pewno oczyszcza, jednak nie zmniejsza przetłuszczania się włosów. Niska cena na pewno zachęca, ale raczej do niego nie wrócę.

Ah, uwielbiam jego zapach, chociaż nie każdemu może się on podobać. Ja go lubię ponieważ jest świeży i naturalny. Na pewno oryginalny! Szampon spełnia swoje funkcje. Dobrze domywa skórę głowy. Nie zapycha jej, ale odświeża. Jest lekki i taką też ma konsystencję. Trochę rzadka i niestety słabo się pieni. Ja trochę płynu muszę wylać, a i tak to nie jest to co bym chciała... Zapach ma piękny, ale bez odżywki raczej nie utrzymałby się za długo na głowie. Moje włosy średnio wytrzymują dwa dni. Ten szampon raczej nic nie zmienił. Włosy na drugi dzień powoli robią się przetłuszczone. Szampon na szczęście ich nie obciąża i te po umyciu są lśniące. Nie oklapnięte.

Moje dość szybko przetłuszczające się włosy potrzebują raz na jakiś czas porządnego szamponu doczyszczającego. Coś pomiędzy ostrym rypaczem, który porządnie doczyści oleje i skórę głowy a jednocześnie nie będzie uwrażliwiał wspomnianego skalpu. Wiele szamponów już przerobiłam i okazuje się, że te najbardziej nie pozorne ostatnio spisują się najlepiej. Znalazłam ten szampon w Hebe. Akurat był na promocji za niecałe 5zł. Nie zastanawiałam się ani chwili tym bardziej, że przeczytałam tutaj w KWC, że ma niezłe opinie i pod wieloma względami jest chwalony. Wzięłam więc i użyłam tego samego dnia. To co zaskakuje na plus to fajnie, optymalnie i gęsto się pieni, nie jest rzadki, lejący to znacznie ułatwia komfort mycia. Szampon co mnie zaskoczyło ma przyjemny zapach, zdziwiłam się bo niektóre wizażanki stwierdzały, że zapach jest okropny. Dla mnie to normalny roślinny zapach szamponu z aromatem drożdży jednak w niewielkim stopniu. No chyba, że ktoś uwielbia mocno chemiczne i sztuczne zapachy to tu się zgodzę tak to on nie pachnie i całe szczęście dla mnie. Szampon dokładnie oczyszcza włosy - są świeże, sypkie, skóra głowy odświeżona i czysta. Nie wysusza i nie kołtuni włosów, jednak ja nakładam dość sporą porcję odżywki bo moje włosy mają tendencję do plątania być może to dlatego. Szampon nie wysuszył skóry głowy, ja używam go co drugie mycie na zmianę z szamponem bez SLS i w tej roli porządnego doczyszczenia odnalazł się idealnie. Szampon rzeczywiście normalizuje przetłuszczanie się włosów, mam wrażenie, że są świeższe trochę dłużej. Jeśli chodzi o butelkę jest smukła, poręczna. Plus za cenę względem pojemności. Szampon jest bardzo wydajny, używałam go już ok. 6-7 razy jestem dopiero w połowie opakowania a mam bardzo gęste włosy.

Szampon kupiłam, ponieważ uwielbiam inne produkty tej marki dedykowane włosom. Wersja "chmiel i drożdże piwne" bardzo ładnie pachnie. Trochę przesusza kosmyki, ale działa na przetłuszczanie świetnie. Na przesuszenie z pomocą przychodni odżywka do włosów. Szampon doskonale się pieni i zmywa zanieczyszczenia. Konsystencja szamponu jest dość gęsta, żelowa. Przezroczysty produkt jest w miarę wydajny - na moich długich włosach zużywa się dużo szybciej niż na włosach męża, wiadomo;) Razem zużyliśmy go w 2 tygodnie (ja myjąc włosy co drugi dzień, a mąż codziennie). Najważniejsze, że świetnie doczyszcza i sprawia, że faktycznie włosy nie przetłuszczają się tak szybko. Lubię jego zapach. Na pewno kupię ponownie. Duży plus za wygodną buteleczkę.

Jest to chyba pierwszy z tych najtańszych szamponów, który spełnił moje oczekiwania. Za niecałe 6 zł dostajemy świetny szampon oczyszczający, idealny na letnie upały i dla osób z przetłuszczającymi się włosami. Zapach nie zachęca do użycia, ale można się do niego przyzwyczaić. Szampon dobrze się pieni i świetnie myje włosy. Po użyciu włosy są lekkie i odbite u nasady, nie są przesuszone. Szampon dobrze zmywa produkty do stylizacji. Co najważniejsze nie powoduje łupieżu i rzeczywiście hamuje wydzielanie łoju. Przy dłuższym stosowaniu może lekko przesuszać włosy, dlatego niezbędna jest odżywka. A skoro o odżywkach mowa, szampon tak oczyszcza włosy, że mogę dzięki temu maksymalnie wykorzystać właściwości odżywki, czy maski do włosów. Produkty świetnie wchłaniają się we włosy i mają lepsze działanie niż zazwyczaj.

Szampon nie robi tego co powinien mianowicie nie myje włosów. Produkt niby jest do włosów przetłuszczających się ale w moim przypadku już po kilku godzinach od mycia są tłuste, przyklepane i brudne. Nie polecam

Skład jaki jest każdy widzi. Używałam tego szamponu raz w tygodniu, gdy włosy stawały się już oklapnięte od silikonów. Uważam, że dobrze oczyszcza włosy, więc spełnia swoją podstawową funkcję. Do tego jest tani i wydajny. Niczego więcej nie wymagam od tego typu produktu.

