Revolution Pro Foundation Drops to podkład, który naprawdę mnie zaskoczył! Jak chcesz mieć fajne krycie, ale bez efektu ciężkiej maski, to ten podkład jest strzałem w dziesiątkę.
Pierwsze, co zauważyłam, to konsystencja – jest jak lekki eliksir. Dzięki pipetce aplikacja jest prosta jak drut. Możesz go łatwo dozować, więc jak chcesz delikatne krycie, to dajesz mniej, a jak mocniejsze – po prostu dodajesz więcej. Całość rozprowadza się gładko i bez smug, co jest mega ważne.
Krycie jest naprawdę spoko – wystarczy kilka kropli, żeby ładnie wyrównać koloryt skóry i zakryć drobne niedoskonałości. Efekt końcowy jest naturalny i świeży, nie widać żadnych suchych plam czy skórnych niedoskonałości. A skóra wygląda na zdrową i wypoczętą.
Jeśli chodzi o trwałość, to jestem zadowolona – trzyma się cały dzień bez potrzeby poprawek, a przy tym nie wchodzi w zmarszczki ani nie waży się na skórze.
Jedyny minusik? Może trochę rozlewać się podczas aplikacji, więc warto uważać przy dozowaniu.
Podsumowując, Revolution Pro Foundation Drops to świetny podkład, który łączy lekką konsystencję z dobrym kryciem. Jeśli chcesz mieć naturalny, promienny wygląd, to zdecydowanie warto go wypróbować!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie