Oriflame NovAge, Intense Skin Recharge, Overnight Mask Intensywnie regenerująca maseczka na noc

Bardzo długo zastanawiałam się mad kupnem tego produktu. Co mnie najbardziej zniechęcało? Cena.. nie oszukujmy się. Maska za ponad 50zł to trochę drogo. Opakowanie samo w sobie jest ładne, szklane I trochę dodaje takiego luksusu. Pojemność 50ml. Zapach był trochę taki sztuczny. Ciężki do określenia moim zdaniem. Formuła maski bardziej przypomina krem i jest biała. Konsultantki bardzo zachwalały działanie tej maski. Miały być cudowne efekty i ogólnie miała być taka OH i AH. No niestety coś w tej kwestii poszło nie tak w mojej opinii. Maska całonocna miala niwelować oznaki zmęczenia (nawet po całonocnej balandze) i nadawać super promienny i wypoczętej skóry. I tutaj się nie zgadzam. Fakt. Skóra jest nawilżona i miękka ale zmęczenie na twarzy jak było tak widać. Może ona miała działać jakoś inaczej. Nie mam pojęcia. Dla mnie to po prostu zmarnowane pieniądze.

Pierwszy od dłuższego czasu produkt, co do którego mam niejaki kłopot z jednoznacznym określeniem, czy posiada więcej zalet czy wad. W zasadzie zaryzykowałabym twierdzenie, że przy zsumowaniu wszystkich cech mamy remis... ZALETY: + DZIAŁANIE: regularne stosowanie (zgodnie z zaleceniami producenta 1-2 razy w tygodniu) powoduje wygładzenie zmarszczek; rankiem cera jest nawilżona i w lepszej kondycji, + APLIKACJA: maska wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia śladów na poduszce, + WYDAJNOŚĆ: jeżeli używamy produktu zgodnie z wytycznymi, spokojnie wystarczy na 4-5 miesięcy, + OPAKOWANIE: elegancki, przyjemny dla oka słoiczek. WADY: - MOŻE ZAPYCHAĆ: początkowo preparat nie sprawiał mi tego rodzaju problemów, niestety z czasem pojawiły się zaskórniki; po odstawieniu maski stan skóry stopniowo się normował, - ZAPACH: w mojej ocenie przypomina mydliny, - DOSTĘPNOŚĆ: na stronie producenta, u konsultantów, ewentualnie na Allegro, - CENA REGULARNA: kosmetyk nie jest aż tak wspaniały i niezbędny, by przepłacać, skoro drogeryjne kremy na noc gwarantują porównywalne efekty w niższej cenie. REASUMUJĄC: Ciekawa propozycja, jednakże pielęgnacja z wykorzystaniem tej maski nie zapewnia jakichś wyjątkowo spektakularnych rezultatów. Do przetestowania na użytek własny warto zamówić w promocji.

Bardzo ładny zapach. Świetne nawilżenie. Skóra jest miła w dotyku po tym kosmetyku. Elegancki słoiczek. Cena niestety wysoka, ale trafiają się promocje. Produkt jest moim zdaniem wydajny.

Maskę zakupiłam z polecenia jednej z youtuberek. Oczywiście poczekałam na dobrą promocję, bo jej cena regularna jest bardzo wysoka. Produkt przychodzi w pudełku, sam znajduje się w bardzo ładnym szklanym niebieskim słoiczku z plastikową nakrętką. Opakowanie prezentuje się naprawdę elegancko. Maska jest biała. Ma bogatą konsystencję treściwego kremu. Zapachem przypomina mi nieco kremy Nivea. Jest to delikatny i bardzo przyjemny zapach. Maskę stosujemy na noc, nakładamy ją na krem - jest ostatnim dodatkowym elementem wieczornej rutyny pielęgnacyjnej. Produkt mimo swej bogatej treści nie jest ciężki ani tlusty. Bardzo sprawnie się rozsmarowuje, szybko się wchłania, także nie zostawiamy go na poduszce podczas snu. Rano skóra wygląda na mega wypoczętą. Jest gładka, miękka, ma się odczucie dobrego nawilżenia i odżywienia. Bardzo lubię ten produkt, używam już kolejnego opakowania. I choć starcza na długo, bo maska jest do stosowania 1-2 razy w tygodniu, to kupuję gdy jest w dobrej cenie, bo 100 zł w cenie regularnej to jednak trochę za dużo.

Mocna rzecz. Stosowałam ją kilka dni pod rząd, skóra po niej zawsze jest rewelacyjna. Pomogła mi odbudować skórę po lecie :) Dodatkowo cena w promocji jest bardzo dobra.

