Cosrx Salicylic Acid, Daily Gentle Cleanser Żel do mycia twarzy z kwasem salicylowym

Pierwszy produkt marki Cosrx, który kupiłam i bardzo przypadł mi do gustu. Dobrze oczyszcza skórę i ją wygładza. Używany regularnie naprawdę pomaga zwężać pory. Myślę, że jest to produkt dla cer mieszanych i tłustych. Skórę suchą może dodatkowo przesuszać. Ja, jako posiadaczka cery mieszanej się z nim polubiłam. Pomaga regulować wydzielanie sebum. Zauważyłam także mniej zaskórników i krostek na twarzy. Czasami trzymałam go na buzi kilka minut jak maseczkę i w takiej formie również się u mnie sprawdził. Ze swojej strony mogę polecić ten produkt.

Moja skóra jest problematyczna, mieszana i odwodniona, z przebarwieniami po trądziku. To już drugi raz, kiedy kupuję tę piankę. To codzienna pianka myjąca, która zawiera kwas salicylowy. Jest przeznaczona do skóry problematycznej, z tendencją do trądziku. Delikatnie oczyszcza skórę, usuwając zanieczyszczenia i nadmiar sebum, jednocześnie zapobiegając powstawaniu nowych wyprysków. Skład: Kwas salicylowy (0.5%): działa złuszczająco, oczyszczająco i przeciwzapalnie, pomagając w walce z trądzikiem. Olejek z drzewa herbacianego: ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Ekstrakt z wierzby białej: naturalne źródło kwasu salicylowego, które działa kojąco i łagodząco na skórę. Ekstrakt z papai: pomaga delikatnie złuszczać martwy naskórek, poprawiając strukturę skóry. Zapach Pianka ma intensywny, świeży zapach z nutą drzewa herbacianego, który może być wyczuwalny podczas aplikacji. Obietnice Producenta Delikatne, ale skuteczne oczyszczanie skóry. Usuwanie nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Zapobieganie powstawaniu nowych wyprysków. Wspomaganie procesu złuszczania martwego naskórka. Utrzymanie skóry w zdrowym i czystym stanie bez podrażnień. Piankę można kupić na stronie internetowej Cosibella. Cena około 46 zł.

Pielęgnacja koreańska zawsze miała miano jednej z lepszych i dlatego zdecydowałam się na zakup całego kalendarza adwentowego z takimi kosmetykami. Sama marka COSRX jest raczej mało popularna, jest to chyba dopiero mój drugi kosmetyk. Na początku warto zaznaczyć, że pomimo obietnic na etykiecie nie polecałabym tego żelu do użytku codziennego, zwłaszcza dla skór wrażliwych. Wady: -zapach - dla mnie pachnie po prostu jak środki czystości - chlorem -za mocne oczyszczenie -po jakimś czasie pojawiło mi się na skórze sporo wyprysków -na pewno nie do stosowania codziennego Zalety: -skład -przyjemna konsystencja żelu -delikatnie się pieni -myślę, że zdecydowanie dla skór tłustych

Mam cerę mieszana i jednocześnie ogromnie wrażliwa. Stosowałam ten zel w połączeniu z innym żelem z cosrxa (good morning) przez niepełny rok. Uważam, ze ten zel nie nadaje się do cery wrażliwej-za bardzo podrażnia. Mam poczucie, ze uwrażliwia mi skórę i narusza barierę hl. Nie zauważyłam jakiegoś diametralnego ograniczenia zaskórników. Do tego zapach - okropny. Bardzo wydajny. Dobrze doczyszcza twarz po 1 etapie oczyszczania. Dla cer tłustych, niewrażliwych, zanieczyszczonych-może być super.

