Ten szampon był moim ulubieńcem od lat, zużyłam nieskończoną ilość jego opakowań. Jednak ostatnio z zaskoczeniem zaobserwowałam, że zaczął przesuszać mi włosy i robić tzw. sianko.
MOJE WŁOSY
Moje włosy są z natury wysokoporowate, ale odpowiednią pielęgnacją jestem w stanie wyciągnąć je do średnioporów. Lubią się falować i puszyć, a nieumiejętnie pielęgnowane potrafią się zamienić w skołtunione, łamliwe siano.
Przez wiele lat szampon "Len" ułatwiał mi utrzymanie ich w ryzach, jednak ostatnie opakowanie, które kupiłam, potęguje ich przesuszenie i spuszenie.
DZIAŁANIE SZAMPONU
Przede wszystkim ten szampon dobrze myje. Domywa codzienny kurz, brud i przetłuszczenie. Radzi sobie ze zmyciem wszelkiego rodzaju wcierek, oleju rycynowego, serum silikonowego i nafty kosmetycznej.
Przez wiele lat realnie widziałam, że mam po min bardziej nawilżone, wygładzone, lśniące i elastyczne włosy.
Niestety ostatnio, kiedy po dłuższej przerwie kupiłam go znowu, już po pierwszym umyciu zauważyłam, że moje włosy są przesuszone, a co za tym idzie, bardziej łamliwe i kruche. Wokół głowy miałam aureolę spuszonych włosków - i nie były to babyhair, tylko efekt szopy.
Podczas kolejnych myć zauważyłam, że nakładam znacznie więcej odżywki, maski i produktów bez spłukiwania, żeby utrzymać nawilżenie i gładkość włosów.
Podsumowując, to dobry szampon do używania raz na jakiś czas: żeby zmyć z włosów i skóry głowy olejki, naftę, serum i inne ciężkie kosmetyki. Jednak do mycia włosów na co dzień przestał mi się sprawdzać.
JAK DŁUGO WŁOSY UTRZYMUJĄ ŚWIEŻOŚĆ
Po umyciu tym szamponem moje włosy pozostają świeże przez około tydzień, a nawet mam wrażenie, że wytrzymałyby dłużej.
KOLOR, KONSYSTENCJA, ZAPACH
Szampon jest przeźroczysty, ma konsystencję gęstego żelu i pachnie kwiatami.
SKŁAD
Zawiera m.in. ekstrakt z lnu i rozmarynu, ceramidy, inulinę, białka pszenicy, olej słonecznikowy i glicerynę. Dlatego, mimo że zawiera SLS, nie niszczy włosów aż tak bardzo jak typowe, drogeryjne szampony.
OPAKOWANIE, WYDAJNOŚĆ, CENA
Szampon znajduje się w plastikowej, przyciemnianej butelce o pojemności 330 ml, z ładną etykietą w stylu retro. Ma wygodną, klasyczną zakrętkę. Przyjemnie trzyma się w dłoni, nie wyślizguje się z rąk pod prysznicem.
Dobrze się pieni, aczkolwiek zauważyłam, że zużywam go naprawdę dużo. Na jedno mycie potrzebuję ilości wielkości orzecha włoskiego - a myję włosy zazwyczaj 2 razy pod rząd. Jedno opakowanie wystarcza na ok. 2-3 miesiące.
Staram się kupować go na promocjach za ok. 6-9 złotych.
PODSUMOWANIE
Kiedyś polecałam go całym sercem, ale teraz niestety nie mogę. Odkąd zauważyłam po nich przesuszenie włosów, spadł z piedestału moich ulubieńców i sama nie wiem, czy jeszcze go kupię.
Zalety:
- dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy
- włosy bardzo długo po umyciu pozostają świeże
- nadaje się raczej dla włosów niskoporowatych
- ładny zapach kwiatów
- przyjemna, gęsta, żelowa konsystencja
- dobry skład
- ładne opakowanie
- duża pojemność (330 ml)
- niska cena (ok. 6-9 zł w hipermarkecie)
- z polskiej firmy!!!
Wady:
- delikatnie przesusza i puszy włosy, mam włosy wysokoporowate i po jego użyciu muszę używać o wiele więcej odżywki, maski i kosmetyków bez spłukiwania
- dość mało wydajny
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie