Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kosmetyki po opalaniu

Dermedic Sunbrella, Chłodzący balsam po opalaniu (nowa wersja) 

4,3 na 58 opinii
50% kupi ponownie

Porównaj ceny

e-ZikoApteka.pl
DERMEDIC Sunbrella chłodzący balsam po opalaniu, 200 g
30,49  zł
Superpharm
Dermedic Sunbrella Chłodzący balsam po opalaniu 200 ml
33,99  zł
cocolita.pl
Dermedic Sunbrella Chłodzący Balsam po Opalaniu 200ml
45,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 50% osób
  • Medea05
    Medea05
    4 / 5
    20 sierpnia 2024 o 8:17
    Daje ulgę zwłaszcza schłodzony
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Ten balsam towarzyszył mi gdy zapomniałam użyć lub reeaplukowac SPF. No ciz, moja bladolica skóra szybko spala się na czerwony kolor, co jest bolesne. Balsam robi to, co chciałam żeby robił - chłodzi i koi. Nawet niewychłodzony daje radę. Szybko się wchłania więc nie stopuje letnich zabaw. Ale nawilża marnie - dobrze jest stosować na zmianę z jakimś porządniejszym kremem/balsamem nawilżającym. Bo ten chłodzi i uspokaja super, ale nawilżenia zbytniego to nie daje Zapach jest przyjemny, mniej przyjemne opakowanie z którego wszystko się wylewa. Duża pojemność, spoko cena.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    12 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 czerwca 2023 o 21:33
    Balsam daje uczucie ulgi, przyjemnie chłodzi, szybko się wchłania i świetnie nawilża skórę.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Balsam po opalaniu Dermedic Sunbrella w pewnym stopniu uratował moją skórę przed nieprzyjemnymi skutkami opalania, niezamierzonego, bo podczas dłuższej wycieczki z moją klasą, kiedy to zapomniałam zabrać ze sobą krem z filtrem. Niestety moja skóra musiała to odreagować zaczerwienieniem, pieczeniem, gdyż mam jasną karnację. Na szczęście żel aloesowy oraz ten balsam chłodzący przyniosły mu ulgę i odpowiednio zadbały o skórę. Balsam daje uczucie ulgi, przyjemnie chłodzi, szybko się wchłania i świetnie nawilża skórę. Opakowanie Balsam znajduje się w kartoniku o bardzo przyjemnej dla oka szacie graficznej. Prosta, pastelowa kolorystyka sprawia, że informacje umieszczone na tym tle nie przytłaczają. Na każdej ze ścianek znajdziemy dokładny opis działania produktu, sposób stosowania oraz skład. Sam balsam znajduje się w tubie z zamknięciem na klik. Pozwala to na szybkie dozowanie i w razie potrzeby dołożenie większej ilości kosmetyku. Na tubie znajdują się też te same informacje co na kartoniku, dlatego nawet jeśli wyrzucimy opakowanie kartonowe, to nadal mamy do nich dostęp. Balsam Balsam jest przede wszystkim lekki, taki kremowo-żelowy, przez co nie obciąża skóry i szybko się wchłania. Skóra jakby pije ten kosmetyk. Ma przyjemny, orzeźwiający zapach z nutą aloesu. Produkt daje przyjemne uczucie chłodu po nałożeniu, co daje ukojeniem po dniu spędzonym na słońcu. Dodatkowo koi skórę, przyspiesza jej regenerację i doskonale nawilża. Sprawia, że zaczerwienienia szybciej znikają i pojawia się piękny odcień opalenizny. Zapobiega łuszczeniu się naskórka, co często mi towarzyszy podczas letnich dni. W tym roku pobyt na wycieczce na świeżym powietrzu i niezabranie ze sobą filtra skończyło się dla mnie objawami lekkiego oparzenia słonecznego. Po powrocie do domu od razu ratowałam się żelem aloesowym i tym balsamem chłodzącym, co dało natychmiastową ulgę. Balsam aplikowałam kilka razy dziennie, więc skończył mi się po nieco ponad tygodniu. Gdybym aplikowała go rzadziej na pewno byłby o wiele wydajniejszy. Cena jest korzystna jak na kosmetyk apteczny o dobrym składzie. Dermedic to moja sprawdzona marka, do której często wracam. Plusy Przyjemna konsystencja Lekka formuła Szybkość wchłaniania Uczucie chłodu po aplikacji Nawilżenie , ukojenie, regeneracja skóry w jednym Skuteczne działanie Dobra wydajność Praktycznie opakowanie Korzystna cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    10 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 kwietnia 2023 o 22:04
    Fajny kosmetyk
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Idealny kosmetyk po opalaniu super chłodzi,daje dużą ulgę gdy przesadzimy z opalaniem . Ma rewelacyjny zapach,skóra pięknie pachnie. Aplikacja produktu kiepska,pod koniec ciężko było go wydobyć. Konsystencja w sam raz,taka jagby śliska. Balsam szybko się wchłania, nie pozostawia tlustej warstwy i daje przyjemne uczucie chłodu. Jeżeli chodzi o kwestię nawilżenia to miewałam lepsze balsamy. Myślę, że kosmetyk sprawdziłby się również w okresie zimowym ale nie dla skóry bardzo suchej. Produkt jest wydajny.
