Bielenda Hydra Care, Kokos & Aloes, Nawilżający krem na dzień i na noc do cery suchej i odwodnionej 

Krem o lekkiej konsystencji, bardzo dobrze się go nakłada na skórę, niemal natychmiast się wchłania. Dobrze nawilża skórę nieprzesuszoną. Pozostawia uczucie elastycznej i odżywionej skóry. Bardzo ładnie pachnie - nuta kokosowa przebija, zapach bardzo mi odpowiada. Kosmetyk kupisz w dobrej cenie. Ładne opakowanie.

Krem dostałam w prezencie. Nie mam co prawda skóry suchej, ale mieszaną, ale i tak dobrze się sprawdził na mojej cerze. Nie przetłuszcza skóry. Krem Bielenda zamknięty jest w estetycznym, szklanym słoiczku o pojemności 50 ml. Jego konsystencja jest lekka i kremowa. Krem bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości, czego nie lubię w kosmetykach. Ma jasnoniebieski kolor i przepięknie pachnie kokosem. Słodycz kokosu jest przełamana aloesem, co sprawia, że krem pachnie orzeźwiająco i świeżo. Krem bardzo dobrze nawilża, dobrze się sprawdza pod makijaż. Skóra jest miękka i wygładzona. Generalnie jestem zadowolona z działania tego kosmetyku.

Jest to jeden z nielicznych kremów które mogę stosować. Idealnie nawilża,nie przetłuszcza skóry, zauważyłam również poprawe cery. Niestety ostatnio w drogerii dowiedziałam się, że krem został wycofany. Online też na razie nie znalazłam.

Skłamałabym, gdybym powiedziała, że kupując ten krem nie brałam pod uwagę tego, że jest z kokosem. Kocham wszystko co kokosowe, a że dodatkowo mam bardzo suchą skórę to już na pewno nie mogłam przejść obok niego obojętnie w Rossmanie. Kupiony na promocji za ok 19 zł. Używałam go codziennie na noc i czasem na dzień. Moja skóra po tym kremie była w stanie idealnym, nawilżona, miękka i pięknie pachnąca. Sam krem szybko się rozprowadza, a jeszcze szybciej wchłania. Teraz niestety nie mogę go nigdzie upolować stacjonarnie, ale jeśli gdzieś go znajdę to na pewno kupię zapas.

Kupiłam krem pod wpływem wielu pozytywnych opinii. Udało się go dorwać w Hebe na promocji za ok. 20 zł, więc całkiem przystępna cena. Krem używam od 3 miesięcy codziennie, zarówno rano jak i wieczorem. Krem fajnie rozprowadza się po twarzy, nie zostawia on lepkiej powierzchni. Szybko się wchłania. Można zauważyć nawilżenie. Nie jest to bardzo spektakularny efekt. Z problemem suchych skórek nie poradzi sobie od razu. Nie zauważyłam, żeby krem zapychał moją skórę.

Do zakupu skusiła mnie woda kokosowa i aloes w składzie. Produkt ma lekką konsystencję o niebieskawym zabarwieniu. Stosuję go rano, idealnie się sprawuje jako baza pod makijaż. Ze względu na lekkość kremu zalecałabym go stosować tylko rano, gdyż nie ma on właściwości silnie odżywiających. Produkt jest bardzo wydajny, cena też jest zachęcająca (koszt około 20 złotych). Bardzo lubię pozycje tej marki, dlatego z chęcią sprawdzam jej nowości.

