Emu Oil Well Moisturising Eye Cream Krem pod oczy na bazie oleju emu

Znalazłam ten krem zupełnie przypadkiem na Feelunique. Nawet nie planowałam zakupu kremu pod oczy, ale tak jakoś wyszło, bo skusiła mnie jego naturalność. Poza tym lubię sprawdzać nowości i potem dzielić się opiniami. I tym też sposobem zakupiłam n-ty krem pod oczy w zeszłym miesiącu. Zaciekawił mnie olej z emu, szczerze mówiąc i to, że jest na drugim miejscu w składzie bodajże. Zresztą czuć to przy aplikacji specyfiku. Opakowanie ma ładny , inny design. Krem sam w sobie bardzo nawilża, jest tłusty. Czasem stosuję go przy skrzydełkach nosa, gdy zdarzy mi się ekstremalne przesuszenie skóry (w tym miejscu wychodzi to od razu). Zda się pod makijaż - sprawdzałam. Korektor ( MAC Pro Longwear) dobrze z nim współpracuje. Trzeba tylko być bardzo ostrożnym przy aplikacji, bo , jeśli dostanie się do oczu, bardzo mocno piecze. Nie spotkałam się z takim uczuciem przy żadnym innym kremie. Może to przez ten olej... Warto jednak postarać się i nałożyć go starannie, bo naprawdę dzała. Po miesiącu zobaczyłam poprawę w kondycji okolicy pod oczami. Bardzo bogaty, nawilżający krem. Polecam polować na niego, jeśli macie możliwość, zwłaszcza, że jest wydajny i stosunkowo niedrogi.