    Zalety:
    • Zapach,
    • Przyjemne uczucie chłodu,
    • Daje duża ulge gdy przesadzimy ze słońcem,
    • Konsystencja
    • Wydajność
    Wady:
    • Opakowanie
    • Słabo nawilża
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Cocolita.pl
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 października 2022 o 14:25
    Chłodzi, koi, delikatnie nawilża
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Chłodzący balsam do ciała po opalaniu z serii kosmetyków o pomysłowej nazwie Sunbrella otrzymałam w paczce dla recenzentki miesiąca, za co serdecznie dziękuję redakcji portalu Wizaż.pl. Jest to produkt marki Dermedic, którą od lat znam i wiele jej produktów miałam już przyjemność używać. Bardzo podoba mi się nazwa serii Sunbrella- taka gra słów. Bardzo lubię takie smaczki językowe i zawsze kiedy na taki trafię pojawia się na moich ustach szeroki uśmiech. Ok 4 tygodnie temu wróciliśmy z mężem z tygodniowego wypadu, bo dopiero we wrześniu mogliśmy pozwolić sobie na krótki urlop. Krótki, ale na szczęście udało nam się odpoczą i opalić. Ja przezornie zawsze korzystam z kremów z SPF 50, bo jako posiadaczka jasnej karnacji zawsze spiekam się do czerwoności na przysłowiowego "raka". Małżonek raz się posmarował, innym razem nie ("A czy Ty myślisz, że ja o takich głupotach będę pamiętał..."). Konsekwencja tego była oczywiście taka, że przecholował ze słońcem. Na szczęście przezornie zabrałam balsam ze sobą i małżonek mógł smarować się nim od razu po fakcie. Ja równiez korzystałam z balsamu, choć nie z powodów zbytniego opalenia, a bardziej w celach pielęgnacyjnych (kosmetyk ma nie tylko działanie regenerujące i chłodzące, ale także przyjemnie nawilża). Oboje zauważyliśmy, że delikatnie chłodzi skórę po aplikacji. Chłodzenie to co prawda nie trwa długo (ok. 30 minut), ale zawsze to coś. Ja smarowałam się 1 raz w ciągu dnia, po wieczornym prysznicu, mąż kilka razy dziennie. Skóra po nadmiernym opaleniu oczywiście i tak mu schodziła przez kilka dni po powrocie, ale z tym nie da się nic zrobić. Jeśli zaś chodzi o łagodzenie nieprzyjemnych odczuć po nadmierny opaleniu, to balsam był jedbym z tych produktów, które mąż stosował i chwalił. Kilka słów o właściwościach fizycznych balsamu. Konsystencją porównałabym go do mleczka o sŕednim stopniu nawodnienia. Łatwo go wsparować, mimo białego koloru nie bieli skóry i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Pachnie bardzo przyjemnie, delikatnie pudrowo i migdałowo. Ma przyzwoity skład. Balsam oprócz tego, że przyjemnie chłodzi, co jest miłym doznaniem po kąpieli słonecznej, to bardzo przyjemnie nawilża skórę. Nie jest to może jakieś ekstremalne nawilżenie, ale takie wystarczające dla normalnej skóry. Korzystaliśmy wraz z mężem z balsamu miąc i wykończyliśmy tubę (200 ml). Opakowanie w formie tuby oceniam na wygodne, choć wolę balsamy z pompkami, co jest kwestią upodobania. Nawiasem mówiąc, balsam faktycznie chłodzi i regeneruje skórę po opalaniu, jak również delikatnie ją nawilża. Dla mnie okazał się dobrym produktem podczas urlopu i po przyjeździe. Natomiast