Kupiłam ten krem z ciekawości na promocji w Hebe. Naprawdę mi się sprawdził, a mojej skórze naprawdę nie jest łatwo dogodzić - jest sucha i wrażliwa, skłonna do niedoskonałości, wiele kremów ją zapycha. Krem jest zamknięty w typowym dla marki szklanym słoiczku (co wg mnie bardzo ładnie wygląda). Ma jasno niebieski kolor i taką przyjemną średnio treściwą konsystencję - nie jest żelowa, lekka, ale też nie jest taka ciężka ani tłusta jak w kremach na noc. Po nałożeniu na twarz ładnie nawilża i koi skórę i to uczucie nie znika po kilku godzinach. Jednak, co ważne, nadaje się pod makijaż, ponieważ jednocześnie dosyć szybko się wchłania i nie pozostawia irytującej tłustej warstwy, ale przyjemne nawilżenie, a u mnie to duży problem. Po większości kremów nawilżających nadających się pod makijaż po 2-3 godzinach albo nawet wcześniej, zależy od kremu, moja skóra robi się znów sucha przez co zaczynają być widoczne suche skórki i generalnie podkład wygląda gorzej. Ten krem zredukował problem, za co go uwielbiam. Jeszcze lepiej sprawdza mi się w połączeniu z jakimś serum, choć mimo wszystko stosuję go raczej tylko na dzień, sporadycznie na noc w przypadku wyjazdów i wtedy też daje radę, ale na co dzień na noc jednak potrzebuję czegoś silniejszego. Zauważyłam również, że łagodzi podrażnienie i czerwoność skóry, daje uczucie ukojenia. Nie zaognia niedoskonałości, wręcz przeciwnie. Przy regularnym stosowaniu nie zwiększył skłonności cery do zapychania. Zużyłam już całe opakowanie i z pewnością kupię kolejne. Szczerze polecam

Po odstawieniu kolejnego kremu, ktory sie u mnie nie sprawdzil, przypadkiem trafilam na Bielenda hydro care. Zakochalam sie od pierwszego uzycia. Stosuje go juz dobrych kilka miesiecy i zdazyl zdzialac cuda na mojej twarzy. Idealnie odzywia skore, a co najwazniejsze, wygladzil zmarszczki mimiczne. Polecam z czystym sumieniem!

Dobrze dokonany zakup kremu na dzień i na noc dla cery suchej czyli taka jak moja. Moje śmiało rzec ze jest to krem który mi pomógł i stosuje go rano wieczór jak i pod makijaż sprawdza się idealnie

Mam cerę bardzo suchą, której nigdy nie jest "dość" nawilżenia. Krem z kokosem i aloesem to dość poprawny nawilżacz. Nie zapycha, nadaje się dobrze pod makijaż. Na zimę może być jednak trochę zbyt lekki. Krem ma niebieski kolor, co wygląda trochę sztucznie. Zapach jest dość przyjemny i mało intensywny.

Muszę przyznać, że do tej pory moje doświadczenia z marką Bielenda było dość średnie, natomiast po spróbowaniu tego kremu jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Krem jest idealny na lato, na zimę będę zapewne potrzebowała czegoś bardziej treściwego. Zalety: -cena (online kupiłam go za 14zł) -dostępność -zapach, bardzo delikatny -nie zapycha -wydajny -dobra konsystencja -delikatnie nawilża, jednak wystarczająco -szybko się wchłania -nie klei się -świetnie nadaje się pod makijaż

Zakupiłam krem ponieważ zachęcił mnie wcześniej Tonik z tej samej serii, który byl cudowny. Na codzień staram się używać, sprawdzonych kosmetyków do pielęgnacji twarzy aczkolwiek pozwalam sobie poużywać nowości. Kremik tak samo jak tonik ma niezwykle piękny zapach. Ale wydaje mi się, że kokosa są tam znikome ilości ponieważ przy zakupie liczylam na właśnie jego zapach. Niestety zapachu się nie wyczuwa ale mimo wszystko pachnie przyjemnie może dzięki aloesowi? W każdym bądź razie skóra po użyciu kremu jest naprawdę przyjemna w dotyku. Używam go często pod makijaż bo jest to któryś z kolei krem dzięki, któremu uzyskuje ladny efekt nakladając na niego podklad. Nie wywolał u mnie żadnych alergii i innych nieproszonych gości na mojej twarzy.

Krem 'neutralny'. Nawilża i świetnie nadaje się pod makijaż. Na mojej skórze mieszanej w sprawdza się świetnie. Na noc nakladam go jako 2 warstwa na olej tamanu i dobrze działa. Myślę, że kupię ponownie. Skład niezły, tylko po co ten barwnik i taki mocny zapach..?