To zdecydowanie moja ulubiona maseczka tej marki. Lubię to, że sama dawkuję sobie ile jej nałożę, bez konieczności otwierania nowych malutkich opakowań, gdzie zostaje połowa lub mi brakuję porcji. Maska ma delikatny zapach. Oczywiście trzeba pamiętać, że ją nakłada się cienką warstwą na jakiś krem, ponieważ może inaczej piec czy mocno zapchać. Ja kiedyś nakładałam jej bardzo dużo, przez co mnie zapychała, rolowała się i szczypała. Potem zrozumiałam, że nie ilość się liczy. Polecam nałożyć jakiś lekki krem, poczekać by się dobrze wchłonął i nałożyć cienko maskę. Od tamtego czasu mnie nie zapycha a mam cerę mieszaną, której zdarza się zapychanie. Maska jest w super cenie, gdy jest w promocji więc wtedy robię zapas. Starcza na mega długo

Maseczki używam już dłuższy czas i jestem bardzo zadowolona. Jest bardzo wydajna nie trzeba jej spłukiwać. Ma konsystencje kremu. Stosuję ja 3 razy w tygodniu chwilkę przed pójściem spać. Maseczka fajnie nawilża i mega wygładza twarz, rano jeszcze czuć tą miękkość i gładkość skóry. Czasami są na nią fajne promocje więc wtedy kupuję sobie na zapas....

Maseczka ma pojemność 50 ml, jest w szklanym słoiczku, ma delikatny zapach. Elegancki słoiczek pięknie prezentuje się na toaletce. Maseczkę stosujemy raz lub dwa razy w tygodniu, na krem na noc. Oczywiście zostawiamy ja na noc, aby odżywiła, zregenerowała i odmłodziła zmęczoną cerę. Jest ona wydajna, skuteczna i świetnie spisuje się po imprezie, nieprzespanej nocy czy ciężkim stresującym dniu.

Maska - krem, bo tak bym ją nazwała ma niby wglądowo gęstą konsystencję, ale się okazuje, że jest ona lekka, ale konkretna w swym działaniu. W zapachu niczym specjalnym się nie wyróżnia, trochę czuć takie olejki i tyle, ale jest to ładny zapach. Produkt po zaaplikowaniu dosyć szybko się wchłania, ale zostawia na twarzy taką powłokę, która nie przeszkadza mi, bo maski używam i tak tylko na noc. Od razu czuć, że daje nawilżenie, przyczyniając się do poprawy poziomu nawilżenia. No i to są szczerze takie pierwsze rzeczy, które zaraz po nałożeniu dostrzegam, reszta to rano. Z rana widać odżywioną skórę, bardzo ładnie wygładzoną, zmiękczoną jest ona taka zdrowa i promienna. Widać jakbyśmy długo spali, bo sprawia, że wygląda na wypoczętą. Bardzo ten efekt mi się podoba. Sama maseczka jest zamknięta w praktycznym słoiczku, przez co wybierzemy produkt do samego końca. Wydajność ekstra, używam kilka miesięcy zwykle 1/2 x w tygodniu, a ona jeszcze jest, bo aż tak dużo jej nie potrzeba nanosić na twarz. Czy polecam? Pewnie, że tak, tylko radzę naprawdę polować na promocję w katalogu, bo cena bez promocji zatrważa, chociaż i tak jest tego warta, to jednak warto zaoszczędzić i mieć super produkt w super cenie. Produkt daje nam cały wachlarz najlepszych rzeczy dla skóry, które dają super efekty, więc jest to produkt godny polecenia.

Maska idealnie nawilża i wygładza skórę. Po przebudzeniu cera była przyjemna w dotyku i doskonale zregenerowana. Spełnia swoje zadanie. Serdecznie polecam.

Maseczka z Oriflame Intense Skin Recharge zdecydowanie przerosła moje oczekiwania co do niej. Nie spodziewałam się aż tal fenomenalnego efektu po jednorazowym zastosowaniu. Największy efekt był, gdy faktycznie skóra była przemęczona przez wiele godzin, ziemista, wysuszona i pozbawiona blasku. Maseczka sprawiała, że buzia zaraz nabrała "wigoru" już po parunastu minutach. Świetnie nawilża, regeneruje i odżywia skórę. Określenie snu w słoiczku idealnie pasuje. Cudowny zapach dopełnia tylko całości produktu.

Piękny szklany, granatowy słoiczek ze złotą nakrętką skrywa w sobie maseczkę o cudownej mocy. Maseczka NovAge ma ładny zapach i przyjemną, jedwabiście kremowa konsystencję. Jest dosyć gęsta, ale doskonale rozprowadza się po twarzy. Pięknie się wchłania, zostawia na buzi delikatną i aksamitna powłokę. Nie zostawia śladów na pościeli, nie jest tłusta. Warto stosować tak jak ja - 2 razy w tygodniu. Nakładam wieczorem na twarz po wcześniejszym nałożeniu kremu i maska działa przez cała noc. Rano efekt jest super. Skóra jest wypoczęta, miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Jest jedwabiście gładka, co sprawia, że chciałoby się ją cały czas dotykać :) Maseczka doskonale nawilża i regeneruje - będzie świetna do suchej i wrażliwej cery. Ale sprawdzi się tez w przypadku cery tłustej i mieszanej (wtedy wystarczy mniejsza ilość). Nie zapycha. Przy aplikacji zawsze nadmiar rozsmarowuję na dłoniach i dzięki temu również są idealnie gładkie i zadbane. To już mój drugi słoiczek kupiony w cenie promocyjnej. W kwocie około 30 zł na prawdę polecam.

