Inecto, Divine Shine, Coconut Hair Oil (Kokosowy olejek do włosów)

Niby używam go już od pól miesiąca ale nie zauważyłam jakiś szczególnych rezultatów. Pięknie pachnie, jest wydajny i na pewno nie szkodzi włosom ale zauważyłam żeby były po nim specjalnie nawilżone i zregenerowane.

Wspaniały olejek do moich przesuszonych i zniszczonych włosów. Opakowanie z pompką jest poręczne, a sam produkt to moje kosmetyczne odkrycie; pięknie pachnie, odżywia i nabłyszcza włosy (stosuję na suche włosy dużą ilość). Jedyną wadą jest dostępność; kupiłam go podczas wakacji na Malcie, żałuję, że nie skusiłam się na więcej buteleczek.

Kupiłam go na Gran Canarii i się zachwyciłam :) POprosiłam kolege, którytez się tam wybierał, aby mi przywiózł drugie opakowanie. Olejek prześlicznie pachnie, jest niesamowicie wydajny, bardzo ułatwia rozczesywanie, nie przetłuszcza włosów, są one bardzo mięciutkie w dotyku. Chroni końcowi przy suszeniu. Używam po każdym myciu wlosów, dosłownie kropelkę i efekt jest niesamowity.

Kupiłam ten olejek z ciekawości, ogólnie marka Inecto ma dobre opinie, więc pomyślałam czemu nie, a, że akurat jestem miłośniczkom testowania wszystkiego co tylko się da, skusiłam się i nie żałuje. Olejek pięknie pachnie kokosem, ale nie jest to nachalny zapach. Pozostawia włosy miękkie, wygładzone, zawsze stosuje go w dużej ilości na całą długość włosów, robię tzw. "olejowanie włosów" hehe. Kładę się z tłustymi od tego olejku włosami spać, rano wstaję i myję głowę. Co do wydajności to się nie wypowiem, ponieważ ja stosuje olbrzymie ilości, co drugi dzień, więc u mnie się kończy w mig, nie wiem jak w przypadku stosowania w "normalnych" ilościach. Włosy są po nim super odżywione, nie wiem jak by się spisał nałożony w małej ilości, w dzień, bo ja zawsze by uniknąć efektu tłustych włosów stosuję tego typu olejki na noc. Jak dla mnie produkt ma same plusy i na pewno prędzej czy później kupię go ponownie.