Jak głosi tytuł recenzji: całkiem dobry w swoim przedziale cenowym. Zaletą jest dobre pienienie, całkiem przyjemny efekt. Produkt dość wydajny. Nieco przeszkadzać może zapach. Ogólnie efekt pozytywny: jedwabiste włosy. Dla neutralizacji zapachu używam odżywki.

Szampon pachnie ładnie, dobrze się pieni, jak większość szamponów Joanny. Dość mocno wysusza włosy, jednak jednocześnie po jego użyciu są gładkie i miękkie, co jeszcze mi się przy moich włosach nie zdarzyło. Polecam !

Przyznam szczerze, że jest to produkt, który ogromnej krzywdy nie zrobi, ale z drugiej strony nie ma w sobie nic co pozwoliłoby na zapamiętanie go - o muszę przy najbliższej okazji kupić go ponownie. Cały produkt zamknięty jest w klasycznym, brązowym opakowaniu, które dość dobrze prześwituje, dzięki czemu możemy kontrolować ilość zużywanego produktu. Zamknięcie otwiera się bez żadnych przeszkód i nie wyłamuje nam paznokci. Zapach - tu możemy się spierać czy jest miły czy odrzucający. W moim przypadku nie zrobił żadnej furory, trochę kojarzył mi się z ziołami i masłem. Nie zostaje wybitnie długo we włosach. Konsystencja jest typowo żelowa, bo jest zimno to jest ciut gęstsza, a jak ciepło to rzadsza. Pieni się dosyć dobrze przy średnich ilościach, ale znam szampony, które jeszcze lepiej się pienią przy mniejszych ilościach. Producent obiecuje, że jak będziemy stosować ten produkt to możemy liczyć na dokładnie oczyszczoną skórę głowy oraz włosy, same w sobie będą puszyste, lekkie i pełne życia. No i ze względu na to, że ten szampon jest dedykowany dla włosów przetłuszczających się to chcę liczyć na to, że może włosy wytrzymają ciut dłużej niż jeden dzień. Co ja zauważyłam? Muszę przyznać, że zaraz po umyciu włosy są bardzo dobrze oczyszczone oraz odbite u nasady. Niestety efekt puszystości objawia się tutaj nie w ten pozytywny sposób o którym myślimy tylko idzie w stronę negatywną - mianowicie mając cienkie włosy, bardzo dużo przeklinałam, kiedy próbowałam je rozczesać. Musiałam specjalnie pod ten szampon trochę zmienić swoje przyzwyczajenia i wrócić się do czasów połowiczego suszenia suszarką (co zwykle nie robię, pozostawiam do naturalnego wysuszenia) oraz delikatnego rozczesywania na mokro (co również normalnie omijam, bo wtedy moje włosy są oklapnięte). Lekkości niestety nie odczułam przez to rozczesywanie mokrych włosów, a jakiejś wybitnej pełni życia również nie odczułam. Efekt przetłuszczania się był taki sam przed i w tracie używania szamponu - włosy wytrzymywały średnio jeden dzień i z powrotem do mycia. Z takich podstawowych rzeczy to wydajność jest całkiem w porządku, chociaż mogłaby być lepsza, cena jest adekwatna do ilości/jakości produktu, a z dostępnością nie widziałam większych problemów. Nie wiem czy kupię ponownie. Z jednej strony szampon dobrze oczyszcza, więc cały dzień możemy być spokojne o stan naszych włosów, ale z drugiej strony ani nie przedłuża świeżości, a co więcej - musiałam trochę zmienić swoje nawyki, a nie zawsze ma człowiek czas i ochotę na stanie w łazience z suszarką w ręce. Nie jest to produkt, który długo będzie w mojej pamięci i zaraz o nim zapomnę.

Miałam już szampon mleczny i odżywkę miodową i bardzo dobrze się sprawdziły. Zaczęły mi doskwierać przetłuszczone włosy, więc zakupiłam chmiel i muszę przyznać, że póki co sprawdza się doskonale. Zwykle o tej porze, po całej dobie leciałabym już je umyć ;) Nie wiem, czy to kwestia nowości i włosy szybko się przyzwyczają, ale póki co polecam :) Jedynie zapach nie jest tak przyjemny jak w tych mlecznych i miodowych szamponach.

Niedrogi, łatwo dostępny (jest w wielu sklepach), jedna butelka jest wydajna, szampon dobrze się pieni po kontakcie z wodą. Dobrze oczyszcza włosy. Przetłuszczanie włosów częściowo zatrzymał. Włosy się po nim nie plączą i dobrze rozczesują. Dobrze dobrany skład działa korzystnie na włosy i nadaje im ładny zapach.

Zaczne od tego, że jest wydajny i ma ładny zapach. Fajnie się pieni i myje włosy. Może nie jest to szampon przeciwłupieżowy, ale... po jego używaniu miałam mniejsze problemy z łupieżem. Jednak strasznie plącze włosy i chyba pozostanę wierna szamponom z Isany.

Bardzo ładnie i intensywnie pachnie na włosach po myciu,nie pieni się za bardzo,szybko się spłukuje z włosów,jest wydajny,niska cena,opakowanie w którym widać zużycie szamponu,dobrze rozczesuje włosy,niestety co drugi wieczór i tak muszę myć włosy jak zawsze