Jest to moja ulubiona maska, którą stosuje się na noc. Zawiera w swoim składzie silnie odżywczy olejek Inca Inchi oraz masło cupuaçu, a także kwas hialuronowy znany ze swoich głęboko nawilżających właściwości. Maskę stosuje się na krem na noc (nie spłukuje się jej), raz lub dwa razy w tygodniu. Znajduje się ona w szklanym słoiczku, który ma piękny ciemno niebieski kolor i złotą nakrętkę, przez co, jak dla mnie, wygląda bardzo elegancko. Maseczka ma kremową konsystencję i rozprowadza się równie łatwo jak krem. Jest jakby trochę lekko tłustawa, ale po kilku minutach nie czuć jej na twarzy i jak na maseczkę w miarę szybko się wchłania. Ma lekko żółtawy kolor i delikatny, przyjemny zapach (jakby migdałowy ????) Rano, po zastosowaniu maseczki, widać efekty jej działania – skóra wygląda na wypoczętą, jest przyjemnie gładka, miękka i promienna, a co najważniejsze odżywiona i nawilżona. Różnicę widać „gołym okiem”. Jest to już kolejny słoiczek, który kończę (kupuję ją za każdym razem jak jest w promocji), bo efekty jej działania są rewelacyjne, a 30 zł za słoiczek (cena promocyjna), który starcza na długo, to niewielki wydatek.

Maseczka świetnie regeneruje nasza skórę . Nakładam ją na noc gdzie super mi się wchłania . Skóra jest lekka nie ma efektu maski jak po innych kremach. Moja skóra jest promienna ,nawilżona i gotowa na cały dzień . Nie uczula , ma ładny zapach

Intensywnie regenerującą maseczkę na noc NovAge Oriflame stosuje się raz, dwa razy w tygodniu. Kosmetyk aplikuje się na twarz po użyciu kremu, pozostawia na całą noc, a rano myje twarz jak zwykle. W zależności od potrzeb należy nałożyć cieńszą (cera tłusta lub skłonna do przetłuszczania się) lub grubszą warstwę produktu. W zasadzie maseczka na noc NovAge to kosmetyk do każdego typu cery, także tłustej i mieszanej (głównie ze względu na obecność nawilżającego kwasu hialuronowego o lekkiej konsystencji oraz oleju inca inchi, który nie dość, że wspomaga gojenie się stanów zapalnych, to na dodatek dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy). Niemniej jednak najbardziej zadowolone z jej działania będą panie o cerze suchej, odwodnionej, dojrzałej, zmęczonej i poszarzałej.

Maskę na noc dostałam od znajomej, która sprzedaje produkty tej marki. Już Po 2 dniach stosowania produktu rano obudziłam się z bardzo zapchaną buzią, pełno zakórników oraz kilka podskórnych bulw (z którymi walczyłam mega długo, żeby się ich pozbyć), coś okropnego.. na dodatek miejscami zrobiły mi się czerwone plamki, które u mnie symbolizują nowe wypryski. Tragedia ! Nie polecam tej maski osobom, które mają problem z zapychaniem cery.

Maseczka mnie uczuliła. Zerknąwszy do składu od razu znalazłam przyczynę. Alcohol denat znajdujący się prawie na początku składu nie wróży nic dobrego. Ponadto maseczka strasznie się roluje w trakcie spania, co jest wysoce niekomfortowe. Dlatego nie daje jej dobrej recenzji. Ponadto cena jest znacząco wygórowana. Za taką kwotę kupię kilka dobrych masek o wspaniałym składzie.

Efekt jaki daje ta maseczka powinny dawać wszystkie maski czyli powodować to co zapewnia producent. Niepozorny słoiczek wyglądający na krem do twarzy a tu bum miłe zaskoczenie. Cena powala na kolana dosłownie. Oczywiście ja sama także nie zakupiłam jej w cenie regularnej jakoś może za 30 zł w super ekstra promocji. Nakładam ją tak jak trzeba czyli na noc na kilka godzin. Efekt rano jest niesamowity, skóra jest tak miękka, wygładzona i delikatna. Szok Plus za zapach i estetyczny wygląd opakowania. Całość super. ZALETY: zapach ładne opakowanie po zastosowaniu skóra jest miękka i delikatna idealnie nawilża WADY: cena