Oriflame Incognito for Her EDT 

Wodę wymęczyłam. Używałam chyba z 5 lat, mimo że to taki codzienny, słodki odpowiedni na każdą porę roku zapach... nie czerpałam jednak przyjemności z jej stosowania. Wyczuwałam sztuczną, natrętną truskawkę lub białą czekoladę z owocowym nadzieniem. Męczył mnie wybitnie. Nie jestem wybredna, jeśli chodzi o perfumy, wiele zapachów mi się podoba i używam chętnie, niestety tutaj coś nie pykło. Ładny flakonik, do tego kupiłam za grosze - ale dawno, ciekawe, czy jeszcze są dostępne w katalogu.

Jest to moja jedna z ulubionych wód toaletowych z Oriflame. Zużyłam aż 4 flakoniki. Są piękne, i szkoda że takie malutkie. Za to mieszczą się do torebki i mogłam je mieć przy sobie. Gdy będę mieć kiedyś okazję, myślę że na pewno je jeszcze zakupię bo są bardzo ciekawe. Zapach słodki, ale nie przesadzony, taki inny, no uroczy! Nie ma tutaj raczej pory roku na stosowanie tej wody bo to indywidualna sprawa każdego, są ciekawe i latem i zimą. Mi to całkowicie nie ma znaczenia, uwielbiam je. ZALETY: piękny zapach fajna cena oczywiście po promocji a można trafić na bardzo ciekawą WADY: nie ma wad

Perfumy zakupiłam kiedyś w dość dużej promocji. A że bardzo lubię perfumy to biorę wszystko co w promocji. Opakowanie jest słodkie i dość praktyczne. Atomizer działa dobrze. Zapach nie jest intensywny ale mnie nie przypadł do gustu. Nie bardzo lubię połączenie owoców i kwiatów. Albo owoc albo kwiat. Zapach jest trwały

Zapach zamknięty w przyjemnym dla oka flakoniku, z minimalistyczną etykietą ze złotymi elementami. Na pewno ładnie się prezentuje na toaletce, gorzej jak jest w torbie. Może się brudzić. Zapach jest bardzo kobiecy i mocno słodki. Nie drażniący. Intensywność od spryskania do godziny jest taka sama, nie jest tak, że na początku czuć alkoholem tylko od razu ma ładny świeży aromat. Nie dusi. Niestety z każdą kolejną godziną zapach zanika. Średnio starczą na pół dnia. Jak na taką trwałość to cena jest dość spora. Lubię jednak takie nutki zapachowe więc daje mu 5!

Zapach incognito to zapach o słodkiej nucie. Zapach jest delikatny i słodki, dziewczęcy. Bardzo ładny flakonik to idealny pomysł na prezent dla bliskiej osoby. Ja tego zapachu używałam na co dzień, do pracy, dostałam w prezencie, dlatego mogłam go przetestować. Buteleczka bardzo wydajna, lecz trwałość zapachu bardzo słaba.

Ten zapach to nieporozumienie. Przepraszam za dosadność i poruszenie tematu tabu, ale niestety dla mnie momentami pachnie jakby ktoś zwymiotował. Niestety. Myślę, że to mówi samo za siebie i uzasadnia moją ocenę. Tylko flakon ładny.

Polubiłam ten zapach za świeże nuty owocowe, które dodają mu lekkości i sprawiają, że perfumy są idealną opcją na dzień. Nuty sandałowe i pralinowe dodają mu tajemniczości i są bardzo intrygujące. Opakowanie minimalistyczne, ale ładne i wygodne. Wydajność nie najgorsza, aczkolwiek zapach niezbyt długo jest wyczuwalny i aplikację co jakiś czas należy ponawiać. W cenie promocyjnej można go kupić za około 20 zł. Ostatnio trochę denerwowała mnie mocno wyczuwalna woń alkoholu, ale nie wiem, czy tak było zawsze, czy tylko tym razem coś mi przeszkadzało. Zdecydowanie polecam go dla osób preferujących lekkie, nieinwazyjne zapachy. Na pewno wyróżnia się na tle innych.

Uwielbiam ten zapach! Jest słodki, delikatny i ciepły. Długo utrzymuje się na skórze. Dodatkowym atutem jest dość niska cena, bo czasami w promocji można go kupić za ok 20,00 zł :) A cena w stosunku do jakości na prawdę jest niska ;)

Bardzo lekki przyjemny,słodki zapach idealny na dzień jak i na wieczór. Zapach kojarzy mi się z wiosną ale nadaje sie też na inne pory roku. Długotrwały. Polecam

Nuty z jakimi mamy doczynienia to: konwalia, praliny oraz miechunka. Połączenie całości jest cudowne, ale niestety zapach dosyć ulotny. Bardzo szybko przestaje się czuć, więc warto go mieć w torebce by psikać się w ciągu dnia. Zapach na pewno idealny na codzień. Wydajność jest na plus, bo nawet przy częstym psikaniu, tego produktu aż tak szybko nie ubywa. Jak za tą cenę to polecam. Zazwyczaj w katalogu waha się w cenie ok 20-30 zł, więc w takiej cenie warto go upolować. Więcej niż 30 zł nie jest wart, w tej cenie już można znaleźć już lepsze perfumy choćby w marce Oriflame. Na pewno flakon idealnie się sprawdzi na dekoracje swojej toaletki.

Nuty zapachowe to miechunka, malina, rabarbar i konwalia oraz drzewo sandałowe i praliny. Zapach określam zdecydowanie jako mocno słodki, wręcz trochę duszący. Co nie zmienia faktu, iż jest ładny i podoba mi się. Jednak wiadomo, nie będzie on dla każdego. Sprawdził mi się zarówno na dzień, jak i na wieczór. Długo się utrzymuje na ciele, a jeszcze dłużej na ubraniach. Nie wiem czy kupię ponownie, gdyż jest piękny, ale nie zachwycił mnie na tyle by zaopatrzyć się w niego po raz drugi.

Byłam pełna nadziei kupując ten zapach....Piękny, słodka nuta-to co lubię.Owszem bardzo ładna kompozycja, ale bardzo ulotna. Trzeba go mieć cały czas w torebce i najlepiej co godzina bądź dwie psikać się po raz kolejny. Także jestem bardzo rozczarowana.

Piękny kobiecy zapach, lekki, delikatny, kwiatowy, slodki. Co do trwałości ja czuje 3 h, chociaż na uvranicach utrzymuje się dłużej. Kupuję go gdy jest w promocji za 30 zł wtedy jakość do ceny super. Polecam flakonik przepiękny

Incgonito jest przesadzonym słodziakiem.. bije od niego zapach słodkich cukierków z połączeniem z kwiatami. Zapach przypomina mi moje pierwsze perfumy, które dostałam w wieku....8 lat dla małych dziewczynek z postaciami lalek na opakowaniu. Nie jest to zapach ani zmysłowy ani kobiecy ani elegancki. Po krótszej chwili staje się mdlący i drażniący. Zapach umyka po godzinie czy dwóch (całe szczęście?). Nie podoba mi się i nie polecam.

Jest to propozycja słodka i kwiatowa idealna na wiosenne dni. Jednak dość ulotna, ponieważ po 2-3 godzinkach nie ma po nim już śladu. Ma jednak ciekawe opakowanie.

Jedne z tych perfum które nie do końca do mnie trafiły. Coś co bardzo mi się podoba to flakonik - ładny, prosty, a jednak urzekający. Zgrabny i taki, który można wrzucić do torebki. Plus za posiadanie atomizera. Na zapach nastawiłam się trochę inaczej niż wyszło to w praktyce. Liczyłam na owocowa nutę, a jednak nie do końca ją czuję. Są słodkie i jak dla mnie przytłaczające. Mają coś w sobie co polubiłam, jednak szybko zaczynają drażnić i odstawiam je na półkę żeby za jakiś czas do nich wrócić. Nie do końca umiem tez dopasować je do pory dnia, czy roku. Na zimę - za mało charakterne, na lato - zbyt słodkie. I chyba najlepsza porą dla nich w moim odczuciu są letnie wieczory. Trwałość jest całkiem fajna. Nie jest na piątkę, jednak i tak jestem z niej w miarę zadowolona, może dlatego, ze zapach jest dla mnie zbyt intensywny, wiec trwałość może być słabsza. :)

Zapach, który nie porywa, nie zaskakuje, nie wbije się w pamięć. Ale mimo wszystko przyjemny do codziennego stosowania. Na początku razem ze słodszą wybija się świeża nuta ( cytrusy?), nieco później mamy już pralinkową słodycz. Ale nie jest to słodki ulep, to nie gorzka czekolada z intensywnym nadzieniem, raczej taka słodycz przez papierek:). Dzięki temu nie męczy, nie mdli, ot przyjemnie słodki delikatny zapach. Nie rozwija się na skórze, nie zostawia ogona. Niestety, trwałość niczym mgiełka zapachowa. Markę Oriflame znam od lat, jej zapachów nie charakteryzuje wielka trwałość , ale czegoś tak ulotnego jeszcze nie miałam, 2 godziny max. Między innymi dlatego cena regularna nie jest warta zakupu.

Na wodę Incognito for Her zwróciłam uwagę w katalogu Oriflame. Akurat dostępna była pachnąca strona. Po potarciu czułam cytrusy i coś słodkiego. Dla przetestowania zamówiłam próbkę, chociaż zazwyczaj wody z katalogów zamawiam w ciemno. I dobrze... Na początku czuć cytrusy, raczej chemiczne. Za chwilę cytrusy się ulatniają i zostaje sama słodycz pralinkowa. Dla mnie za bardzo słodki. Może nie ulepek, ale nie czuje nic poza cukierkami. Płaski, nie rozwija się. Do tego tragicznie nietrwały. Po 2-3 godzinach nie czuję już nic. Flakon też nie powala. Dostępny u konsultantek. Cena za wysoka w porównaniu do jakości - trwałość, bo zapach to rzecz subiektywna.