jeśli ktoś tak jak ja po rozpoczęciu okresu grzewczego zaczyna mieć problem z suchą skórą, to wówczas nawilżenie, które oferuje ten balsam będzie zbyt małe. Piszę to jedynie informacyjnie, ponieważ balsam z serii Sunbrella nie jest balsamem typowo nawilżającym dla skóry suchej. Ma inne zadanie i wywiązuje się z niego. A dodatkowo jest dedykowany skórze wrażliwej i nie powoduje alergii, czy podrażnień. Jeśli ktoś planuje wypad na urlop posczas którego będzie się opalał, polecam zaopatrzyć się w balsam chłodzący Sunbrella. No i oczywiście w krem z SPF 50 (najważniejsze, żeby zadbać o skórę już przed ekspozycją na słońce).
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    18 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Noor
    Noor
    1 / 5
    13 sierpnia 2020 o 14:38
    Najwyżej średni i do tego uciążliwy w stosowaniu z powodu beznadziejnego opakowania
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Dostrzegam w nim więcej wad, niż zalet. Po pierwsze, jak na takie deklaracje producenta i przeznaczenie do skóry BARDZO suchej, nawilża marnie - najwyżej na jakieś 4 ... może 5 godzin. Aplikacje trzeba powtarzać w ciągu dnia i to na bardziej suchych obszarach nawet trzykrotnie, inaczej skóra się przesusza i swędzi (i mówię tu o "normalnym" użytkowaniu, bez opalania, bo nie opalam się już w ogóle od ponad 20 lat). Po drugie opakowanie jest beznadziejne. Tzn. sama tuba, jako taka jest fajna, ale balsam ma tak płynną konsystencję, że się z niej wylewa w sposób zupełnie niekontrolowany. Zaletą jest bardzo delikatny, lekko miętowy zapach i szybkie wchłanianie (najwyżej 5-10 min.). Do tego produkt dobrze się rozsmarowuje i jest całkiem wydajny. Za to wszystko może dostałby 2 gwiazdki, ale po kiego grzyba wpakowano tam ten rakotwórczy poliakrylamid? Wiecie doskonale, że z racji uprawianego zawodu nie daję się ponosić miejskim legendom i internetowemu hejtowi dotyczącym rzekomo śmiercionośnych składów. Raczej bawią mnie rozpaczliwe próby analiz podejmowane przez samozwańcze "biochemiczki"-blogerki płci wszelakiej ;-), które chyba regularnie wagarowały z lekcji chemii, ale akurat poliakrylamid ma rzetelne badania dowodzące, że (z powodu zawartości akrylamidu) jego długotrwałe stosowanie może zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworów. Jest oczywiście dopuszczony do używania w kosmetykach w bardzo ograniczonym stężeniu i zakresie, a tu jest go więcej, niż oleju ze słodkich migdałów, czy alantoiny. I jego obecność w składzie skutecznie niweluje dla mnie korzyści płynące z zawartości Oxynexu K- antyoksydacyjnego kompleksu witamin, opatentowanego przez firmę Merck (których zresztą też jest mniej, niż poliakrylamidu). To nie balsam-morderca ;-) ale ponieważ poliakrylamidu jest wystarczająco dużo w naszym otoczeniu, również w wodzie i żywności, to w kosmetykach staram się go unikać.
    Wady:
    • Polyacrylamide?! Serio?! Na podrażnioną skórę i obłażący naskórek?
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    11 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.