Bardzo polecam ten produkt dla osób borykających się z zaskórnikami, ale nie w codziennej pielęgnacji. Żel bardzo dobrze oczyszcza skórę, pozostawia uczucie ,,piszczącej skóry'', może trochę ściągać. Zwęża pory i buzia wygląda na wygładzoną po użyciu. Nie polecam dla osób z bardzo wrażliwą skórą oraz do codziennego użytku bo może wysuszać. Fajnie sprawdza się przed maseczką do przygotowania skóry. Używałam także jako ,,maska'' na kilka minut podczas kąpieli - też ok. Może szczypać w oczy więc należy tutaj uważać. Wystarczy niewielka ilość a produkt bardzo dobrze się pieni i wystarcza na całą twarz. Super wydajność, duże opakowanie przy niskiej cenie Mocno cytrusowy zapach, może nie przypasować wrażliwcom w tym temacie

Nasłuchałam się o nim samych dobrych rzeczy, ale kupiłam go o wiele wiele później, gdy znalazłam dosyć dobrą okazję - trudno go też znaleźć : C Jak dla mnie cud. Nieco wysusza, ale od tego problemu są kremy i mgiełki, a ja dzięki niemu nie matwię się tym że muszę myć twarz co 3 godziny bo wyglądam 'tłusto'

Jest to mocno oczyszczająca pianka do mycia twarzy. Zawiera 0,5% kwasu salicylowego, olejek z drzewa herbacianego, hydrolat z wierzby białej, ferment drożdży oraz ekstrakt z wiesiołka. Polecana jest oczywiście do pielęgnacji skóry trądzikowej, tłustej z rozszerzonymi porami i bliznami potrądzikowymi. Dzięki połączeniu tych składników złuszcza martwy naskórek, reguluje pracę gruczołów łojowych, działa antybakteryjnie i antyseptycznie. Tyle można dowiedzieć się z opisu producenta. Moje odczucia? Jest to bardzo wydajny produkt, który pewnie wystarczy mi na rok. Malutka ilość, wielkości groszku, bardzo mocno się pieni. Zazwyczaj najpierw staram się wytworzyć mocną pianę w dłoniach, a dopiero później myję za jej pomocą twarz. Można również skorzystać ze spieniacza. Zapach pianki bardzo przypomina mi Centella Blemish Cream, jednak jest od niego zdecydowanie mocniejszy, osoby o wrażliwym węchu nie będą zadowolone. Po oczyszczeniu twarzy tym produktem czuć, że skóra jest bardzo napięta i ściągnięta, co jest największym minusem. Częste używanie pianki może spowodować duże przesuszenie skóry, dlatego nie sięgam po nią codziennie. Pomimo tego, skóra wydaje się głęboko oczyszczona, nie ma śladu po resztkach kremu z filtrem, w pewien sposób pomaga też w utrzymaniu zdrowego wyglądu cery bez niedoskonałości.

Jedno opakowanie wystarczyło mi na 6 miesięcy codziennego stosowania, wystarczy niewielka ilość by wytworzyć pianę i umyć nią twarz. Bardzo dobrze oczyszcza, ogranicza wydzielanie sebum i zmniejsza występowanie wyprysków. Szkoda tylko że nie robi nic z zaskórnikami. Bardzo mocny zapach który później słabnie jednak z początku odrobinę przeszkadza. Nie podrażnia skóry ani jej nie wysusza.

Bardzo fajny cleanser z właściwościami peelingującymi. Zabawny w stosowaniu. Nakłada się ciut-ciut na mokrą dłoń (tak jak mały paznokieć) i rozciera się drugą. I bach! Robi się go bardzo dużo. Nakładamy na mokrą twarzy i pocieramy. Zmywamy duuuużą ilością wody. Zapach specyficzny -drzewa herbacianego może nie wszystkim przypaść do gustu. Jak można przypuszczać -niesamowicie wydajny! Stosuję codziennie, ale mam wrażenie, że to chyba za dużo, bo coś skóra zaczyna się buntować. Na pewno jednak mogę polecić, bo spełnia swoje zadanie.