Naprawdę polecam! W okresie zimowym mam okropny problem z przesuszona skóra na czole i brodzie do tego pojawiają się suche skórki, krem świetnie sobie z nimi poradził. Nakladalam go zazwyczaj na noc, rano cera była super nawilżona. Krem jest bardzo lekki, nie zapychł mnie, zapach bardzo przyjemny. Polecam

Hydra Care nawilżający krem kokos&aloes. Przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. Można go stosować na dzień???? i na noc????. Ja stosuję go na noc???? Wyróżnia go lekka HYDRO-ŻELOWA formuła. Zawiera izotoniczną wodę kokosową, nawilżający sok z aloesu, rozświetlającą witaminę B3 i pochodną kwasu azelainowego. Bardzo go lubię ponieważ nie obciąża skóry, dobrze się go nakłada, szybko się wchłania, bardzo dobrze nawilża i odświeża. Zauważyłam także, że zmniejsza widoczność porów. W zadanie nie mam żadnych zastrzeżeń. Chętnie będę do niego wracała. Super sprawdził mi się również pod makijaż. Słoiczek bardzo ładnie się prezentuje????

Krem o bardzo przyjemnym, delikatnym zapachu. Bardzo szybko się wchłania i powoduje długotrwale nawilżenie, dobrze działa także jako baza pod makijaż. Idealnie sprawdza się w okresie zimowym. Jest bardzo wydajny. Po nałożeniu tworzy kojący efekt. Nie powoduje podrażnień.

BARDZO DOBRY KREM NAWILŻAJĄCY! Proszę się absolutnie nie sugerować jego niską ceną, gdyż jego działanie jest NAPRAWDĘ nawilżające i długotrwałe, może śmiało konkurować z kremami z wyższej półki, których działanie nie zawsze koresponduje z wysoką ceną! Stosuję go na podkład z NATURA ESTONICA SOPHORA JAPONICA - NAWILŻAJĄCE SERUM DO TWARZY, wcześniej spryskuję twarz KTC Rose Water Woda różana i jestem mega zadowolona z efektu. Krem ma błękitną barwę i śliczny zapach. Szybko się wchłania. DOSKONAŁY POD PODKŁAD. Zapewnia uczucie nawilżenia na co najmniej 9 godzin, a przy tym jest niezwykle lekki, nieodczuwalny na twarzy. Świetnie współpracuje z Estee Lauder Double Wear.

Sporo czasu zajęło mi znalezienie idealnego kremu nawilżającego. Dotychczas albo trafiałam na takie, które słabo trzymają wilgoć w skórze, albo zastygają jak maska, czego szczerze nienawidzę. Ten krem jest dla mnie idealny. Kupiłam go przypadkiem, będąc na zakupach w Auchan. Był w dziale nowości i kosztował mnie całe 12 złotych - poezja. Przypadł mi do gustu od razu, bo szybko się wchłania, ale nie zastyga, nie czuję go kompletnie na twarzy. To jest świetne. Naprawdę nawilża - skóra jest jędrna, chłodna w dotyku - czuć to nawilżenie. Co najlepsze i za to przyznaję mu 5 gwiazdek - skóra jest ukojona i napojona przez cały dzień, nie muszę aplikować kremu w ciągu dnia. Kolejna sprawa, skóra po kremie jest świetlista, wilgotna. To nie każdemu przypadnie do gustu; ja akurat nie lubię matowej twarzy, podoba mi się azjatycki look skóry, jakby zroszonej. Nie wiem, jak ten krem współgra z podkładem i innymi kosmetykami do makijażu - nie maluję się. Ale wchłania się błyskawicznie, więc myślę, że nie powinien zawieść w tym względzie. Zapach przyjemny, świeży. Krem jest w szklanym słoiczku, estetycznie zaprojektowanym. Fajnie prezentuje się na półce w łazience. Wydajny. Używam go codziennie od czterech miesięcy i dopiero teraz powoli pojawia się denko. Przetestuję też jego drugą wersję, dla cery mieszanej. Ciekawe, który lepszy, ale do tego wrócę na pewno.